Teraz jest środa, 24 grudnia 2025, 04:51

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: czwartek, 18 maja 2017, 22:34 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 16:59
Posty: 253
Lokalizacja: Zachodnio-Pomorskie
prymek napisał(a):
pewnie będzie tak jak z testami powietrznymi - kilka lat temu każdy machał i mierzył linijką - dzisiaj już nikt tego nie robi . Co do testu "kartkowego" to że w jakimś machnięciu cewką jakiś wykrywacz monety nie wykrywa w praktyce terenowej jest bez znaczenia ( podobnie jak w testach głębokościowych to że jest o trochę głębszy ) ważniejsze jest audio i "wychwytywalność " sygnałów . Dobrym przykładem jest deus - próbowałem kiedyś testu 10gr między gwoździami nie wychodziło to dobrze , również głębokościowo mogło by być lepiej , jednak poza testami wykrywacz dawał więcej fantów niż te które w testach były lepsze .


Zgadzam się z Prymkiem w 1000%. Ja postrzegam nail board test jako wskazówka jak dany detektor prawdopodobnie radzi sobie z żelazem, jednak teren weryfikuje wszystko. Osobiście wole test typu moniak ma 5-7cm do ziemi. Drugi dołek 2-5 cm obok pierwszego i na podobną głębokość kawałek skorodowanej stali np. nieco grubszy, 6 cm skorodowany gwóźdź lub jego część. Przy takim teście przemiatam w różne strony: wzdłuż gwoździa jak i w poprzek. Oczywiście zakładam sytuację że wszystkie testowane w danej chwili maszyny widzą monetę. Wtedy (jak dla mnie) najważniejsze jest to jakie audio generuje dana maszyna, no i tak jak napisał Prymek zwracam szczególną uwagę na tą "wychwytywalność" sygnałów. Pomaga to wstępnie oszacować czego możemy spodziewać się po danym modelu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: czwartek, 18 maja 2017, 23:12 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): piątek, 21 maja 2010, 19:27
Posty: 99
Lokalizacja: Polska
JaKuba napisał(a):
Do Saku. Ironicznie pytasz o youtubowe testy na kartce papieru z gwoździem i monetą. Są to tak samo wiarygodne testy jak Twoje testy na głębokość przedstawiane na YT. Jeśli pytasz , to Ci odpowiem: jedne i drugie testy są nic nie warte.


Dokładnie. Testy bez większego znaczenia i służą do uzyskania określanego efektu wizualnego, test wymyślony przez niszowe firmy, które chciały mieć jakiś argument w rękach, żeby móc zmierzyć się z firmami wiodącymi.

I nie ma to nic wspólnego z normalnymi poszukiwaniami. Sygnał w tych testach jest tak przesterowany, że powoduje błędne działanie chyba wszystkich układów łącznie z tymi odpowiedzialnymi za poprawną dyskryminacje. Innym słowem interpretacja jest często przypadkowa i wypadkowa. Dla sygnałów głębokich lub wątpliwych od bliskiego żelaza obok monety (i w gruncie) nie będzie szansy uzyskać poprawnego ID.

Ale na kartce papieru damy radę :)

TAKTYK


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: piątek, 19 maja 2017, 06:47 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): wtorek, 13 września 2016, 08:04
Posty: 31
Lokalizacja: NIEWIDZIALNY
Taktyk jak wezmiesz 20 detektorow i je przepuscisz przez taki test to z rozumisz jak on działa.
Bedziesz wiedzial w którym jest przesterowanie a który robi to wzorcowo , potencjalny klijent ma zobrazowanie jak co działa , i nikt nie wcisnie mu szmelcu.
Radze ci idz tym sladem w przyszłosci


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: piątek, 19 maja 2017, 08:33 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 5 czerwca 2011, 17:07
Posty: 42
Cytuj:
Dokładnie. Testy bez większego znaczenia i służą do uzyskania określanego efektu wizualnego, test wymyślony przez niszowe firmy, które chciały mieć jakiś argument w rękach, żeby móc zmierzyć się z firmami wiodącymi.


Autorem tego testu jest amerykański poszukiwacz, niejaki Monte (to by pasowało mało który Amerykanin ma pojęcie o istnieniu trzech wymiarów :666) . Tu masz kontakt do niego możesz mu napisać a nawet powiedzieć (jeśli masz odwagę), że jest tajnym agentem "niszowych firm które chciały mieć jakiś argument w rękach, żeby móc zmierzyć się z firmami wiodącymi" :ups: :

Monte@stinkwaterwells.com
(503) 481-8147


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: piątek, 19 maja 2017, 22:06 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 16:04
Posty: 196
Lokalizacja: Lublin / Kraśnik
Już abstrachując od wypowiedzi osoby którą zacytowałeś to jak już masz namiary to napisz do tej osoby że w Europie artefaktów szuka się pod ziemią a nie na kartonie po big macu.

I generalnie u nas jest zupełnie inny klimat. Tam wykrywacze są produkowane pod kątem plaż, brzegów, parków... clad, dime, nickle... tam nie potrzeba super separacji czy rozróżniania sreberka od folii czy pulltaba. Jesteśmy efektem ubocznym dla us. . A tutaj się dobiera ideologie do tego wszystkiego. To jest folklor moim zdaniem


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: piątek, 19 maja 2017, 23:01 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 5 czerwca 2011, 17:07
Posty: 42
Miałem nieprzyjemność z nim kiedyś porozmawiać na findmallu. Wyjątkowy bufon mający się za guru i gwiazdę świata detektorystów. Wszędzie podkreślający swoje "ogromne" kilkudziesięcioletnie doświadczenie i traktujący rozmówcę z góry.

Dlatego też dałem jego namiary taktykowi, czuję w kościach że się dogadają :h

A ten jego test śmieszny jest. Wolę pooglądać prymkowe testy na jego poletku :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: sobota, 20 maja 2017, 07:16 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): wtorek, 13 września 2016, 08:04
Posty: 31
Lokalizacja: NIEWIDZIALNY
saku napisał(a):
Już abstrachując od wypowiedzi osoby którą zacytowałeś to jak już masz namiary to napisz do tej osoby że w Europie artefaktów szuka się pod ziemią a nie na kartonie po big macu.

I generalnie u nas jest zupełnie inny klimat. Tam wykrywacze są produkowane pod kątem plaż, brzegów, parków... clad, dime, nickle... tam nie potrzeba super separacji czy rozróżniania sreberka od folii czy pulltaba. Jesteśmy efektem ubocznym dla us. . A tutaj się dobiera ideologie do tego wszystkiego. To jest folklor moim zdaniem


Niezły folklor kolego jak wykrywacz na duzej cewie separuje jak brzytwa zelazo bez zadłwień


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: sobota, 20 maja 2017, 10:11 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): piątek, 21 maja 2010, 19:27
Posty: 99
Lokalizacja: Polska
sulik84 napisał(a):
Cytuj:
Dokładnie. Testy bez większego znaczenia i służą do uzyskania określanego efektu wizualnego, test wymyślony przez niszowe firmy, które chciały mieć jakiś argument w rękach, żeby móc zmierzyć się z firmami wiodącymi.


Autorem tego testu jest amerykański poszukiwacz, niejaki Monte (to by pasowało mało który Amerykanin ma pojęcie o istnieniu trzech wymiarów :666) . Tu masz kontakt do niego możesz mu napisać a nawet powiedzieć (jeśli masz odwagę), że jest tajnym agentem "niszowych firm które chciały mieć jakiś argument w rękach, żeby móc zmierzyć się z firmami wiodącymi" :ups: :

Monte@stinkwaterwells.com
(503) 481-8147


No niestety sulik84 nie masz w tym temacie nic konkretnego do napisania więc piszesz jakieś dyrdymały.

T.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: sobota, 20 maja 2017, 10:54 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): piątek, 21 maja 2010, 19:27
Posty: 99
Lokalizacja: Polska
Kiedyś pojawił się taki detektor Red Heat i filmy jak to cudownie potrafi wykrywać kolor w obecności żelaza. Okazało się, że była to sztuczka, w której wykorzystano minimalne ustawienie dyskryminacji tuż za żelazem. Później pojawiło się kolejne filmy, na których pokazano, że inne detektory też tak potrafią :)

Tak jak napisałem wcześniej, nie pisałem o testach gruntowych, tylko o teście gwoździa. Machając tak blisko powodujemy, że sygnał jest przesterowany i wewnętrzne układy detektora nie potrafią go poprawnie zasygnalizować. To, co sygnalizują, jest produktem takiego impulsowego sygnału, który nie ma poprawnej amplitudy i fazy, od której zależy możliwość poprawnej identyfikacji lub dyskryminacji. Zazwyczaj na tych filmach słychać kakofonie dźwięków i czasami jakiś czysty przesterowany dźwięk siłą rzeczy wychodzi :)

Uważam, że można detektor tak podkręcić albo zaprojektować, żeby lepiej przechodził taki test na kartonie. Jednak po co to robić? Żeby układy wewnętrzne detektora mogły poprawnie zidentyfikować cel, to musi się on znaleźć w odpowiedniej odległości, czyli nie za blisko i nie za daleko. No i detektor nie służy do szukania w powietrzu, tylko w gruncie a aspekt gruntu jest zupełnie w testach z gwoździami pomijany. Wniosek: przyjęto błędne założenia. Nie wzięto pod uwagę podstawowego czynnika, który ma wpływa na możliwości detektora jeśli chodzi o zdolność do poprawnej identyfikacji i dyskryminacji.

No i jeszcze jeden argument. Detektor odbiera jeden sygnał. Jest on później kwadraturowo analizowany i tak naprawdę możliwości wykrycia, i poprawnego ID, zależy powiedzmy od wartości wektora sygnału, który przeważa.
Upraszczając, sygnał jest sumą = sygnał od gruntu + składowa magnetyczna(tylko od żelaza) + składowa elektryczna(w zależności od przewodności, może to być i żelazo, nikiel, miedź aż do srebra).
W zależności, który ze składników będzie większy, otrzymamy różne wyniki pomiaru. Żelazo np. ma właściwości magnetyczne i jest również przewodnikiem, i w zależności od tego w jaki sposób będzie ułożone, w stosunku do sondy, będziemy uzyskiwali inny wynik i wpływ na inny cel z materiału kolorowego będzie różny. Wiadomo, że gwóźdź gwoździowi nie jest równy i teraz w zależności od wielkości gwoździa i stopnia jego korozji otrzymamy prawdopodobnie dziesiątki różnych wyników aż do skrajnie niekorzystnych odczytów - dla detekcji koloru w obecności żelaza - aż do całkowitego maskowania, gdzie kolor żadnym wykrywaczem nie będzie wykryty. AVE. :)

Popularność testu z gwoździami polega na tym, że łatwo można go wykonać. Wystarczy karton i kilka fantów i już mamy wspaniałe widowisko :)

TAKTYK


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Powietrzne Nail board test, czyli polskie cebulowe fiku
PostNapisane: sobota, 20 maja 2017, 15:27 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): wtorek, 13 września 2016, 08:04
Posty: 31
Lokalizacja: NIEWIDZIALNY
Taktyk widziales testy z linku wyzej gdzie jest przesteowanie G2+ a jest to cewa 13'' i w dodatku id jest takie jakie oczekuje sie
W gruncie do 10cm monete niklowa , małe sreberka nie maskuje 3'' gwozdek na powierzchni , wiecej na przewalcowane pole nie trzeba, jak rolnik robi orke co roku , zawsze cos wyjdzie.
Moge ci podesłac wykrywacz sam sprawdzisz. Twój ulubiony konstruktor go zrobil ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL