Polecam filmik z tym chińskim wyśmiewanym badziewiem :-)
https://www.youtube.com/watch?v=BZCrKhciTUU

Jest też wersja X-Pointera wodoodporna. Widziałem też testy i niestety wypadł słabo jeśli chodzi o prądożęrność - katastrofa w porównaniu do konkurencji, było też parę mniejszych wad. Jedyna poważna zaleta to że jest to urządzenie impulsowe tzw. PI. Głebsze i bardziej stabile w mocno zmieneralizowanych glebach oraz bardziej czułe na drobne przedmioty.

Jest jeszcze urządzenie wodoodeporne firmy Nokta tzw. Makropointer, ale moim zdaniem umieszczenie przycisków w tylnej części na tzw. zakrętce tylko utrudnia obsługę oraz kwestionuje trwałość urządzenia... dodatkowe styki.

Może faktycznie nie ma sensu przepłacać skoro żółte rączki też robią całkiem dobre pointery i za pół ceny...
https://www.youtube.com/watch?v=YJXMs5viPzE
Już byłem zdecydowany na garrecika ale jak się te filmiki ogląda to już mój wybór nie jest taki oczywisty :ups:

Zawsze powstaje pytanie co jest lepsze... ale ważny jest też serwis na miejscu... noa chyba, że mamy dwa lub więcej takich urządzeń.

To nie samochód aby musiał co pół roku do serwisu zanosić...
Powstaje jeszcze jedno pytanie czy ile jest warte to zaoszczędzenie czasu dzięki krecikowi względem przerzucania ziemi ręką przed cewką? Dochodzę chyba do wniosku, iż wydawanie ponad pięciu setek na taki komfort nie jest to mało, nie szukam i nie nurkuję w wodzie, krecik ma tylko ułatwić szukanie maleństw wśród urobku.
W takim razie im krecik będzie tańszy a zapewni skuteczne wykrywanie w piasku tym lepiej.
Czy on świeci mruga fruwa i wody się nie boi nie ma dla mnie kompletnego znaczenia...

Mając te wszystkie kreciki do wyboru, wybrałbym Garretta.
Posiadam go od dwóch lat, był topiony w kałużach, kopałem nim dołki....można powiedzieć że służył jako przecinak na wykopkach.
Zasięg w dołku ma przyzwoity, nic mu więcej do szczęścia nie potrzeba.
Jest zrobiony z bardzo dobrego tworzywa, odpornego na upadki, kamienie i inne czynniki.Są ludzie na forum, co używają już od pięciu lat i dalej spełniają swoją funkcję.
Jeżeli te chińskie wynalazki, wytrzymają taką próbę czasu....to wtedy będzie można powiedzieć że to dobry sprzęt.
To że np. Xpointer ma lepszy o centymetr zasięg, żadna mi to rewelacja.
Czas zweryfikuje.
Jeszcze jedna uwaga co do np. Xpointera
Dobrze jak by ktoś miał jak sprawdzić, ale będąc na polu garrett at pro z tym krecikiem, tak się gryzie że na dwa metry nie można było podejść. Totalna dyskoteka w słuchawkach.
Miał ktoś taki przypadek?

Miałem dwa xpointery , pierwszy od maja i ten z deusem jakoś działał , ale drugi w listopadzie już bardziej się wzbudzał. Deus z Notką i z Marsem się nie lubią i to bardzo. Z Garrett-em jest ok.

https://www.youtube.com/watch?v=xxLIsGRTUhw

Kolega wir444 podesłał mi ten filmik jak mu napisałem, że mi się Euroace gryzł na metr z Pro-pointerem. Wychodzi z filmu, że to mało było. Tu widać jak chinol się nie popisał.

https://www.youtube.com/watch?v=RY8dnKKdOZ8
Można licytować się bez końca :-)

Powiem tak, jeżeli mając Garretta At Pro i kupisz sobie krecika xpointera to kasa będzie wyrzucona w błoto. Nie będziesz wstanie użyć tego sprzętu w takim hałasie.
Mogę dodać od siebie, jedyny wykrywacz z jakim miałem takie wycie to był tylko Minelab Explorer ( i to mniej wariował jak z xpointerem)
Reszta wykrywaczy z różnych stajni, nigdy nie było żadnego problemu.
Zapewne dziura jest tu w częstotliwości tych dwóch urządzeń.
Tak że dobrze jak by Ktoś jeszcze potwierdził, bo to będzie cenna uwaga dla kogoś kto ma zamiar kupić krecika.

Słuszna uwaga, też był testy na temat zakłócnia przez X-pointera i to była kolejna wada.

https://www.youtube.com/watch?v=SVlKfZlefFc

W sieci spotkałem co najmniej kilka innych filmów gdzie widać niestabilną pracę tego krecika. To jakoaś norma? Czy raczej przypadek :-)
Uważnie czytając wiele wypowiedzi odniosłem odmienne wrażenie - wiele osób zapewnia o tym, że Xpointer w przeciwieństwie do Garrett`a nie kłóci się z wykrywkami.

Przytoczony test dotyczy wczesnego modelu Xpointera. Nie można wykluczyć, że użyty w teście model był uszkodzony - co nie może przesądzać o tym modelu. Jak widać, bez względu na producenta, zdarzają się usterki krecików.
Dlatego w mojej ocenie nie ma gorszych czy lepszych - niech każdy kupuje to co chce. Irytuje mnie jednak zajadłość z jaką userzy obrzucają błotem Xpointera nie mając nigdy go w dłoni :-)
Niebawem zamówię dla syna Makro Pointera - wówczas mając porównanie pozwolę sobie o jego ocenę. Wypowiem się jedynie w kwestii tych dwóch modeli. Bo jak widać takich co powielają zaczytane opinie nie brakuje :-)

Bardzo ciekawy filmik :1
Nie znam pochodzenia tego filmiku, może to ta lewizna co była wypuszczona na rynek.
Za to wiem z mojego doświadczenia co do solidności.
Nie mam zamiaru nikogo namawiać, nie mam w tym żadnego interesu :)
Pozdrawiam.

Bez wątpienia testy na zakłócanie są bardziej istotne niż na mikrozasięgi, bo w praktyce jakie ma znaczenie czy krecik ma plus czy minus jeden centymetry zasięgu?
Mam więc pytanie; czy jest krecik na rynku, który nie będzie zakłócał, będzie niezawodny i funkcjonalny w piasku a jego cena nie przekroczy 350zł?