Witam nie wiem czy rutusy tak mają ale na polu każdy mniejszy przedmiot zardzewiały bije na kolor , gwoździe itp:
O monetach nawet nie wspomnę niektóre biją na zwykły metal albo od +80 do +90 monety miedziane.
Proxima v2 wersja 2009 , cewka standardowa .
Zastanawiam się na cewką 29 DD czy pomoże .

Nie tylko Rutusy "tak mają" i to jest normalne zachowanie wykrywaczy. Temat identyfikacji i dyskryminacji w wykrywaczach wielokrotnie był poruszany, ostatnio choćby tu: viewtopic.php?f=10&t=136204

Są takie co tak mają i są takie co tak nie mają. Proxima id numeryczne ma akurat dość czerstwe. Wątek o złocie dotyczy chyba jednak innej przypadłości niż zardzewiałe gwoździe.

Nie, to nie jest normalne. Gwoździe, odłamki, małe kawałki blaszek, etc powinny dawać generalnie odzew jako żelazo.
Czasami, oczywiście, może się zdarzyć przekłamanie na kolor, jeśli obiekt jest bardzo silnie skorodowany lub ma bardzo ostre krawędzie, tudzież sprzyjający kształt (np. kółko).

Jak masz ustawioną korekcję kamieni magnetycznych?


Przy monetach na granicy zasięgu właśnie tak może być. Jeśli są na małych i średnich głębokościach - nie powinno tak być, chyba, że ryjesz w bardzo zaśmieconym żelazem terenie - i pojawiają się wpływy od okolicznego żelastwa - niekoniecznie z bezpośredniego sąsiedztwa monety.

Monety niklowe (np. II RP) mogą dawać id na pograniczu koloru i żelaza - i to byłoby normalne.


Duża moneta srebrna czy miedziana tak właśnie może się identyfikować.


W ogólności wygląda, że albo masz coś źle w ustawieniach porobione albo, że sprzęt może być uszkodzony.
Dobrze by było abyś wykonał telefon do serwisu.

Sama cewka w kwestiach id niewiele zmienia - na DD29 masz o wiele większy pas przemiatania, no i powinno być głębiej - choć to akurat zależne będzie od warunków glebowych terenów po których chodzisz.

Witam i dzięki za odpowiedz , v2 nie ma korekcji kamieni . Chodziłem wczesniej z garretem i też miał odchyły przy mocno zardzewiałej drobnicy ale rzadko a proxima to co chwila , sprawdzę jeszcze na dwóch polach bo to mocno było zaśmiecone żelastwem . Na trybie mieszanym lepiej się zachowuje i identyfikuje niż na dynamicznym .

Wiesz, Proxa to generalnie sprzęt uniwersalny, ale ze wskazaniem jednak na żelastwo - duża czułość na żelastwo, standardowe szerokie filtry dające nie za dużą selektywność celu, zwłaszcza małego kolorowego.... Tym niemniej nie powinna na każdy góźdź żelazny ( ;) ) gwizdać na kolor.

A, jeszcze jedno - z jaką dyskryminacją pracujesz?

I jakie id pokazują ci te gwoździe i inne żelastwa gwiżdżące na kolor?

Rutusy chyba tak mają, że na mix-ie id zachowuje się trochę odpowiedzialniej. W Optimie mam takie same odczucia. Ale, dla mnie to bez większego znaczenia, bo traktuje je z lekkim przymrużeniem oka i kopie sobie spokojnie 100% wszystkiego, co tylko przypomina kolor.... Tyle, że nawet moja wysokoczęstotliwościowa Optima góźdź żelazny pokazuje jako kolor tylko od BARDZO wielkiego dzwonu... ;)

Chodzę na all metal -90 . Inaczej ciężko jest chodzić z dyskryminacją . Czułość 35/39 , częstotliwość ninimalna , połowa i maxymalna i na każdym zakresie to samo . Co dziesięć minut nawet stroiłem do gruntu .
gwoździe od -40/+80.90 i tak na każdy metal nawet na kolor bije podobnie jedno pfeningówki (miedziane) tak wyciągałem
a jedno pfeningówki III rzeszy to przez przypadek na - wyciągnołem ze trzy razy :o

Mnie to wygląda na uszkodzony sprzęt - ja bym się kontaktował jak najszybciej z serwisem, bo z twojego opisu wynika, że nie da się tym w ogóle pracować...

A może ktoś wie czym się różni cewka DD od CC 29cm , która z tych cewek będzie lepsza na militarkę .

Popatrz na forach rutusowych, np: tam masz bezpośrednie porównanie DD29 i CC29: http://rutusowiec.com.pl/showthread.php?tid=285. Co prawda to zasięgi na kolor, ale to się będzie przekładać i na żelastwo. Trzeba tylko pamiętać, że te pojedyncze centymetry różnicy maksymalnych zasięgów to mogą się zmieniać w zależności od moneralizacji gleby, po której się chodzi.

Jak dla mnie na złom żelazny może być z powodzeniem też DD29.

Dosyć ciekawy myk na polu spostrzegłem , zawszę się staram mieć cewkę prostopadle do gleby i wtedy mam właśnie problemy z rozróżnianiem metali , ale jeśli cewkę ustawię trochę do góry ,pod lekkim skosem to dyskryminacja lepiej pracuje i odróżnianie metali jest lepsze .

Może to sprawa dużej zmienności i silnej mineralizacji (maskowanie żelazem) w Twojej okolicy (Zabrze - tereny górnicze) - stąd problem prawidłowego dostrojenia wykrywacza do gruntu :que Po prostu efekt pochodzący od ferromagnetyków zawartych w glebie może być (bo jest) wielokrotnie silniejszy i dominujący (maskujący sygnały od metali kolorowych). Cewki DD lepiej sobie radzą i są mniej podatne na mineralizację gruntu. Wskazana jest również niższa częstotliwość na której pracuje wykrywacz.

No, czym wyżej cewka, tym mniejsza powierzchnia omiatanego gruntu, więc i wpływ gruntu / żelastwa obok celu mniejszy na sygnał celu. A ustawienie cewki pod kątem jeszcze może ten stosunek poprawiać.

O ile podnoszenie cewki CC to normalka (symulacja 'snajperki' albo pin-pointu ;)), o tyle z tym pod kątem, to faktycznie ciekawostka. Choć ja czasami też tak robię (przy trudnym namierzaniu), ale jakoś nie kojarzę, żeby mi się przy takim układzie jakoś drastycznie id zmieniało w Optimie - ale może nie zwracałem na to większej uwagi a i Optima jest inna od Proxy.

Tak czy inaczej każdy myk poprawiający komfort pracy jest istotny.

A tak na marginesie - na jaki grunt typowo stroi się u ciebie Proxa?

Taka cewka do Proximy 2.0 nie podejdzie. Musiałbyś dać sprzęt do przeprogramowania wtedy nie będzie problemu. Proxima to świetny sprzęt, wyślij na serwis na pewno sprawdzą co go boli.