pajo-29 napisał(a):
filips60 czy możesz bardziej przybliżyć posiadaną informację, na temat przekazania raportu przez aliantów naszej "Władzy ludowej" ?
Grunndman był pedantycznym
błąd ortograficzny!!!. Dolny Śląsk opuścił w 1945 r i udał się w głąb niemiec Końca wojny doczekał w amerykańskiej strefie okupacyjnej gdzie można powiedzieć bezzwłocznie udał się do amerykańskich władz wojskowych kórym przekazał zabraną z Dolnego Śląska dokumentację dotyczącą zorganizowanych przez niego składnic dzieł sztuki i nie tylko z dolnego śląska ale i z głębi niemiec. Grunndman wiele znaczących dzieł sztuki szczególnie niemieckich zabezpieczał na terenie niemiec - między innymi w Coburgu. Było tam wiele dzieł zagrabionych również Żydom Grunndman nie chciał aby dzieła te uległy zniszczeniu lub zostały rozgrabione. Grunndman do śmierci "pozostał w branży" Zmarł w 1976 r w Hamburgu. Przez całe życie pisał pamiętniki. Po przesłuchaniu Grunndmana amerykanie rewindykowali skrytki wskazane na terenie niemiec ( w strefie amerykańskiej) W odkrytych składnicach były rownież dobra kultury polskiej które przekazano Polsce. Przekazali również dokumentację dotyczącą składnic na dolnym śląsku. Wiedza na ten temat znajdyje się w arhiwum Ministerstwa Kultury i sztuki a rozdysponował ją pierwszy powojenny minister kultury prof Witold Kieszkowski.
Szczegółowiej o tych sprawach można dowiedzieć się z pamiętników Guntchera Grunndmana