Teraz jest niedziela, 3 sierpnia 2025, 05:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 listopada 2009, 17:37 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 27 listopada 2009, 14:03
Posty: 16
Widzę, że może zacznie się normalny dialog.
Jednak aby wyjaśnić sytuację z 2007r. należy podać kilka faktów:
Jako osoby postronne (SKPO) nie mogliśmy zareagować na coś o czym dowiedzialiśmy się dopiero za kilka dni- chodzi o nocne wypady. Uważaliśmy nawet, że nie powiniśmy reagować skoro te prace prowadzone są pod okiem 2 archeologów.

Teraz co do tego co napisał FDJ.

Jeśli piszesz, że M.R z ekipą jeździł na stanowisko w NC aby po nocy kopać,przygotowywać pole na dzień następny, to się grubo mylisz. Droga, którą jeździł jest w przeciwnym kierunku. Wiem dokąd prowadzi, bo doskonale znam tą trasę i to stanowisko.

Wiem też, że M.R. lubi sobie pospać i na wykop jeździł na końcu.

Na tym kończę tą dyskusję, bo ona do niczego dobrego nie prowadzi, przynajmniej ten ton tych wypowiedzi. Raczej powinniśmy zająć się sprawą jak doprowadzic do tego aby obu archeologów ze sobą pogodzić. Ja osobiście nic do nich nie mam, a będę zadowolony jak w 2010 roku razem się spotkają i razem będą te badania prowadzili.

Jestem w stanie nawet załatwić środki aby im pomóc.

Sam, jako osoba zajęta różnymi sprawami i z racji pracy nie mogę się w to aktywnie tak jak bym chciał włączyć.

To co się stało wcześniej można jedynie zapomnieć i próbować naprawić.
Dziękuję moderatorowi i administratorowi forum, że zechcieli włączyć się do tej dyskusji i doprowadzić do usunięcia podpisów przy niektórych nickach.
Mam nadzieję, że w końcu do każdego dotrze, że lepiej razem się dogadywać i razem działać.

Na koniec dziękuję Hansowi za pożyczenie Nicka i hasła.

Pozdrawiam wszystkich,

prezes SKPO
Arek SP6OUJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 listopada 2009, 23:01 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Alleluja !!!
Wreszcie ktoś z drugiej strony podpisał się w identyfikowalny sposób :)
Skoro więc rozmowa przeszła na inny poziom to proszę Pana Arka o rozwinięcie swej myśli.
Mianowicie: Jeżeli dobrze zrozumiałem to twierdzi pan, że nocami Marcin Rudnicki rabował jakieś inne stanowisko archeologiczne ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 listopada 2009, 23:23 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 27 listopada 2009, 14:03
Posty: 16
Zbyt mocne słowa.
Twierdzę, że wieczorem jeździł co najmniej raz na inne stanowisko archeologiczne.

Nie mam zamiaru roztrzasać tego tematu, bo uważam go za zamknięty.
Nie byłem w NC codziennie aby potwierdzić czy nocne wypady były codziennie, czy był to jednorazowy incydent.

Skoro idziemy do przodu, może wolno ale idziemy, to proponuję zakończyć wzajemne oskarżanie się i doprowadzić do wzajemnej współpracy na zdrowych warunkach.

Jeśli ma tu być pyskówka, to wyłącze się i nie będę podejmował tematu.
Jako gest dobrej woli ze strony głównej skpo zostały usuniete drażliwe dla Was tematy. Były różne głosy w tym temacie, lecz zwyciężył rozsądek.

Dziękuję też uczestnikom forum za to że zrobili to samo ze swoimi wpisami. Będzie to początek dialogu pomiędzy poszukiwaczami a krótkofalowcami.

Pozdrawiam wszystkich,

Arek sp6ouj

PS. chyba zaloguję się na forum jako sp6ouj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 listopada 2009, 23:25 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 28 maja 2003, 00:00
Posty: 1363
Lokalizacja: Gliwice
Dialog dialogiem, ale parę rzeczy zostało do odkrecenia. Warto zadzwonić do Katowic na ten przykład...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 listopada 2009, 23:32 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Również jestem za dialogiem ale parę słów zostało publicznie już powiedzianych i należy je wyjaśnić.
To samo zrobię chętnie na Pańską prośbę o ile takowa się pojawi.
Być może stoję po niewłaściwej stronie i czegos tu nie rozumiem.
Czyżby Marcin Rudnicki na tzw "nocnym wypadzie" o którym Pan pisze dopuścił się jakiś nielegalnych działań ?


Ostatnio edytowano wtorek, 1 grudnia 2009, 01:11 przez Jacek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 00:47 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2003, 00:00
Posty: 271
Lokalizacja: Katowice
Witam
Długo się powstrzymywałem i nie wytrzymałem :)
Jednego nie mogę zrozumieć Panie Arku. Jak wasze zaangażowanie w tępienie poszukiwaczy ma się do Andrzeja K? On jest nietykalny, a może jest pod opieką Pani Katarzyny M ? Coś tu jest nie tak?! Może czasami lepiej by było iść na :piwo do Sławka albo Kurka i pogadać o d..ie maryni a nie polować na auta z obcą rejestracją!!??
Pozdrawiam Michał Trbn
Ps Jacku jeśli możesz prześlij mi na PW nr. twojego telefonu. Bo chyba skasowałem ten nowy a stary mi został :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 08:29 
Offline
Złosliwy Nieludzki Doktor

Dołączył(a): piątek, 15 marca 2002, 01:00
Posty: 2242
[quote="Hans_j23"] Będzie to początek dialogu pomiędzy poszukiwaczami a krótkofalowcami.

[/quote]
I to jest słuszna koncepcja. Poszukiwacze są w takim konflikcie z całym światem, że konieczny jest dialog. Dotychczas sądziłem, że z konserwatorami i archeologami, teraz wychodzi na to, że z krótkofalowcami, może i sprzedawczyniami w GSie, listonoszami, właścicielami ferm drobiarskich etc/...
Proszę Państwa, to żenujące widowisko, by z całym szacunkiem do krótkofalarstwa angazowac emocjonalnie większą część środowiska poszukiwawczego do dialogu z garstką może i miłych ludzi którzy zamiast posypać głowę popiołem sugerują dialog.....
MOżesz Robi wywalić ten post, jeżeli psuje dialog....ja tak nie uważam, podobnie jak dla zrozumienia całości wątku nie uważam za stosowne jego,,przeczyszczanie"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 10:11 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 30 listopada 2009, 23:26
Posty: 14
Lokalizacja: Głubczyce
Trbn napisał(a):
Witam
Długo się powstrzymywałem i nie wytrzymałem :)
Jednego nie mogę zrozumieć Panie Arku. Jak wasze zaangażowanie w tępienie poszukiwaczy ma się do Andrzeja K? On jest nietykalny, a może jest pod opieką Pani Katarzyny M ? Coś tu jest nie tak?! Może czasami lepiej by było iść na :piwo do Sławka albo Kurka i pogadać o d..ie maryni a nie polować na auta z obcą rejestracją!!??
Pozdrawiam Michał Trbn
Ps Jacku jeśli możesz prześlij mi na PW nr. twojego telefonu. Bo chyba skasowałem ten nowy a stary mi został :(


Odpowiadam na zadane pytanie.
Andrzej K.
Katarzyna M.
Arkadiusz K.

to grupa osób legalnie prowadząca poszukiwania w terenie. Pozwolenia, które były do tej pory wydane obejmowały swoim zasięgiem tylko i wyłącznie teren starego i newego powiatu głubczyckiego. Piszę starego, bo kiedyś w skład pow. gł. wchodziły Racławice Śl. i Szonów.

Nie wiem czy powstała już strona SMMiZG ale jakiś czas temy dostarczyłem tam zdjęcia z poszukiwań, gdzie są na nich pokazane osoby.
Od 2008r. nie prowadzimy samodzielnie badań w terenie. Zdjęcia, które są zamieszczone na stronie skpo pochodzą z badań archeologicznych w okolicy NC, a na te badania została wydana zgoda Konserwatora Zabytków.
To, że czasem Andrzej K. i Katarzyna M. są w terenie nie oznacza że kopią. Pani K.M. zajmuje się od ponad 20 lat historią regionu i zbiera materiały do swoich książek w terenie. Nie chodzi z wykrywaczem, bo takiego nawet nie posiada.


Co do kolejnego postu.

Kolega ma rację. Nikt nie musi się tłumaczyć przed krótkofalowcami czy pracownikami GSu.
Lecz jeśli chcecie wspólnie z nami działać na Wysoczyźnie Głubczyckiej, to muszą być nakreślone pewne reguły tego działania.
Przeważnie jesli dochodzi do niedomówień między ludźmi, to jest to wynikiem braku wymiany informacji lub nie do końca jasnych zasad. Mam nadzieję, że jeszcze można nawzajem się dogadać na zasadzie "okrągłego stołu", lecz do tego misi być wola nie tylko 2 stron, ba ja widzę tu min. 4 strony.
Na pewno nie stanie się to z dnia na dzień, bo do tego potrzebny jest dłuższy dialog. ja ze swojej strony mogę zapewnić, że będę sie starał aby zwaśnione strony w jakiś sposób pogodzić, a na poczatek aby przynajmniej zacząć normalnie rozmawiać.




Chyba wyjaśniłem tą sprawę jak należy.
Pozdrawiam,
Arek sp6ouj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 10:52 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Mam nadzieję, że mój post nie zostanie odebrany jako megalomanię ale czuję się ignorowany więc powtórzę nurtujące mnie treści jeszcze raz z prośbą o wyjasnienie:

FDJ napisał(a):
Być może stoję po niewłaściwej stronie i czegos tu nie rozumiem.
Czyżby Marcin Rudnicki na tzw "nocnym wypadzie" o którym Pan pisze dopuścił się jakiś nielegalnych działań ?


Co do dialogu który Pan proponuje to nie bardzo jednak rozumiem jego płaszczyznę.
Pisząc dialog nasza strona ma raczej na mysli wyjasnienie wszelkich pomówień, które do tej pory padły, być może nawet po obu stronach.
Natomiast jeżeli chodzi o poszukiwania na stanowisku w NC to raczej nie jestesmy tu stronami do dyskusji bo nie od nas to zależy tylko od archeologa prowadzącego badania.
Chyba, że ma Pan na myśli w ogóle poszukiwania z wykrywaczem po za stanowiskami wpisanymi w rejestr lub plan zagospodarowania przestrzennego powiatu Głubczyce ?
W takim przypadku prawo jest jedno dla wszystkich obywateli tego kraju niezaleznie od miejsca zamieszkania.

Do Prema
Skoro zaczęliśmy normalnie rozmawiać powściągnij proszę swój temperament.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 11:36 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 30 listopada 2009, 23:26
Posty: 14
Lokalizacja: Głubczyce
FDJ napisał(a):
Mam nadzieję, że mój post nie zostanie odebrany jako megalomanię ale czuję się ignorowany więc powtórzę nurtujące mnie treści jeszcze raz z prośbą o wyjasnienie:

FDJ napisał(a):
Być może stoję po niewłaściwej stronie i czegos tu nie rozumiem.
Czyżby Marcin Rudnicki na tzw "nocnym wypadzie" o którym Pan pisze dopuścił się jakiś nielegalnych działań ?


Co do dialogu który Pan proponuje to nie bardzo jednak rozumiem jego płaszczyznę.
Pisząc dialog nasza strona ma raczej na mysli wyjasnienie wszelkich pomówień, które do tej pory padły, być może nawet po obu stronach.
Natomiast jeżeli chodzi o poszukiwania na stanowisku w NC to raczej nie jestesmy tu stronami do dyskusji bo nie od nas to zależy tylko od archeologa prowadzącego badania.
Chyba, że ma Pan na myśli w ogóle poszukiwania z wykrywaczem po za stanowiskami wpisanymi w rejestr lub plan zagospodarowania przestrzennego powiatu Głubczyce ?
W takim przypadku prawo jest jedno dla wszystkich obywateli tego kraju niezaleznie od miejsca zamieszkania.

Do Prema
Skoro zaczęliśmy normalnie rozmawiać powściągnij proszę swój temperament.


Przepraszam, że nie odpowiedziałem na to pytanie, musiało to umknąć mojej uwadze.

Moim zdaniem tak.

Wiem, że w Polsce różnie interpretuje się prawo ale przynajmniej w woj. oplskim jest to wykroczenie. Pozostaje jeszcze aspekt moralny, bo wygląda to tak, że zbiera się grupa ludzi, która jedzie do NC na wykopaliska w ściśle określone miejsce. Robią swoją robotę na stanowisku, a wieczorem w ramach rekonesansu jadą na pobliskie pole poszukać sobie denarów.

Denarki stają się ich własnością, bo do muzeum nie trafiają.

W tym momencie zatrzymajmy się aby tą sytuację przeanalizować.
Mała grupka na czele z archeologiem wyciąga monetę czy monetki ze stanowiska archeologicznego. Skoro tam były, to musi być stanowisko archeologiczne. Nie wnikam w to czy jest ono wpisane do rejestru czy nie jest.
O fakcie chodzenia po polu dowiaduje się właściciel pola, do którego nikt po zezwolenie nie poszedł. Sąsiedzi, którzy to widzieli idą do właściciela pola aby mu o tym powiedzieć. Właściciel dzwoni w następnym dniu do Opola i opowiada o tym WKZ. Ten nie wie co odpowiedzieć, bo na tym polu nie powinno nikogo być. Dzwoni do M.B. z zapytaniem dlaczego grupa chodzi po innych polach, skoro mają być w innym miejscu. Nie chcąc wywoływać niepotrzebnych napięć pewnie M.B. nie powiedział o tym M.R. (tak myślę). Jednak musiało to mu dać do myślenia, że taki incydent może w złym świetle przedstawić te badania, zwłaszcza że na to wszystko patrzą ludzie z zewnątrz, a "upierdliwa" białogłowa ma swoich ludzi, którzy ze wszystkim do niej chodzą i informują.

Można by ten wątek dalej ciągnąć ale nie widzę takiej potrzeby. Reasumując uważam, że nie powinno to tych wypadów dochodzić.
Osobiście słyszałem wypowiedzi, że pod przykrywką archeologów, wieczorami robi się wycieczki na inne pola.

Nie jestem przeciwnikiem wyciągania denarów z ziemi, ale pewne rzeczy muszą być robione z rozwagą. Niech one trafią do muzeum a nie do jakiegoś prywatnego zbioru czy na aukcję internetową.
Takie jest moje zdanie i wiem, że nie wszystkim się to podoba.

No to chyba tyle.
Pozdrawiam wszystkich,
Arek sp6ouj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 11:46 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Hm...
Czyżbym pisał w sposób niezrozumiały ?
Schemat działania "Nocnych Marków" został już wczesniej opisany, natomiast pozostaje jedna kwestia do wyjasnienia:
Chcę się dowiedzieć w sposób jednoznaczny czy działania Marcina Rudnickiego były nielegalne ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 12:07 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 30 listopada 2009, 23:26
Posty: 14
Lokalizacja: Głubczyce
FDJ napisał(a):
Hm...
Czyżbym pisał w sposób niezrozumiały ?
Schemat działania "Nocnych Marków" został już wczesniej opisany, natomiast pozostaje jedna kwestia do wyjasnienia:
Chcę się dowiedzieć w sposób jednoznaczny czy działania Marcina Rudnickiego były nielegalne ?


Tak, były nielegalne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 12:18 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 28 maja 2003, 00:00
Posty: 1363
Lokalizacja: Gliwice
z tego co kojarze to "nocny wypad na denarki" był spowodowany właśnie ubiegnęciem "dzikiej" eksploracji - weryfikacją doniesień o poszukiwaczach znajdujących rzymskie monety gdzieś-tam. I o tyle o ile rzezcywiście nie było formalnie załatwione poprawnie, to efektem był zdaje się jeden denar potwierdzający fakt, że to to miejsce i nikt sobie tego denara nie przywłaszczyl, a został on do łączony przekazany MArcinowi (źle pamiętam?) i jego docelowym miejscem jest to samo muzeum do którego maja trafić zabytki z NC. Mam nadzieje, że nie mieszam faktów, ale to był akurat jedyny wieczór kiedy tam byłem...

Mirek myślę, że w tym przypadku piłka leży w ogródku Marcina Rudnickiego


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 12:33 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Kolejną sprawą, którą chciałbym wyjaśnić to celowość Pańskiego telefonu do Śląskiego WKZ w mojej sprawie.
Co miał on tak naprawde na celu i dlaczego uważa Pan, iż Śląski WKZ działał nielegalnie wydając mi pozwolenie na poszukiwania ?
No i ten donos o rzekomym skrytym rabowaniu przeze mnie i Sapera stanowiska w Nowej Cerekwi ?

Ps. Jeżeli ma Pan z kolei jakies kwestie do mnie to równiez prosze o pytania bo nie chciał bym byc postrzegany jako przesłuchujący Pana.
Ma to być dialog bo do tego przeciez zmierzamy, prawda ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2009, 12:50 
Offline
Książę Lynchets

Dołączył(a): czwartek, 5 stycznia 2006, 10:52
Posty: 376
Lokalizacja: Mokotów
SP6OUJ napisał(a):
FDJ napisał(a):
Hm...
Czyżbym pisał w sposób niezrozumiały ?
Schemat działania "Nocnych Marków" został już wczesniej opisany, natomiast pozostaje jedna kwestia do wyjasnienia:
Chcę się dowiedzieć w sposób jednoznaczny czy działania Marcina Rudnickiego były nielegalne ?


Tak, były nielegalne.


A widziałeś pozwolenie na własne oczy? Osobiście czytałeś jak był określony zakres poszukiwań? Zaręczam ci, że wielu pozwoleniach na badania ich zakres jest szerszy niż jedno stanowisko (sam takie dostałem kilka razy).
Formułujesz waść bardzo poważne zarzutu, nie mając (jak wnioskuję z lektury postów) większego pojęcia o różnego rodzaju badaniach archeologicznych (podobnie jak większość wypowiadających się tu osób). Formułujesz je również na bardzo miałkich podstawach - raz piszecie (ty i Rusłan), że widzieliście osobiście, później, że ktoś ze wsi widział i powiedział - to wszystko nie trzyma się kupy.
Powtórzę zatem jeszcze raz pytanie Mab'a: Skoro wiedzieliście w 2007 r, to dlaczego tego nie zgłosiliście (raz piszecie, że nie wiedzieliście o co chodzi i nie chcieliście szkodzić, raz, że jednak dzwoniliście do WKZ - to jak w końcu było??). Skoro tacy z was legaliści, to powinniście wiedzieć, że teraz, w 2009 r., jesteście tak samo winni - przez zaniechanie. Chyba, że niczego nie było, a teraz zostaliście wkręceni i jesteście wykorzystywani (może nawet nie jesteście tego świadomi) do "wojny na górze" między MR a MB. Nie chcę głosić tu mentorskim tonem, ale mam dobra radę dla obu stron - nie dajcie się wykorzystywać komukolwiek do jego własnych rozgrywek i pozwólcie, żeby badacze (w końcu dorośli ludzie) sami załatwili swoje sprawy po męsku.
Over,
Mr IJ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL