Krzysiek nie zalamuj mnie, ja Ciebie prosze. Drobne sreberka (cwiartki choc nie tylko) daja sygnal ponizej 30sci. Sluchac trzeba, a nie patrzyc, ale jak juz slon tobie na ucho nadepnal to kop juz od 20scia - koksu tak duzo w PL jak w UK nie ma wiec sie nie przejmuj.

No i wczoraj kopałem stare miejscówki powyżej 40tki i było tak jakby nowa miejscówka :)

Witam i o zdrowie wszystkich pytam :) Jak Panowie sprawdza się u Was wersja 3.2 ?

dla mnie tak samo jak 2.0

3.2 jest stabilniejszy no i słuchawki szybciej się włączają porównując do V 2.0 to spokojnie można zjeść obiad bo tak długo się włączają .

No to wrażenia i przeżycia faktycznie głębokie :)

Radość z faktu stabilnego działania MOJEGO Deusa na sofcie 3.2 trwała niestety krótko... W trakcie kolejnych wypadów zespół ADHD 18 kHz oraz ADHD 12 kHz powrócił. Dawało się to zauważyć już w momencie odpalania wykrywki; uniesiona wysoko w górę zaczynała bombardować sygnałami natychmiast po zalogowaniu się cewki, a jeszcze przed włączeniem słuchawek (żadnych obiektów metalowych w pobliżu + wiele prób na wszelkich możliwych patentach wyczytanych na różnych forach). W wersji 3.2 było o tyle lepiej w stosunku do 3.1, że dawało się to jakoś uspokoić lub raczej mijało po kilku chwilach, ale nie chodzi w wykrywaczu o to, żeby dawał się uspokoić lecz by działał. Cały czas nie byłem jednak pewien czy przyczyny takiego stanu rzeczy nie tkwią np. w skumulowaniu się niekorzystnych dla sprzętu warunków (rodzaj i wilgotność gruntu, pogoda, jakieś podziemne magistrale, poziom naładowania baterii, nadajniki GSM itp.). Upewniłem się, że "coś nie halo" w momencie gdy z ustabilizowanej pracy przy 18 kHz przełączyłem nagle na 12 kHz i zaczęła się wiadoma jazda. Natychmiast wróciłem do 18 kHz, ale jazda trwała, a działo się to idealnie w tym samym miejscu pola, w którym jeszcze przed momentem wszystko było ok (nie przemieszczałem się zmieniając ustawienia). Zapadła decyzja o powrocie do oprogramowania w wersji 2.0 celem porównania zachowań sprzętu działającego w oparciu o dwie różne wersje softu. Dodam, że moje przejście z 2.0 na 3.0 przypadło na bardzo wczesny etap poznawania sprzętu i wielkich różnic w pracy wykrywacza wtedy nie zauważyłem, aż do omawianego momentu pojawienia się kakofonii dźwięków na częstotliwościach 12 i 18 kHz.
Tak więc "dwójkę" wgrałem wczoraj będąc na polu, po którym chodziłem dzień wcześniej na "trójce" (3.2). Pierwsze wrażenie po kilku machnięciach: ktoś dosypał przez noc fantów oraz innych nieokreślonych kawałków metalu. Sygnał (jakiś tam) co 30 - 50 cm i wszystkie powtarzalne, ile razy by nie machnąć (identyczne refleksje towarzyszyły moim kilku pierwszym machnięciom Deusem w życiu). Wieczorem wyskoczyliśmy jeszcze na chwilę z kolegami na nowe pola i wynik był taki, że 3 moniaki i 2 guziki miałem zanim oni wyregulowali głośność słuchawek. Działa jak jasna cholera!!!!, a czuć to zwłaszcza po tych kilku tygodniach męczenia się z niewłaściwie działającym sprzętem.
Zakładam jednak, że nałożyły się na siebie dwie okoliczności: zarówno oprogramowanie w wersji 3 jest dotychczas niedoskonałe, jak i mój sprzęt jest jednak uszkodzony, a cudem jakimś nie objawia się to gdy pracuje na sofcie 2.0 (żeby było jasne: przy wersji 3.1 w najgorszych momentach potrafił zachowywać się jak włączony w mieszkaniu obok telewizora, również na programach fabrycznych opartych o częstotliwości 12 i 18 kHz).
Dołączam klimatyczną, w moim przekonaniu, fotkę zachodząc jednocześnie w głowę jak ludziom jeszcze niedawno udawało się znajdywać np. złoto będąc wyposażonymi w prymitywną łopatę bez złącza USB i nie potrafiącą łączyć się z internetem. :o

Jak do tej chwili,to jeszcze nie byłem z laptopem na poszukiwaniach,chociaż już kilka razy,zabierałem dwa wykrywacze a trzecim był krecik garretta.Podziwiam zapał kolegi xnitro.Powodzenia w dalszych eksperymentach.

Dzięki za uznanie :1 Myślę jednak, że na moim miejscu każdy posiadacz dziwnie zachowującego się sprzętu dążyłby do ustalenia prawdy wszelkimi dostępnymi metodami. Wgranie softu na masce auta to dość mała uciążliwość, zwłaszcza przy ładnej pogodzie i z ukochanym psiakiem przy nodze :P Ostatnia moja nadzieja w tym, że nikt przede mną na tym forum z jakichś powodów nie przyznał się do podobnych zachowań własnego wykrywacza mimo, że się pojawiały. Jeśli jednak tak nie było, to mój przypadek jest unikalny, co niezbicie świadczyłoby o awarii. Współczuć mi jednak nie trzeba; zapasowy Rutus Argo bez wątpienia chętnie by się trochę rozruszał :h

Witam ! Chciałem powiedzieć że przy odpalaniu sprzeciku w powietrzu mniej wiecej na wysokości 1,5 m łapie sygnały i pokazuje cyframi jak by wskazywało metale co bardzo mnie dziwi i do tego jest problem z dostrajaniem się do gruntu . :(

Dałem sobie "na wstrzymanie" z wgrywaniem nowych wersji oprogramowania w deusie i chyba dobrze zrobiłem,bo jak do tej pory,wersja 2.0,całkiem mi odpowiada i nie mam żadnych problemów z wykrywaczem.

Czyli jednak 2.0 jest niezawodny ! tak bynajmniej wynika z opini kolegów ponieważ w zasadzie nikt nic nie pisał że tam jest źle w programie !!

W przyszłym tygodniu jestem wreszcie umówiony na testy porównawcze z właścicielem innego Deusa. Opowiem o efektach.
Natomiast instalacja nowego oprogramowania na próbę nie niesie ze sobą żadnego ryzyka; można zmieniać i wracać do poprzedniego dowolną ilość razy. Zalecam spróbować jeśli ktoś ma ciekawość, może pojawią się jakieś nowe konstruktywne wnioski.

1. W opcjach jest ustawienie "id normal.." i wybór tak/nie, o co chodzi? Jakaś normalizacja ID?
2. Dobrze byłoby poruszyć temat gruntu bo to terra incognita dla wielu :lol:
3. Jakie są wasze opinie nt. śledzenia? Czy istnieje efekt "przytykania" lub "głuchnięcia" w momencie zmiany nastaw "śledzenia"?
4. Co do v3.2, to po przytuleniu kilku denarków nie mam uwag :lol: precyzja wróciła, drobiny wielkości 4-5 mm sygnalizuje zdecydowanie. Lepiej namierza i chyba szybciej reaguje na zmiany w mineralizacji gruntu na "śledzeniu", widać jak dość płynnie zmieniają się nastawy.

strona 27 instrukcji:
ID NORM (Standardization of the targets ID)
Let users know that the 18 KHz frequency target ID value is
the one that is used to normalise the target ID values in the
other frequencies.
... czyli znormalizowane ID dla wszystkich częstotliwości.