Nie do końca wiem,kto znalazł ten skarb i skąd wiadomo,że został pozyskany nielegalnie za pomocą wykrywaczy metalu,czy może dziki wykopały?
https://www.igryfino.pl/artykul/49323,w ... ienia-foto

Z tekstu nic nie wynika.
Gdyby były dużo mniej restrykcyjne przepisy takie znaleziska byłyby oficjalnie i bez strachu zgłaszane.

W telewizji było na ten temat w wiadomościach.Tam mówili,że ktoś podrzucił skarb pod drzwi stoważyszenia i policja szuka znalazców,którym grozi do 8 lat pozbawienia wolności za naruszenie kontekstu,a to,że znaleziono nielegalnie za pomocą wykrywaczy metalu to chyba sobie sami dośpiewali.

Tak, mówią, że ktoś podrzucił pod drzwi, ale to tylko słowa.

(https://szczeciner.pl/ktos-podrzucil-pod-drzwi-skarb-sprzed-3000-lat-nie-wiadomo-kto/33064/)

Lada moment okaże się że członki stowarzyszenia mieli z tym coś więcej aniżeli tylko wiedza :lol:

Ale po co o tym mówić to niedobre jest :)

Ja bym członków tego stowarzyszenia, na miejscu policji, przesłuchał na ostro. Cytując klasyka: z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał.

Po przeczytaniu wzięły mnie takie przemyślenia
Kontekst zbadał chłop pługiem jakieś 100 razy i poprawił kultywatorem.
Trzeba wprowadzić zakaz orki w Polsce, bo źle wpływa na kontekst.
Kopnąć nogą można .....szpadlem niewolno.
Podnosić z ziemi niewolno, ale wysikać się w tym miejscu wolno(chyba że jest to miejsce publiczne)
Skąd wiadomo że artefakty te nie zakopał pra pra pra.....pra dziadek znalazcy?
Dziki, które ryją w ziemi bez uprawnień podlegają karze do ośmiu lat więzienia za zakłócanie kontekstu.(hmmmm ciekawe ile żyją dziki.....bo to może być dożywocie)
Zakaz powinien dotyczyć również wykopów pod budowę.....bo przecież zakłócają one kontekst.(kto wie co w tej wykopanej ziemi siedzi)
Zakaz i zamknięcie dotyczyć powinno też poligonów.... bo przecież te pociski które tam spadają dopiero zakłócają kontekst.
Kopanie rowów melioracyjnych zakłóca kontekst....więc powinien być zakaz.
Wszelkie zwierzaki kopiące nory (szczury, borsuki, lisy.....itp) podlegają karze za zakłócanie kontekstu.

A ja,poproszę szum lasu raz i muchę na dziko ;)

Zabytki podobno zostały znalezione na budowie obwodnicy, więc można zapytać, gdzie był nadzór archeologiczny? :n

W pewnym sensie można stwierdzić, że człowiek narażając się na nieprzyjemności, wszedł na teren budowy, miał farta, odkrył i tym samym uratował brązy przed zniszczeniem, lub wywiezieniem z hałdą w inne miejsce. Jest oczywistym, że sprawa nie była ukrywana, był powiadomiony konserwator zabytków, który zajął się sprawą, ale poprzez powiadomienie policji :n , czym z pewnością oddalił możliwość pozyskania informacji i wyjaśnienia odkrycia. :n

Terroryzowaniem osób chcących przekazać zabytki nic się nie osiągnie, skutek będzie wręcz odwrotny, nie będzie żadnych zgłoszeń, nawet anonimowych i nie będzie żadnych informacji. :n

https://www.facebook.com/share/Hi5dBL9LuPnzm5uC/
Polecam komentarze na fb.

Jeden z komentarzy na FB
czyli miałem rację- obwodnica Gryfina!! GDDKiA powierzyła badania pracownikowi PAN Markowi D. znanemu ze sprawy Ustowa ( vide film PZE o archeobiznesie); vide moja rozprawa wygrana w zeszłym roku o zniszczeniu zabytków w Przylepie; kilkanaście innych tematów, w tym uszkodzenia murów gotyckich Zamku Książąt Pomorskich i pozornych badań inwestycyjnych na Zamku! A co Łączy "archeologów z WKZ z panem nadkomisarzem i z Panem Markiem D!? Kto wie?! I NAJNOWSZA UJAWNIONA SPRAWA: zniszczone jedno z najcenniejszych stanowisk (z epoki kamienia) na trasie obwodnicy Gryfina ... jeszcze mi nerw nie przeszedł, gdy się dowiedziałem, co na tej obwodnicy "zmalował"!