Teraz jest sobota, 19 lipca 2025, 03:34

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 4 marca 2015, 14:28 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 21:35
Posty: 1350
Ryjec napisał(a):
Żeby wpadło w łapki Grupy Sudety :666 :h

Jasnowidz :lol: :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 4 marca 2015, 14:40 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 23:34
Posty: 299
Lokalizacja: slask
Zawsze gdy gdzieś coś ukrywano, to po robocie "likwidowano" tragarzy, robotników, żołnierzy, i innych akurat w tym miejscu mających nieszczęście przebywać.
I tu nasuwa mi się pytanie: Co z oprawcami , którzy likwidowali wyżej wymienionych, tudzież wysyłali na front , do obrony Berlina etc.? Oni też musieli wiedzieć gdzie i co ukrywano nadzorując to przedsięwzięcie , bo przecież musieli w nim uczestniczyć, a jak zakładam w łeb sobie nie strzelili po dokonaniu egzekucji.
Przypomniały mi się właśnie w tym momencie trupy niemieckich bodajże oficerów leżące cy też może siedzące w mercedesach stojących w "szczelinie jeleniogórskiej" w otoczeniu zaginionych dzieł sztuki i bajecznych skarbów.
Ktoś musiał ich zamordować prawda?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 4 marca 2015, 14:45 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 21:35
Posty: 1350
Możliwe że to złoto zostało wywiezione po drugiej połowie lat 80 gdy nastąpiła tzw odwilż w stosunkach niemiecko-polskich masa Niemców w podeszłym wieku jak i ich dzieci wracali na dolny śląsk po swoje dobra,z tego co wiem nie było problemu z przewozem tego przez granice,many many robiło swoje.Były nawet przypadki że w trumnach dobra wracały pod przykrywką ekshumacji przodków z tych ziem :)A kilka przykładów z nam nawet z okolicy gdzie potężne skrzynie wracały do RFN.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 4 marca 2015, 14:54 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 7 stycznia 2014, 14:32
Posty: 70
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
fiszer5 masz najzupełniej rację . Było wytypowanych kilka rejonów gdzie zostały stworzone skrytki na wrocławski depozyt. Jest zasadą aby nie ukrywać wszystkiego w jednym miejscu. Jestem pewien, że Klose znał większość tych skrytek i część z nich "sprzedał" naszemu UB bo inaczej nie ocalił by własnej głowy i nie wyszedł na wolność. O tej skrytce przy trasie Dziki Wodospad a Biały Jar i Samotnia wiedział ale z przyczyn już opisanych nie umiał jej dokładnie wskazać . Z tego co jest mi wiadomo to UB robiło z udziałem Klosego nawet wizję lokalną w której wskazywał drogę konwoju i miejsce upadku z konia. Klose przekazał UB też informację że w stronę Białego Jaru i Samotni powieziono tylko złoto w sztabkach i monetach.Banknoty, precjoza jubilerskie i papiery wartościowe były ukrywane w innych miejscach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 4 marca 2015, 17:23 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 7 stycznia 2014, 14:32
Posty: 70
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Trebor - myślę że oprawców było tylko 2 i nie dożyli końca wojny. Większość osób z tatuażem SS na ramieniu przy pierwszym kontakcie z sowieckimi żołnierzami nie przeżywało dłużej jak kilka minut.
Pamiętajmy , że złoto ukryto na terenie KPN (objęta rygorami strefa przygraniczna i park narodowy)
Złoto do dzisiaj jest jednak przez służby poszukiwane.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 4 marca 2015, 17:28 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 7 stycznia 2014, 14:32
Posty: 70
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Pozdrawiam kolege Tura.
:) ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2015, 00:01 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 19 czerwca 2002, 00:00
Posty: 2061
Lokalizacja: Gliwice
trebor napisał(a):
Przypomniały mi się właśnie w tym momencie trupy niemieckich bodajże oficerów leżące cy też może siedzące w mercedesach stojących w "szczelinie jeleniogórskiej" w otoczeniu zaginionych dzieł sztuki i bajecznych skarbów. Ktoś musiał ich zamordować prawda?


W książkach ,czasopismach, internecie dużo jest o Złocie Wrocławia i Szczelinie Jeleniogórskiej.
Chyba w Obliczach Historii był artykuł. Powiązania śmierci Jaroszewiczów ze szczeliną i jajkaim Faberge tam znalezionymi. Tylko czy można w to wierzyć? I ciągle mnie nurtujące pytanie: Myślicie, że odkrywca, który znalazł taka szczelinę, mercedesa czy też ciężarówkę z trupami niemieckich żołnierzy nie zrobił zdjęcia? A może zrobił ,tylko ja go nie widziałem?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2015, 15:15 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 23:34
Posty: 299
Lokalizacja: slask
Jak na moje widzimisię zbyt dużo szczegółów w tej historii. To czyni ją w mojej ocenie mało wiarygodną, niczym opis szczeliny jeleniogórskiej.
Ale oczywiście to tylko moje odczucie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2015, 22:01 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 7 stycznia 2014, 14:32
Posty: 70
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Tak. Zbyt dużo szczegółów ale można je potrzymać w ręce."fizycznie"
Jeżeli chodzi o szczelinę to tam nie ma ich w ogóle. Co to ta szczelina i dlaczego. Kryptonim sprawy. Czy są jakieś materiały .Czy ktoś coś widział lub zeznawał. Czy są jakiekolwiek dokumenty.Dlaczego szczelina a nie inaczej. Jeżeli chodzi o szczelinę to znam tylko plotkę i mam skojarzenia. Myślę że to zasłona dymna. Mnie szczelina kojarzy się ze schronem przeciw-lotniczym bo tak takie schrony nazywano w nomenklaturze wojskowej. Plotka mówi, że taką szczelinę (schron) odnaleziono przez przypadek (z ograniczoną możliwością oficjalnego dostępu)przy dworku na górze Pfafenberg i ma to związek z jajkami faberge itd. oraz śmiercią Jaroszewicza kilku innych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: czwartek, 5 marca 2015, 22:25 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 23:34
Posty: 299
Lokalizacja: slask
Co oznacza sformułowanie: " z ograniczoną możliwością oficjalnego dostępu" ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: piątek, 6 marca 2015, 10:22 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 7 stycznia 2014, 14:32
Posty: 70
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Przy okazji drobnej naprawy czy remontu dworku Pfafenberg odkryto przewód wentylacyjny niewiadomego przeznaczenia. Przewód miał przekrój umożliwiający przemieszczanie się nim człowieka. Tą drogą dotarto do zamaskowanego schronu i też tą drogą dokonywano póżniej eksploracji oczywiście przedmiotów mieszczących się w tym przewodzie. Będąc już w środku można było bez trudu wskazać i odsłonić główne wejście lub wjazd do tego pomieszczenia ale wówczas wydało by się że skrytka od dawna była eksplorowana.
Osoba zgłaszająca odkrycie skrytki miała by wówczas bardzo poważne problemy a , że była to osoba społecznie znacząca to niczego nie zgłosiła (zabrała tajemnicę do grobu) ?.
Tak po w skrócie to wszystko na temat plotki w sprawie szczeliny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2015, 20:44 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 1 marca 2013, 18:37
Posty: 8
Witam.
A ja - jako że mieszkam w Ząbkowicach Śl. - chciałbym zwrócić uwagę na fakt ,że wrocławskie skarby ponoć trafiły również i w moje okolice - tj. do Kamieńca Ząbkowickiego i Henrykowa.
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /329150627

I cytat z powyższego:

Już w połowie 1942 roku Niemcy rozpoczęli akcję chowania zrabowanych w różnych zakątkach Europy dzieł sztuki. Nie myśleli o zbliżającej się klęsce, ale chcieli zabezpieczyć cenne przedmioty przed bombardowaniami. Profesor Guenter Grundman, konserwator zabytków prowincji dolnośląskiej, otrzymał z Berlina polecenie wyszukania na swoim terenie działania miejsc nadających się na składnice dzieł sztuki, archiwaliów i muzealiów pochodzących ze wschodnich i północnych Niemiec. Nawiasem mówiąc naukowiec ten zajmował się także wyszukiwanie złomu metali kolorowych dla niemieckich hut - dzwonów, naczyń liturgicznych, pomników...

Najpierw przygotowano wykaz rzeczy, które trzeba ukryć, później do właścicieli obiektów skierowano pisma – Grundman postawił na pałace i zamki. Na składnice wybierano sale na parterze, czasem piwnice i lochy – o ile były suche. Rzadziej starannie zakopywano lub zamurowywano w specjalnych skrytkach.
Jak wynika z dokumentów firm przewozowych, pierwsze partie skarbów trafiały do składnic już 1942 roku. Na początku do Henrykowa i Kamieńca Ząbkowickiego. Do czerwca 1944 roku zorganizowano składnice w 79 miejscowościach. Z samych tylko zbiorów muzealnych Wrocławia wywieziono i ukryto 34 ołtarze, 992 obiekty przedhistoryczne, 25 tys. tomów ksiąg, 11 epitafiów, 1.500 sztuk szkła artystycznego, 7 tys. grafik, 195 miniatur, 3.180 monet, 746 sztuk zbroi i broni...
Traf sprawił, że lista skrytek Grundmana trafiła w ręce polskich historyków - wydobyto je spod gruzów urzędu konserwatorskiego. Zaszyfrowane zapiski udało się odczytać i historycy ruszyli ich śladem... Znaleziono niewiele - jedne obiekty zostały zniszczone, inne rozszabrowane.

Już na pierwszej liście Grundmana znalazły się lubuskie miejscowości. Carolath (Siedlisko), Sprottau (Szprotawa), Hartau (Borowina pod Szprotawą). Poszukiwacze mówią także o lochach średniowiecznych pod Starym Miastem w Głogowie i Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym. W styczniu 1946 polscy historycy sztuki spenetrowali Żagań, Kożuchów, Bytom Odrzański i Nową Sól. W marcu 1946 r. zabezpieczono wspaniałą, XVIII-wieczną bibliotekę z Siedliska.
Sam Grundman nigdy na Dolny Śląsk nie przyjechał, nie odpowiadał także na listy polskich naukowców.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 11 marca 2015, 09:57 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 7 stycznia 2014, 14:32
Posty: 70
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Artis - częściowo masz rację ale ja uważam, że Grundman zajmował się tylko ukrywaniem przedmiotów zabytkowych, był historykiem i konserwatorem zabytków. Upieram się przy tym, że złoto, walutę, papiery wartościowe i niektóre archiwa ukrywały nazistowskie służby specjalne w tym głownie SS.Zgadzam się z tym, że w twoim regionie Grundman miał zorganizowane składnice - schowki dzieł sztuki. Odzysk z tych schowków dokonał jednak specjalny oddział radziecki tzw. trofiejszczyków część wpadła w ręce zwykłych szabrowników a dopiero resztę przejęło Przedsiębiorstwo Poszukiwań Terenowych i Ministerstwo Kultury. Bóg tylko raczy wiedzieć ile zabytków przy tym odzysku (na skutek niewiedzy) uległo całkowitemu zniszczeniu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 11 marca 2015, 11:39 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 1 marca 2013, 18:37
Posty: 8
Tak, na pewno masz rację. Wątek Kamieńca podałem tylko jako ciekawostkę, gdyż mieszkam w pobliżu. Gdzieś czytałem relację naocznego świadka ile to wagonów ruskie wywiozły do siebie ze stacji w Kamieńcu - chyba kilkanaście. Zbroje rycerskie, obrazy, ceramika itp.... Z drugiej strony znam też historię gdzie jakiś bardziej wrażliwy ruski - chyba pułkownik- zabrał podwładnym sołdatom obraz, z którego zrobili sobie wycieraczkę do butów. Podobno obraz dzięki temu ocalał. Takich przypowieści jest jadnak dużo i nie wiadomo ile w tym prawdy. To tak na marginesie, odbiegając od tematu. A w temacie to ... jestem w szoku jaką wiedza dysponujesz! Ileż to trzeba było szukać aby TO wiedzieć...! Ile czasu.... ! Po prostu GRATULACJE ! Z drugiej strony ciekawi mnie dlaczego to upubliczniasz.... tyle pracy. Nie chcesz SAM poszukać? ;) A nie boisz się... śpiochów Wehrwolfu? ;) ;) A raczej ich...wnuków? ;) Im nie na rękę upublicznianie takich rzeczy.. ;) Niemcow niedawno też miał coś upublicznić, nie zdążył... :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: tajemnice białego jaru
PostNapisane: środa, 11 marca 2015, 18:40 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 7 stycznia 2014, 14:32
Posty: 70
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Artis - wiedza przyszła póżno . W tej chwili bliżej mi do wózka niż biegania po górach. Poza tym odległość.Coś tam szukam i morze w swoim życiu kilka wypadów jeszcze zaliczę.
Teren pomiędzy Dzikim Wodospadem a Białym Jarem i Samotnią jest przytłaczająco duży i mogą go przeszukać tylko pasjonaci wyposażeni w dobry sprzęt. Takich pasjonatów i fachowców na tym forum nie brakuje a szczególnie z Grupy Sudety . Jeżeli chodzi o strach to mam to w d---e. Dom postawiłem , drzewko posadziłem , synów spłodziłem. Myślę, że nadmiar tajemniczości i pazerność jest bardziej zabójczy niż publiczna rozmowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL