Proszę bardzo, strona WWW spółki XYZ : http://xyz-spolkacywilna.pl
Są informacje o spółce, niepodważalne dowody na istnienie dziur w skałach, jest nawet zdjęcie radaru...

No i Maks prawdę zapodał...zostały nam boratynki.

To w końcu ile to złoto ma być warte? Bo p. Max raz mówi o 1,5 mld $, a raz o 150 mln $. Druga rzecz: dlaczego państwo ma pokryć koszty? Przecież "potencjalni znalazcy" oświadczyli, że finansowanie wydobycia mają zapewnione. To jak to jest? Zbyt dużo zamieszania już wokół tej sprawy, a media mają bogatą w kalorie pożywkę. Konkurenci poszukiwacze mają pianę na ustach mówiąc, że sprzęt do du#y bo to nie oni znaleźli, a Zenon Laskowik mawiał, że można mieć kupę sprzętu, a nic talentu :lol:

Dziennikarski bełkot... Żeby się upewnić, czy ten pociąg tam jest, wystarczy skan profesjonalnym georadarem a potem jeden lub kilka odwiertów w wybranym miejscu. Facet tylko bredzi o tych milionach dolarów wyrzuconych na kopanie. Zresztą większa część jego wypowiedzi to taki słowotok bez zastanowienia.

:1

Trzeba uważnie słuchać.

150 mln $ jako 10% (znaleźnego) od 1,5 mld $.

Kolonko jaki tam jest, taki jest, ale liczyć jednak umie ;)

Całość tutaj http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35 ... ciagu.html

Max Kolonko jest moim zdaniem po :pub takie bzdury że aż strach :lol:

Sam słuchaj uważnie. Cytuję p. Kolonko: "...ale na pewno nie jest to 150 mln $, które to złoto prawdopodobnie, przypuszczalnie może być warte." Być może to zwykła pomyłka czy też skrót myślowy i miał na myśli w tym miejscu rzeczywiście 10-procentowe znaleźne, ale nie zmienia to faktu, że myli się zarówno w tym, jak i w innych miejscach.

Wsłuchaj się, w odniesieniu do kogo Kolonko to mówi.

Tak apropo wypowiedzi Kolonki, prawda to z tym pociągiem odkrytym w Austrii? I czy był to jedyny taki przypadek?

Prawda. Nikt nie nagrabił tyle, co Amerykanie. Nie twierdzę, że teoria spiskowa Kolonki o śmierci Pattona ma cokolwiek wspólnego z łupieżczą rzeczywistością, ale Amerykanie grabili kompletnie bez opamiętania, a przy tym mieli najlepszy w świecie system logistyczny do wywózki łupów. Tak samo, jak grabił (sam siebie w pewnym sensie) US Quartermaster Corps. Im też ginęły całe pociągi, ale z dobrami czarnorynkowymi. Oni się powinni nazywać US Gangstermaster Corps :D

Cóż począć? Wszak ponoć zwycięzców się nie rozlicza...

Ano tak jest.

Na przykład ojczyzną pistoletu Vis są dziś Stany Zjednoczone, bo ta banda wszystko gwizdnęła do siebie z naszych dóbr tego typu. Po amerykańskich aukcjach chodzą Visy fabrycznie nowe nawet nie rozkonserwowane. To tylko taki maleńki przykład, a co dopiero mówić o gwizdniętych dziełach sztuki czy zasobach bankowych.

To nie jest "złoty" pociąg ani pancerny.
Niemcy obawiały się tylko jednego, że zostaną osądzeni za swoje zbrodnie.

Jeżeli ten pociąg istnieje, to był załadowany ludźmi.