Panowie co sądzicie o rutusie first. Kolega zamierza kupić i trochęsię wacha . Może coś podpowiecie. I czy dobry na monety?

Gdzieś ty zanalazl takie wykopalisko? Mialem i wspominam raczej średnio. Nie zachwycil mnie osobiście w latach swej świetności, a dziś to już raczej ciekawostka w stylu vintage.

Chodziłem z nowszą jego wersją First +. Całkiem przyzwoity wykrywacz, jeśli kolega może łyknąć za pieniądze porównywalne z używanym kanarkiem to może być dobry wybór, bo moim zdaniem jego możliwości są lepsze od kanarka, jest bardziej uniwersalny, nadaje się na drobnicę, militarkę, depozyty.

Ciekawa jak sie ma nowsza wersja do starej bo czasem bywa tak że może być przepaść.

Nie przesadzaj z ta ceną. Max. za takiego starocia 300-350zł pod warunkiem że sprawny. Za porównywalną cenę do kanarka to już można znaleźć Proximę np. ver.1.0 za za 700-800zł.

Dokladnie, 10 lat temu chodzily po 500zl. Czy na monety to on będzie fajniejszy od kanarka, to bym nie powiedzial. Pamiętam, rozklekotaną konstrukcję z kuli inwalidzkiej i ten talerzyk zamiast cewki...
Chyba bym wolal przepić te 300zl, niż to teraz kupować.

Chyba nie ma sensu raczej mu odradze niech dalej szuka. Dziękuje za pomoc.

Tara, coś chyba pamięć Cię zawodzi i piszesz o czymś innym. Rutusy firsty miały normalne składane sztyce a nie żadne przerobione kule.

Mój kolega posiadał taki wykrywacz .Chodziliśmy razem na poszukiwania i miał niezłe wyniki.Dlaczego teraz miałoby być inaczej .Za odpowiedną sumę na początek można kupić.

Tara chyba troszkę przesadzasz ;) Chodziłem z firstem kupę lat i miałem bardzo dobre efekty na drobnicy jak i na militarce. Może first nie ma wodotrysków ale jest jak najbardziej skutecznym wykrywaczem. Jak detektor będzie w rozsądnej ceni (250-350 zł) to śmiało można inwestować i cieszyć się z poszukiwań.
Pozdrawiam Stachu :D

http://olx.pl/oferta/wykrywacz-metali-r ... a3UhD.html
Mialy, mialy :h

Z tą kulą inwalidzką to tak jak w tym dowcipie z anatomii.
Na pytanie profesora "Czy członek męski posiada kość? studenci odpowiedzieli:
Student:: NIE
Studentka: TAK
Na co profesor:
Pan zdał, a Pani się tylko wydawało.

Mimo że to wygląda jak przeróbka kuli to nie jest to kula. Rutus po prostu tak robił pierwsze stelaże.
Solarisy też takie miały.
Tak że, kol. tara: Panu się tylko wydawało :D

Jak już wyciagnoleś tego Solarisa to myślę, że bylby to zdecydowanie lepszy wybór. Pewnie teraz za jakieś drobne można go kupić.

oj, zdziwiłbyś się. Solarisy też trzymaja dobrą cenę. 600-700zł, taniej to już okazja.

Bo Solarka to był doskonały sprzęt na militarkę :) Pamiętam, że chyba połowa ekip z tym śmigała. Ja w tamtych czasach miałem Ultrę II - świetny sprzęt na kolorek.