Wracają do Velox , w sumie codziennie spędzam z tym wykrywaczem przynajmniej 3 godziny na razie to tylko podgórskie łąki na których byłem już z kilkoma innymi wykrywaczami i muszę przyznać że głębokość tego wykrywacza jest wyjątkowa . Porównując ilość , rodzaj , głębokość fantów w tej bardzo mocno zmineralizowanej glebie mogę spokojnie powiedzieć że w tym terenie spisuje się najlepiej z posiadanych wcześniej . Nie kopałem jeszcze na polach ornych bardzo zaśmieconych żelazem więc nie wiem jak sobie poradzi . Teraz dla równowagi trochę minusów , wykrywacz waży sporo ( mnie to absolutnie nie przeszkadza ) z baterią na pasie wyważenie jest bardzo dobre jednak trzeba mieć zapięty pasek na podłokietniku i wtedy jest super idąc dalej najlepiej jeśli mamy opanowaną technikę kopania bez odkładania wykrywacza ( potrzebna łopata z długim trzonkiem ) bo jesteśmy do wykrywacza przypięci zestawem akumulatorów , po odłożeniu na ziemię wykrywacz ma tendencję do przewracania się a ponowne zapinanie paska jest czasochłonne . A tak ogólnie to zachęcam do opanowania techniki kopania " bez odkładania " jeśli ktoś do tego ma pinpointer i diggera to miodzio .

Prymek, jak sprawuje się dyskryminacja. Zazwyczaj zasięg jest kosztem dyskrymy, lub odwrotnie ?

Nie mam problemów z dyskryminacją - wręcz uważam że jest bardzo dobra jednak ja mam duże doświadczenie z GMP i to chyba dlatego nie mam problemów . Jeśli jakieś duże żelazo się trafi to przed wykopaniem wiem że to jest żelazo . Osoba która zaczyna z wykrywaczami może mieć początkowo problem z żelazem - nauka wymaga czasu i " chęci słuchania " .
Mam pewne obawy co do zachowania wykrywacza w środowisku żelaznych śmieci , z testów z gwoździem na płaskim wyszło że recovery speed nie jest już tak dobra jak w innych wykrywaczach które miałem więc możliwe że poszli bardziej w głębokość niż separację jednak to taka początkowa uwaga , wymaga to sprawdzenia w terenie , dodatkowo cewka duża - 11 cali .

W trybie auto Gm 4 pro będzie miał słabsze zasięgi,taka moja uwaga co do testu.

Tur, zapewne. Jest to zaznaczone na wykresie.

No to teraz wszyscy na Veloxa ;)
Osobiście nie spodziewałbym się, że Velox jest jakoś nadzwyczaj głęboki ale skoro Prymek tak to wybadał to jestem w stanie w to uwierzyć ;)
Fajny zegareczek, gratki! :)
Pozdrawiam.

Powinno być tak : deus + pełne tony na miejsca zaśmiecone żelazem ( gdzie głębokość nie jest priorytetem ) a np . Velox na łąki i lasy gdzie śmieci żelaznych mało a fanty głęboko. Może jednak zrobię filmik-porównanie z GMP i Velox cewki 11cali + ocena prędkości reakcji na gwoździu i złamanym sreberku na 14cm ( coś takiego jak zrobiłem gm4 - gmp ) jednak to zawsze budzi niezdrowe emocje (chciałem zrobić coś takiego na gmp i deusie jednak w reaktywności 3 na deusie monetka na 14cm była zbyt mało czytelna ) .
To nie moja intencja żeby ludzie kupowali velox - ten sprzęt jest już długo na rynku i popularnością nie grzeszy ,myślę ze to wina głównie jego ciężaru . Druga sprawa to że mi przypasował i pasuje do moich miejscówek nie oznacza że to super wykrywacz . Jeśli ktoś chce się sugerować tylko moją opinią przy zakupie to z góry mówię że to błąd .

. Może jednak zrobię filmik-porównanie z GMP i Velox cewki 11cali + ocena prędkości reakcji na gwoździu i złamanym sreberku na 14cm .[/quote]


Nie może tylko lecisz z tym w wolnym czasie :1

Prymek nie zrozum mnie źle, mi bardzo podoba się to co robisz, przynajmniej jako jedyny bezinteresownie i rzetelnie pokazujesz zawsze na tym samym polu testowym co dany sprzęt potrafi, a sprzętów tych przerzuciłeś przez ręce naprawdę dużo - z mojej strony szacunek dla Ciebie. Zresztą rozmawialiśmy o tym ;) ani się waż usunąć z yt któregoś z Twoich filmów :) (niewykluczone, że będę np. ja chciał się posiłkować Twoimi filmami w przyszłości jeśli będę chciał coś zmienić) a to, że napisałem iż "teraz wszyscy na Veloxa" to był taki skromny żart w związku z deusem do którego wróciłeś, a tym samym nakręciłeś mnie na szybszy zakup właśnie deusa ;) zresztą ja i tak bym go kupił tylko lekko później - bo mi się podobał od zawsze. Veloxa raczej nie kupię, tj. nie wrócę do wykrywacza cięższego od deusa ;) ..dla mnie to ma być przyjemność - przyznam się, że z wagą nie miałem problemów dopóki nie wziąłem deusa do ręki - od tej pory zaczęła przeszkadzać mi waga każdego wykrywacza z którym miałem styczność - to chyba działanie od strony psychiki...

Pozdrawiam.

Ciekawe jak wypadały by obok siebie
Nokta Fors CoRe vs Nokta Velox One

Co do tego porównania to nie wiem - to dwa różne wykrywacze , wersją rozwojową velox jest chyba cf77 . jeszcze parę słów do veloxa - jest reklamowany jako sprzęt który da radę w najbardziej zmineralizowanej glebie , mam takie wyjątkowe miejsce w którym większość wykrywaczy nie nadaje się do użytku np . w GMP da się szukać gdy grunt dostrojony jest na godzinę 15.00 - zbiera wtedy monetki do głębokości może 3 cm , explorer - da się szukać jednak jedynie bez dyskryminacji przy czym w sumie mam cały czas ciągły sygnał żelaza , GM4 da się szukać na 8khz w trybie jednotonowym ( bez dźwięku żelaza - GB max w lewo ) . Ostatnio próbowałem tam Deusa we wszelkich trybach , z zaniżaniem ustawień i ground notch ale poniosłem klęskę .
Wczoraj spróbowałem velox i o dziwo wykrył 2gr z głębokości gdzieś 8-10cm ( które były zakopane do prób deusa ) . Użyłem mineral 1 i dostroiłem wykrywacz na GB 6.5 , w tym miejscu to wynik imponujący . Natomiast trochę nie rozumie mineral 2 i 3 ( wiem co pisze w instrukcji i na stronie nokty ) ich użycie nie dało różnicy a ustawienie gb było w tym samym miejscu .
Takie wyjątkowe miejsca to rzadkość w Polsce , wiem że jedynie w Sudetach coś takiego występuje - jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z velox w glebach bazaltowych czy pikrytowych to chętnie posłucham .

Sudety to wyzwanie dla detektorów,na tych glebach poległ tesoro de leon,mój Gm 4 daje sobie świetnie rade,tylko trzeba stroić ze słyszalnym sygnałem wiodącym wtedy słychać zmieniający się delikatnie sygnał dostrajania za to na normalnej glebie już przy czułości na 6 bardzo dobrze słychać sygnał strojenia.To tak na marginesie informacja.

Co do moich doświadczeń w tym miejscu z Golden Mask : GM4pro z cewką firmową 12/10 - nie byłem zadowolony , w tym miejscu brakło skali GB żeby go dostroić ale tak perspektywy czasu to chyba z tą cewką był jakiś problem . Gm4pro WD - najlepiej było na 8khz , po dostrojeniu ( prawie całkiem w lewo ) trzeba było szukać w jednotonie bo ciągły niski dźwięk żelaza zakłócał dźwięki koloru , głębokości były dobre ( jak na to miejsce ) więc praca polegała na wykorzystaniu jego reaktywności . jestem przekonany że GM4 to bardzo dobry wybór na wysoką mineralizację .
taka ciekawostka z minalebem explorerem , na xs z cewką 10.5 białą ciągły sygnał gruntu na wyświetlaczu był sygnalizowany w prawym górnym rogu a w ex2 + cewka pro w lewym górnym .

mieszkam w sudetach śmigam z GMP 11' ground zawsze mam ustawiony na 10;30 -11 nigdy nie wchodze na czerwone pole nawet kosztem komfortu poszukiwania.Jeżeli wykrywacz daje dużo lewych dzwięków zelaznych od gruntu staram się zmniejszac czułosć i całkowicie wyciszyć zelazo (iron volume na 0).Czasem mam wrażenie że gmp jest na niektórych miejscach płytki może jest to spowodowane właśnie mineralizacją terenu.Wydawałoby się że wysoka częstotliwość nadaje się na tereny wysoko zmineralizowane, wcześniej miałem argo i porównując ilość sreber trafionych gmp i argo to gmp wychodzi duzo, duzo lepiej.Kolego prymek czy jak chodziłeś w sudetach z gmp to czy często trafiałeś miejsca w których musiałeś kręcić ground tak wysoko jak wspominałeś wcześniej że powodowało aż taki drastyczny spadek zasiegu?

Oczywiście to super ustawienia na cewkę 11 cali do GMP jednak wychodzi na to że nigdy nie trafiłeś na takie wyjątkowe miejsce , ja trafiłem na jedno w Polsce i dwa w Czechach - wszystkie te miejsca są bardzo interesujące pod względem fantów . Nigdy nie kopałem w Sudetach . Przy okazji porównania gmp - velox postaram się zrobić filmik z tego miejsca - zobaczycie co to znaczy mocno zmineralizowany grunt .