mader1111 napisał(a):
W tym roku byłem na kilku plażach nigdy nie miałem mniej niż 40zł na wyjście a i dwa złotka się trafiły w Darłówku i w Ustce.trzeba wiedzieć gdzie szukać ja zawsze idę najpierw tam gdzie przebywają koloniści ot cały sekret :)
40 to taki normalny utarg. Ja pomimo, iż bardzo niewprawny jestem miałem średnio 11 zeta na godzinę w okolicach Pogorzelicy / Niechorza. Po prostu trzeba być elastycznym i mieć pomysł na szukanie, a nie ślepo trzymać obranego miejsca. No i raz utrafiło mi się 136 zeta w niecałe 4h - szkoda, że tylko raz taki szał był ;)
Niewątpliwie duże znaczenie ma pora poszukiwań. Najlepiej z wieczorka - ja tak nie mogłem, więc przy okazji obserwacji zachodu słońca patrzyłem czy po terenie, gdzie chcę następnego dnia z rana biegać - ktoś chodzi, a jak chodzi to czy robi to umiejętnie. To bardzo pomagało.