Koledzy na jaką wartość polecacie ustawienie dyskryminacji,teren czysty las-cel sreberka :D

Moja optima jest ustawiona na 20 i małe solidy srebrne wypadają.

Potwierdzam też łażę na 20 max 25 chyba najbardziej optymalne ustawienie.

Jeżeli czysty las, to co chcesz dyskryminować :? Proponuję dyskryminację zero. Pozdrawiam Walbor62.

A, z tą dyskryminacją to różnie sobie bywa... Weź coś delikatnego złotego, a choćby cienki łańcuszek, i popatrz jak sprzęt reaguje na niego przy różnych poziomach dyskryminacji. Moja Optima najlepiej go znajdowała właśnie przy dyskryminacji w okolicach 20... ;)

Ale ja po lesie chodzę z dyskryminacją '1', zresztą po polach też... ;)

Dyskryminacja 1?

Jeden ;)

Tak samo dobra, jak każda inna, a może i lepsza... ;)

dziś mimo zwichniętego lewego barku,wyszłem sprawdzić nowy nabytek :8) 10min na poletku przy domu i jest pierwsza monetka 1gr1923.
Mam pytanie koledzy jest takie ustawienie jak czestotliwość.Na jakiej wartości chodzić?

napiszcie w jakim przedziale numerycznym optima widzi aluminium.
małe zwinki alu takie jak po czekoladzie moj widzi tak mw. 50-68
a 20 min temu wykopałem sygnet alu i wskazywał ( juz w powietrzu) 71-72 juz myslałem ze srebrny
dziwne bo w argo juz po dzwieku wiedziałem ze to alu ( nie mowie o polmosach) tylko cieniutkich zwijkach. a w opti jest roznie w wiekszosci pokazuje ze np to monka

Na podstawowej, czyli '1'. Wtedy sprzęt ma maksymalną czułość. Czym większe odstrojenie, tym mniejsza czułość.

Częstotliwość odstrajać powinno się właściwie tylko w przypadku zakłóceń od innych detektorów lub od czegokolwiek (linie WN, pastuchy elektryczne, itp.)


Właściwie w całym. Folie, folijki to 35...45, blaszki, druty i inne takie tam 45...70, monety (PRL) od jakichś 70 do siedemdziesięciu kilku, duże obiekty alu do 78...80.

Dlatego w pewnym sensie miał rację ten, który mówił: "to je amelinium - tego nie pomalujesz!" Upierdliwy materiał nie tylko dla detektorystów... :D

Koledzy byłęm ostatnio na miejscówce która zawsze sypała moniakami i często były to sreberka.Bedąc już na miejscu po około godzinie ku mojej radości na najfajniejszy kawałek pola przyjechał znajomy rolnik z kultywatorem.Już zacierałem ręce na wysyp ,bo wiadomo świeżo przerzucona ziemia powinna sypnąć fantami.I tu nastała nostalgia.....Optima zaczeła dawać dużo dziwnych sygnałow.Ładny sygnał-kopie a tu nic albo jakiś złom!!!Oprócz 2 kopiejek nic nie wyszło.Czy to normalne że poświeżo oranej nie ubitej ziemi moze być takie zachowanie wykrywacza?czy mieliscie takie przypadki?

Nie przypominam sobie, abym miał jakieś takie historie na świeżo przeoranych czy zbronowanych polach, a na pewno sytuacje takie, że sygnalizuje, a potem nic nie ma zdarzyły się mojej w ogóle z kilka razy (na palcach jednej ręki można by policzyć pewnie) przez parę lat, raczej niezależnie od terenu.

Ale, ziemia ziemi nierówna, a taka świeżo zruszona to zawsze jest wyzwanie dla sprzętu, choć powiedziałbym, że raczej w kwestii zasięgu...

Mokra ziemia, a sucha ma wielkie znaczenie.
Ziemia może być bardziej zmineralizowana głębiej niż na wierzchu.

Ładny sygnał, zdejmujesz trochę ziemi i cisza, optima inaczej już rozpoznała sygnał, a dyskryminacja wycielą dźwięk.

Każdą kulę armatnią którą namierzyłem dawała sygnał na kolor, staram się szukać je w wilgotnej ziemi, rosa pomaga, na spękanej od słońca gliniance nic nie ma,
a po ulewach są sygnały.

Czynników zależnych od identyfikacji jest tak wiele że spokojnie można zrobić z tego habilitacje.
Wykrywacza doskonałego w 100% na rynku chyba jeszcze nie ma.

Jest jeszcze taki fakt, że miejscówki w końcu wysychają ;)