ROMULUS napisał(a):
Cześć :)
Jeśli mówimy tutaj o wartości "Signal" i "Noise" to wg tego co jest napisane w instrukcji ,cytuję : " W większości sytuacji należy tak dobierać nastawę Rx Gain by utrzymać wartość Signal na poziomie nie wyższym niż 30-40%"
W związku z powyższym zadam pytanie . Czy większa ilość % Signal jest lepsza czy gorsza (dla wykrywacza :666 ) ?
Staram się zawsze trzymać poniżej 40% . Czyżbym chodził na "pół gwizdka" :ups: :?
Na cewce NEL 12" rzadko udaje się mi przekroczyć Signal 15% przy bardzo wysokich nastawach .
Moje doświadczenia również mówią mi że dla stabilności sprzętu oraz realnych zasięgów , przy TX Boost ON ,lepiej jest zmniejszyć RxGain nawet do 8-9 . Tak samo DS i AM nie podnoszę do maxa a odpowiednio DS 70-75 AM 60 bardzo podnosi efektywność pracy . Przynajmniej u mnie :usta
:pa
Wysoki poziom sygnału odbiorczego wynikający z nieidealnego zestrojenia sondy ogranicza użyteczny zakres RX gain. Im bliżej jesteś overload z sondą w powietrzu, tym częściej dostaniesz Overload na byle obiekcie metalowym. Overload występujący co chwila i tak w końcu zmusi do zmniejszenia Rx gain bo tak się szukać po prostu nie da.
----------------------------------------------
Mikello napisał(a):
Zaćmienie jakieś, przecież Rx to receive a Tx to transmission :1
@Lechowiec
Poza tym nie traktujmy Spectry jako jakiejś tajemnej skrzynki :o Nie ma znaczenia czy 3f czy też 1f, z punktu widzenia elektroniki. Można w obydwu przypadkach dostarczyć taką samą moc do sondy, po prostu przy 3f będzie większe zużycie energii. Oczywiście w ramach poszczególnych częstotliwości, bo jak wiadomo im wyższa częstotliwość tym mniejsza moc sygnału potrzebna do uzyskania max efektywności. Dlatego też w moim doświadczeniu najniższa częstotliwość była stabilna a najwyższa nie. Wynika z tego prosty wniosek, że inżynierowie Whites'a nie wysilili się zbytnio i poziom sygnału w ramach tych trzech torów jest taki sam. Potwierdzeniem tego, tak jak napisałeś jest pobór prądu.
Ideałem byłoby, gdyby można było regulować czułość dla poszczególnych częstotliwości.
Mam nadzieję wiosną przeprowadzić "grube" testy dzięki uprzejmości Artura na jego polu testowym i wyjaśnić wszystkie te wątpliwości.
[b]
Nie widzę sensu regulacji wzmocnienia poszczególnych torów. Robi to zresztą pewnie sam detektor w ramach autokalibracji koniecznej z uwagi na niedoskonałość sondy. A nas interesują przede wszystkim proporcje pomiędzy sygnałami odbieranymi dla poszczególnych częstotliwości i ingerencja w te zależności jest poza procesem autokalibracji bezcelowa.
Właśnie przy 3 f zapotrzebowanie na energię jest większe i w sondę idzie tylko tyle ile dała fabryka podzielone na poszczególne częstotliwości. Przy 1f maksymalna dostępna ilość energii jest taka sama, ale jest koncentrowana na jednym przebiegu i daje to pewne korzyści. Pewnie, że mogli dodać jeszcze stopniowany TX boost, ale i tak to co jest daje duże możliwości. Być może da się jeszcze podkręcić Tx w trybie 3f, ale skoro tego nie zrobili musiał być konkretny powód. Pewne jest, że nie da się i nie opłaca się nieskończenie windować mocy sygnału nadawanego i dobrali to na zasadzie jakiegoś kompromisu. Żeby twierdzić, że się inżynierowie nie wysilili, trzeba być przynajmniej inżynierem i mieć jakieś pojęcie na temat zagadnień z branży. Takie zarzuty bez wiedzy na temat konkretnych rozwiązań technicznych i ograniczeń o których może mieć pojęcie jedynie wykształcony elektronik są conajmniej nie na miejscu i wykraczają poza zakres dyskusji na forum.
----------------------
Mikello napisał(a):
Słyszałem różne interpretacje signal i noise, czytałem również w instrukcji to o czym piszesz Robercie, jednak nie jestem całkowicie do tego przekonany, bo najlepsze osiągi otrzymywałem gdy wartość sygnału przekraczała wielokrotnie wartość szumu/zakłóceń. Od strony elektronicznej aby sygnał był "idealny" musi mieć jak najmniej zakłóceń, wszyscy to wiemy, to oczywiste. Piszę od strony elektronicznej, bo oczywiście inżynierowie White'sa mogli pod ten wskaźnik podpiąć sobie jakikolwiek parametr, niekoniecznie taki jak nam się wydaje, w końcu nie jest to instrument pomiarowy.
Niestety i to dla użytkowników, na Spectrze można zrobić doktorat, a instrukcja jest tak uboga że zakrawa to na skandal. Bo co z tego że jest wiele parametrów regulacyjnych, jak nikt nie wie jaką procedurą się kierować.
Więc trzeba by zrobić szeroko zakrojone testy, które aby miały jakąś wartość to z wieloooma pomiarami, przynajmniej w dwóch warunkach glebowych. Tylko nasuwa się pytanie po co?
Czy o to chodzi w tym "sporcie" że producent detektora daje użytkownikom zagadkę do rozwiązania. Na pewno nie. I dlatego też ludzie pozbywają się tego sprzętu, choć jest on rewelacyjny... jak się ma zrobiony z niego doktorat.
Z tego co piszesz i z czym można się zgodzić wynika, że nie popisali się przy tworzeniu instrukcji. Instrukcja jest napisana w taki sposób, jakby autorowi nie chciało się jej pisać. Zawiera jedynie lakoniczny opis pozycji menu bez zgłębiania znaczenia poszczególnych nastaw.
Żadne nawet czasochłonne i przemyślane pomiary nie dadzą nam tego co mogłaby dać właściwie napisana instrukcja, czyli stworzona przez konstruktora i programistów którzy wiedzą co właściwie robi hardware i firmware tego detektora. Tylko osoby z taką wiedzą mają szansę stworzyć opracowanie które naprowadzi nas na optymalny dobór nastaw do warunków terenowych. W instrukcji takich informacji jest jak na lekarstwo. Jedyne co pozostaje nam analizować to fabryczne nastawy zaproponowane przez producenta.