Sławek1988 daj sobie spokój z tym , to jest zabawka . Kupisz i sprzedaż za mniejszą kasę , tylko będziesz stratny. 349 zł. + koszt przesyłki . Dozbieraj jakąś stówkę i patrz za używką ACE150 .

Troszkę już na to za puzno facet od którego to kupiłem stwierdził że mu się spłacił tak se myślę połażę z nim parę miesięcy pomyślę o czymś nowszym, kupiłem go za 300zł tak że chyba nie ma zle .

Z tanimi chińskimi wykrywaczami jest jak z samochodami: człowiek cieszy się dwa razy: gdy go kupuje a jeszcze bardziej gdy go sprzedaje :)

Dobrze kolega Ci radzi. Masz 10 dni na zwrot towaru. 300zł drogą nie chodzi. To stracone pieniądze bo kupiłes atrape nie wykrywacz ;) .

Większość ludzi odradza ten sprzęt ale nie ufaj im ponieważ nic o nim nie wiedzą, przeczytaj mój post. Mam znajomego harcerza który kupił taki wykrywacz dla swojej drużyny, oczywiście lekko go wyśmiałem :lol: Później zapytałem się go o to jak głęboko wykrywa " No wiesz, jak coś rzucisz w trawę to to odnajdziesz. Żadnej rzeczy pod ziemią jeszcze nie znalazł ". Oczywiście znajomy jest zadowolony z zakupu ponieważ nie miał najmniejszego zamiary kopać :666

armand anticus, na monetki, niesmiertelniki guziki i luski to (jak dla mnie) kombajn, militarki nie zbieram, chyba ze sie cos samo trafi przez przypadek.
Pozdrawiam

Witam. Dlaczego wszyscy wyśmiewają i odradzają zakup chińskich wykrywaczy tupu cg, md ch czy coś tam jeszcze ? Ja przez pewien czas używałem 1010 czy jakoś tak. Znalazłem nim .... LUDZISKA CZAS NA SERIO POWIEDZIEĆ ŻE TE WYKRYWKI TO CHU ........ WIEEEELKIE. Faktycznie używając tego znalazłem trochę gwoździ, kilkanaście groszy gdzieś na plaży i tyle. Mówiąc na plaży chodzi mi o jakieś 5 cm. Aha jeszcze jedno. Chodząc po lesie i wkurzając się na to g....... znalazłem mały foliowy woreczek z zielonym ziółkiem w środku. Marychy było tak na skręta ale się nie skusiłem. Tak naprawdę to było jedyne znalezisko. Obecnie od kilku dni mam coś co kupiłem na alle... pod nazwą "impulsowy wykrywacz metali z dysryminacją". Jest to ewidentna samorówbka ale koleś postarał się bo zasięgi są naprawdę dobre. Pomijając wielkie złomostwo monety takie jak 2 zł, 5 gr czy złotówka wyłapuje z mniej więcej 20 lub 22-23 cm. Wiem, że to podobno jakiś "kret" i nie umywa się do 'porządnie' to powinno być przez 'rz' napisane - błąd ortograficzny!!! sprzętów ale zabawa się zaczęła. Pozdrawiam.

Witam Panowie
wiem że to temat woda przerabiany miliony razy( z tego co czytam, a muszę) :) ,
piszę za mojego syna bartka .
obiecałem kupić mu ten wykrywacz i słowa muszę dotrzymać , kwota niechaj będzie do tych 900 stów , jednak i tu mam pytanie na które proszę krótko by wam juz d.. nie zawracać co kupić ???
jak pisał, w miarę uniwersalny
musiałem sie zapoznac z wszystkimi :D i tak rutus ok - jednak nie ten przedział kasowy, hs-3 militarka , armand no kicha, garrett ace 250 drobnica i tu mam dylemat , jednak skłaniam sie za tym, myslę ze jak pójdziemy na militarkę to też coś znajdzie . może nie tak głeboko jak hs czy rutus .
podkreslam że nie chce kupowac 3-5 letniego wykrywacza za 1200 zł
wiem że co osoba to opinia jednak na pewno są osoby doświadczone w tym temacie i cos doradzą konkretnego
pozdrawiam Bogdan

@ technik:
kup mu przede wszystkim coś takiego, co by się chłopak od razu na początku nie zraził - więc lekkie, z w miarę prostą obsługą, przyjemnym interfejsem (guzikologia / gałkologia / LCD...) i w miarę dobrze sprawujące się w terenie. A poza tym takiego, aby w razie czego dużo nie stracić na odsprzedaży. A konkretnie co, to już mniejsze znaczenie, bo ma się cieszyć z tego, że znajduje... Myślę, że ten ACE250 byłby dobry.

A tak na marginesie, odnośnie uniwersalności. Każdy wykrywacz znajdzie w praktyce i kolor i żelastwo, tyle tylko, że jeden więcej, a drugi mniej, a człowiek i tak nie wie, czy coś w ziemi zostało... ;)

Nawet tak wyspecjalizowany sprzęt jak Optima, ze swoimi 16kHz, potrafi 'ciągnąć' żelastwo jak głupia, i to zarówno jakieś maleńtasy, jak i głębokie kawały złomu... ale, na cewce koncentrycznej głównie...

I tu dochodzimy do sedna tematu - czyli częstotliwość i cewka.

Wiadomo, czym mniejsza częstotliwość - tym lepiej ciągnie żelastwo, czym większa - tym lepiej wyszukiwany i lokalizowany jest kolor (pomijam tu milczeniem sprzęty z górnych pólek, pracujące na wielu częstotliwościach... ;)).

A z cewką to jest tak - DD głównie na kolor i płytkie żelastwo, a CC na głęboką, precyzyjnie szukaną militarkę.

Tak bym powiedział.

:za
do garrettów można dokupić cewki cc

@ technik:

no tak, ale kwestia cewki to kwestia wyboru. Ja bym zaczął od DD, bo to szybsze przemiatanie, więc szybciej będzie znajdował, więc większa szansa na złapanie bakcyla. A CC można sobie potem dokupić, albo wymienić sprzęt na coś bardziej rasowego i dedykowanego albo uniwersalnego... ;)

jeszcze jedno ... płytkie żelastwo .. czyli pi razy oko ile 10, 20 30 cm ??

@ technik:

Tak nie wchodząc zbytnio w szczegóły - to do kilkudziesięciu cm. No, bo jak chcesz kopać na metr czy dwa - to wypadałoby mieć już coś poważniejszego, tj. typowo przystosowanego do militarki... Warto też pamiętać, że tak czy inaczej detektory lokalizują żelastwo zwykle dużo głębiej niż kolor.

A poza tym, po co ma na początek, bez doświadczenia, kopać tak głęboko i dokopywać się cho...ra wie do czego... Lepiej niech zacznie spokojnie od koloru... choć i tak 'złom' ma szansę mu wyjść...

Masz rację , bo koparki ciągnął z sobą nie będzie :D
a jak co to i tak się okopie,
dziękuję za radę , twoja opinia dużo mi pomogła
teraz decyzja z jego strony czy mu pasi jeżeli tak to dam znać co nakopał
wykopki tuż za pasem, oby nie były to ziemniaki :D
jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Witam, czy polecicie mi coś takiego ?

http://allegro.pl/wykrywacz-metali-whit ... 16327.html

Interesują mnie głównie monetki i szeroko pojęty kolor.

Ciężko mi znaleźć jakieś info o tym modelu więc zapytam tutaj.

Pozdrawiam