Teraz jest niedziela, 3 sierpnia 2025, 00:29

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Karczma a szynk - czym się róźniły?
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2015, 11:25 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): wtorek, 17 kwietnia 2012, 19:59
Posty: 41
Lokalizacja: II RP
Witam!

Mam pytanie, dla znawców tematu być moźe banalne, ale ja nie potrafię znaleźć odpowiedzi :) Czym róźniła się karczma od szynku? Powiedzmy, że w jednym okresie czasowym funkcjonowały dwa obiekty spełniające taką samą funkcję. Co decydowało o tym, że jeden z nich nazywano karczmą, a drugi szynkiem? Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Karczma a szynk - czym się róźniły?
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2015, 11:37 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 01:33
Posty: 27
Lokalizacja: Liverpool
https://www.google.de/webhp?sourceid=ch ... ma+roznica


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Karczma a szynk - czym się róźniły?
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2015, 11:42 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Szynk to typowa knajpa żeby się ululać :lol: ,Karczma była swojego rodzaju barem,restauracją z zapleczem sypialnym,tak w skrócie ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Karczma a szynk - czym się róźniły?
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2015, 12:22 
Offline
Radkoff Pierwszy Wielki

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 13:44
Posty: 2560
Lokalizacja: Belfast - Ulster Northern Ireland
W karczmach również prowadzono wyszynk.
Alkoholausschank - Schenk od schenken - nalewać.

Szynk to generalnie miejsce, gdzie można było zakupić alkohol a niekoniecznie zjeść posiłek, ponieważ wyszynk był kiedyś dzierżawionym przywilejem. Mogło to być również miejsce, gdzie żona gospodarza kupowała zakorkowaną flaszkę, aby ją w bifyju zamknąć na klucz i chopowi po robocie co dzień dawkować...

Wracając do karczmy z wyszynkiem, to czasami do wyszynku był osobny bufet lub wyszynk obsługiwała inna osoba, aniżeli karczmarz - (piękna szynkareczka nalewa do kubeczka ;) )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL