zdzicho napisał(a):
Zacznijmy od tego,że herbu Korwin na szelągach koronnych wcale nie powinno być.Podskarbim Wielkim Koronnym był Krasiński i to jego herb Ślepowron powinien figurować na monetach koronnych.Ale w tym samym czasie, w tej samej mennicy ujazdowskiej /1660-61/ bito równie szelągi litewskie,a administratorem skarbu litewskiego był Adam Maciej Sakowicz herbu Korwin i to jego herb powinien figurować na monetach litewskich.Istnieje teza,że w wyniku podobieństw herbów i bałaganu w mennicy przy ogromnej produkcji zdarzały się pomyłki w wyniku których na monetach koronnych pojawiał się herb Korwin,a na litewskich Ślepowron.I ja to rozumowanie przyjmuję dla okresu 1660-1661.
W 1662 w Ujazdowie boratynek nie bito.Produkcje wznowiono w 1663 i trwała w 1664 i 1665.heniek151 twierdzi,ze jeszcze w 1663 i 1664 na boratynkach omyłkowo pojawia się herb Korwin.Jeśli tak to na monecie,którą przedstawiłem wyżej też może być Korwin,bo ja tam widzę kruka stojącego na pieńku :)
Ale chodzi mi po głowie inna teza.Uważam,ze mało prawdopodobne jest to,aby w mennicy ujazdowskiej 2,3 lata po zaprzestaniu bicia szelągów litewskich istniały jeszcze punce herbu Korwin.Przy tak dużej produkcji musiały ulec zniszczeniu.I co produkowano nowe punce herbu Korwin?Po co?Potrzebny był Ślepowron przecież.Stawiam więc tezę,że wszystkie herby na szelągach koronnych z lat 1663,64 i 65 to Ślepowron.Natomiast różnice w przedstawieniu tego herbu;z pierścieniem lub bez,z podkową lub bez itd.wynikają tylko z fantazji twórców tych punc lub stempli
Teza tezą, ale trzeba ja też poprzeć pewnymi badaniami.
Ja nie zgadzałem się z tym że na szelągach litewskich mamy do czynienia z herbem Ślepowron Krasińskiego. Przeprowadziłem badania ustaliłem że to herb Korwin a identyfikując go udało mi się odnaleźć jego właściciela który zastępował w sprawach nadzoru skarbu litewskiego i w nadzorze emisji monet szelągów podskarbiego Gosiewskiego herbu Ślepowron. Opublikowałem te informacje w artykule. Dziś wiemy więcej. Za miesiąc wszytko będzie wydane drukiem w książce łącznie z pewnymi ustaleniami wspólnymi z Heniem. Na jego badania musimy poczekać i wówczas odnieść się do tego co kolega ustalił. A wiemy że znalazł szelągi litewskie z Ślepowronem i Koronne z Korwinem z 1661 r. i z lat 1663-1664. Jak wiemy kolega Henio przeprowadził żmudne badania ustalił typologie i znalazł wiele odmian i te ciekawostki. Jak je opublikuje i zobaczymy te odmiany wówczas można dalej pójść lub zostać w miejscu ;) Ale po 15 latań siedzenia nad herbami tłumaczenie z perspektywy dziś co zadziało się kiedyś nie ma sensu. Czasem pewne rzeczy były mechaniczne o wiele prostsze niż się nam wydaje. Tak też i tu nie wiemy jak było z tymi puncami z Korwinem i czy nie doszło do ich wykorzystania i tego się nie dowiemy bo i od kogo? Ale takie założenie jest słuszne że wykorzystano je w latach 1663-1664 po kolejnym rozruchu emisji ujazdowskich a po przerwie w 1662 r. Stempli było wiele i wiele było punc a podobieństwo obu herbów i to że moneta była pospolita wykorzystano to co było pod ręką. Idąc nową tezą można zaryzykować przypuszczenie że w mennicy była cały czas ta sama osoba która tworzyła herb Korwin na puncy i wykonała kolejne oczywiście ale jaki był sens tego działania skoro właściciel tego herbu po marcu 1662 r. nie pełnił stanowiska skarbowego i już był martwy. Zatem wytłumaczenie nieumiejętnością wykonania Ślepowronu przy długotrwałej jego produkcji i długim okresie sprawowania urzędu przez Krasińskiego też jest mgliste. Wydaje mi się że na razie trzeba poczekać na opublikowanie wyników Henia i pamiętać że ja widzę tam bardziej Korwina z właścicielem szeląga z 1665 r. a Henio widzi Ślepowrona. W swoich badaniach przyjąłem ustalenia Henia i czekam na wydanie ich drukiem, ale obaj wiem a wraz z Wami że temat boratynek od wielu lat był martwy a w ostatni czasie wiele się tam zmieniło dzięki Heniowi i kilku innym miłośnikom tych monet także jest rozwojowy i to jest najważniejsze :)