Teraz jest poniedziałek, 18 sierpnia 2025, 14:05

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Rozmowa z Arturem Troncikiem
PostNapisane: niedziela, 20 września 2015, 17:54 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 2 lutego 2004, 16:40
Posty: 341
Lokalizacja: Katowice lub Jura
Tu nie chodzi o latanie i czekanie aż coś fajnego wpadnie do "wora"
Czy celowe chodzenie po stanowiskach archeo by coś jeszcze starszego wydłubać tym samym niszczyć stanowisko.

Ja nie potrzebuję niszczyć stanowiska archeo. by się wzbogacić gdybym tylko chciał.
Ale chodzi głównie o fakt pozostających w ziemi bardzo dużych ilości przedmiotów często o dużej wartości materialnej o charakterze zabytku a pozostawionych tam przez archeologów, takie miejsca w żaden sposób nie są już stanowiskami archeologicznymi ( choć i to by pasowało do definicji :D ).
To po prostu przebadana "naszpikowana fantami ziemia".
Osobiście znam wiele takich miejsc, praktycznie w całym kraju, miejsc w których np. leżą monety warte tysiące zł za szt.
Zresztą wiele osób mogło by się w tym temacie wypowiedzieć, wypowiedzieć na temat ilości i jakości tych "zabytków" w hałdach, np. koledzy z Gdańska.
Najciekawsze w tym jest to że część tych rzeczy w hałdach całkowicie zmienia obraz danego stanowiska, czy zupełnie zmienia chronologię dla danego miejsca.
To tak w wielkim skrócie.
Może dla zobrazowania jeden z wielu przykładów: Odnaleziony przez archeo skarb monet- po roku udaje mi się nakłonić badaczy na użycie wykrywaczy celem sprawdzenia czy jeszcze monety nie pozostały w ziemi.
Okazuję się że monet tam jest jeszcze masa tylko sporo pracy trzeba włożyć w ich wydobycie ( bardzo drogie monety ), przeszkoda niebywale zaśmiecony teren, po pierwszej akcji pokazujemy archeologom skalę monet w ziemi, lecz koniec akcji bo właściciel już nie zgadza się na dalsze prace, teren został przebadany i do widzenia. Akurat właścicielowi się nie dziwię. Nie chodzi o to że właściciel chce sobie sam coś wyciągać, tylko o to że ile jeszcze mu tam będą siedzieć, przebadali zasypali, trawa posiana, nic na nowo robione nie będzie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Rozmowa z Arturem Troncikiem
PostNapisane: poniedziałek, 21 września 2015, 14:55 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3936
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
...Artur, czytając Twoje wypowiedzi (nie pierwsze) o tym, jakie to skarby kryje nasza ziemia, to można odnieść wrażenie, że jesteś sponsorowany przez firmy handlujących wykrywaczami metali, bo takimi wypowiedziami o zalegających w ziemi skarbach, o monetach czekających na znalazcę wartych tysiące złotych, napędzasz im klientów, przy czym naprowadzasz przyszłych „poszukiwaczy” na hałdy, na miejsca po badaniach archeologów, tzn. na stanowiska archeologiczne, tym samym kreując nowych potencjalnych rabusiów.


...poza tym, czekam na artykuły o negatywnym wpływie detektorów metali na środowisko przyrodnicze, o ich znacznym udziale w przyczynach wyjaławiania gleb i spadku mleczności krów, i o tym, że praca z wykrywaczem jest niebezpieczna bo grozi zaburzeniami erekcji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Rozmowa z Arturem Troncikiem
PostNapisane: poniedziałek, 21 września 2015, 20:54 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 2 lutego 2004, 16:40
Posty: 341
Lokalizacja: Katowice lub Jura
Dlaczego każdego potencjalnego czytającego te słowa uważasz za przyszłego rabusia, przestępcę ?
Z kolei jeżeli odnosisz wrażenie że kryję się za moimi słowami jakiś sponsor od wykrywaczy, to chyba lepiej pogadać z chłopami od złotego pociągu,, to dopiero akcja, z kim nie pogadasz gdzie nie przystawisz ucha, skarby i złoto w pociągu.

A jak zdążyłeś zauważyć nie tylko ja naświetlam temat "skarbów" w hałdach zwłaszcza tych które nic nie mają już wspólnego ze stanowiskiem archeo.
To jak by nie patrzeć bardzo ciekawy problem.
Ludzie dostają wyroki za kradzież tych zabytków, a temat skąd się tam znalazły jest jakoś dziwnie pomijany, ba biegłymi w tych osądach są często osoby które same tworzą takie bogate hałdy.
Bardziej trzeba się skupić na tym problemie a nie szukać "dziury w całym".
Np. do kogo powinna należeć taka odnaleziona w hałdzie moneta ? może do znalazcy a powinien ją tylko zgłosić by weszła do obiegu naukowego ? to jedno z wielu pytań do długiej i zapewne ciekawej dyskusji, jak będzie okazja może w końcu Frank pogadamy o tym, ale na spokojnie przy piwku i to u mnie :D.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL