Kolego, przecież napisałem wyraźnie, że nie szukam spodni na wykopki, tylko do chodzenia "cywilnego". Na oryginały szkoda mi kasy, bo na co dzień i tak w nich nie będę chodzić.

Poszukam coś z Helikona.

Dobrze Kolega to ujął . Ja wychodzę z podobnego założenia . Co do Helikonów jestem osobiście sceptyczne nastawiony . Dużo narobiło się firm szyjących odzież militarną , często wzorowaną na us army . Jestem tradycjonalistą i nie hołduję nowym wzorom , kwestia gustu . Tak jak w terenie staram się być mało widoczny , tak i na ulicy nie rzucać się w oczy . Pozdrawiam .

ludzie to nie jest polowanie tu nie trzeba się maskować fanty nie uciekają. Ubierasz się tak by było ci wygodnie. A dokładnie tak jak chcesz tu nie ma dress code.Ja preferuje spodnie robocze coś w ten deseń bo maja dużo poręcznych kieszeni i do tego polar i jakąś pseudo wojskową kurtkę. Ale tu jest zabawa z szukania jak kogoś kręcą przebieranki to chyba fora pomylił... :P
[ img ]

Dobierając strój kierował bym się wygodą, jakością - bo praca na kolanach na ziemi szybko zabije spodnie, oraz komfortem w pracy z osprzętem i zabezpieczeniem przed robactwem ;) Reszta to szczegół.

Gdyby na każdy wypad każdy z nas miał by się ubierać w moro bardzo profesionalnie , to według mnie szkoda czasu to , lepiej iść w normalnym stroju roboczym i wygodnym to wyjdzie tylko i wyłącznie na nasz plus :) I wzbudza o wiele mniej podejrzeń innych osób :)

co to za spodenki jaka firma??

Lipku
Helikon to badziewie :(
Wykończenie fatalne, szycie również - na wypady owszem bo nie rewia mody ale tak normalnie do ludzi wg mnie odpada.
Możliwe że trafiłem źle po prostu...

Oglądałem Helikona i zrobił na mnie wrażenie chińskiej szmaty.

Dokładnie tak jest :D

Mundur całoroczny Polowy, WZ2014 (Polecam masa kieszeni schowków miejsce w spodniach na nakolanniki)
Poluje na buty , jak na razie stosuje kalosze, jednak mam obiecane od Kolegi (Afganki) . :)

Mi ciuchy w moro nie raz uratowały tyłek przed leśniczym, raz otwierał szlaban 15 metrów od nas a my
na glebie. Na tle pola też trudniej zauważyć, a w lesie przy drodze to pewniak że nikt nie zobaczy. Po co uciekać, tłumaczyć się etc.
A polecam ubranko DPM, poza kurtką(może mi się trafił kiepski model) zupełnie nie chroni przed wiatrem, zimnem, deszczem, za to spodnie i bluza to I klasa.