Blisko Blisko: p

:8) trafiony

Niestety, wyczerpały mi się pomysły na miejscówki, stąd i fantów nie przybywa. W dodatku dzisiaj przytrafiła mi się nieprzyjemna przygoda. Nastąpiłem na zbitą szyjkę od butelki, rozciąłem piankowca i skaleczyłem nogę. Dlatego dość szybko zakończyłem poszukiwnia, aby opatrzeć ranę. Przestrzegam przed draniami, którzy nie tylko wysypują śmieci , ale też rozbijaja szkło. :666

A ja nadal nawiedzam stare, niezawodne guzikowe pola.Co prawda ostatnio bez sensacji,ale ilościowo jest jeszcze co wydobywac.

Kilometrów z buta to dziś sporo, lecz z fantami to już tak różowo nie było...

Jakie ładne medaliki :) Byłeś w Świętej Wodzie? :D

Adam czasem trzeba narobić km :P ( pewnie jak zawsze wystartowałeś i zostawiłeś wszystkich w tyle :lol: )
Ładne medaliki :) o i sreberko się trafiło :1
Za tydzień jadę z wami

Dzionek zaliczony z ekipą, gdzie w szeregach powitaliśmy nowego kolegę i nawet coś tam znalazł :lol:
Ogólnie każdy coś przytargał, więc źle nie było...
Cieszy ładna 5groszówka i ikona :D
Pozdro dla ekipy.

Niedzielne, najciekawsze fanty. Ekipa jak zwykle :1

Wypad jak najbardziej pozytywny :1 Szkoda tylko, że stany monet raczej kiepskie, ale na ilość narzekać nie można. Szczęście jednak opuściło mnie od razu po zejściu z pola i w samochodzie spotkałem się z usterką alternatora :roll:
Dzięki za wypad panowie!

A to moje znajdny z Niedzielnego wspólnego wypadu

Wiało dziś w oczy, ale coś tam wpadło :)

fajny dwudenarek kilka dni temu trafiłem takiego samego tylko z 1570r

Niom fajny, mój czwarty z tym że ten najładniejszy, grubo wybity i ze szczegółami.
Na foto słabo widać, ale ma fajną złotawą patynę.
Morda taka :D

Dzisiaj miałem grzecznie siedzieć w domu, ale około 10-tej włączyło mi się "jedź i szukaj skarbów" :lol:
Oto efekty tego spontanicznego, trzygodzinnego wypadu :D