dobra :1

Witam,

Kilka fantów z weekendowego tournee po Mazowszu, tym razem padło na okolice na Wschód od Grójca. Wyszło dość ciekawie i różnorodnie:
Odznakę pamiątkową z okazji zajęcia Wilna w 1919 r., już przedstawiłem powyżej.

Oprócz tego - 10 złotych z 1932 r., (kawał srebra - na razie w wersji przed czyszczeniem), 3 grosze z Księstwa 1812 r.,
1 krajcar z 1800 r., dwa szelągi Augusta III Sasa, 1/2 grosz SAP, szeląg SAP z 1768 r., (o dziwo jak dotąd mój pierwszy),
22 x szelągi Jana Kazimierza, kopiejki, półkopiejki, monety z II RP, PRL-ki, guzik cynowy, guzik z 5. (pułkowy?), dwa psie numerki - jeden z 1940 r., drugi z 1951 r., 3 x medaliki, dwa krzyżyki (jeden chyba srebrny), łuski, kulki, pociski, połamana łyżka (chyba srebrna - do sprawdzenia), pozostałości po zapalniczce (?), oraz mnóstwo innych różności...

Pozdrawiam,

D.J.

Nakopałeś dołków Kolego ale widać, że było warto :)

Krzyż pierwsza klasa .... gratulacje

Dzięki, krzyż rzeczywiście ciekawy i chyba większość z Nas zgodzi się, że moment znalezienia czegoś takiego to crème de la crème dla każdego detektorysty... :)

Co do ilości wykopanych dołków, to nie było aż tak źle... Pole przy drodze, pomiędzy dwoma sadami, świeżo zaorane dużym ciągnikiem z osprzętem większym niż w Ursusach, ziemia miękka a większość fantów wyjęta z max. 20 cm., więc takie kopanie nie męczy tak jak kopanie fantów na mocno ukorzenionej łące... :)

Pozdrawiam,

D.J.

Kolejna mała wrzuta z krótkiego wypadu po Mazowszu...

Medal za wojny tureckie 1828-1829 r.

Reszta znajd później... :)

Krótki wypad po Mazowszu przez Świętem Zmarłych...

Niewiele fantów tym razem, m.in.: medal (rosyjski) za wojny tureckie 1828-1829 r., Trojak SAP z 1792 r., (słaby stan), sreberko 15 kopiejek, 1 grosz z 1832 r., grosz Augusta III Sasa, kilka szelągów Jana Kazimierza, monety z II RP, PRL-ki, Pfennigi, Halerze, współczesne, guziki, krzyżyk, medalik i inne różności...

Ładnie :1 Ile czasu spędzasz na 1 wypadzie?

To co widać powyżej wyszło w sobotę tak od 12.00-16.00. Jeśli miejsce okazuje się interesujące to wracam tam na drugi dzień. Dużo czasu zajmuje mi dojazd do wybranych miejscowości i wybór miejscówki, większość ciekawych pól, które zazwyczaj mi się podobają są już niestety o tej porze obsiane... Inna sprawa, że teraz szybko robi się ciemno... :)

No, to ładne efekty - 1 fant co parę minut? Gratuluję miejscówek :)

Dzięki :) To chyba wypadkowa miejscówek, sprzętu, nabierania z czasem doświadczenia i tego typu sprawy. Kiedyś jeden z przypadkowo spotkanych na polu na Podlasiu Kolegów, dał mi kilka rad wytykając mi błędy początkującego... :D
Od tamtej pory staram się chodzić zgodnie z jego radami, tam gdzie kiedyś było życie... :)

A zdradzisz te rady? :)

Witam,

Kolejny wypad po Mazowszu. Wyszło mnóstwo łusek, kilka guzików w tym herbowy z wężem, Szkoła Wojewódzka (Młodszy Muncheimer), sreberka 10 groszy pols., 5 groszy pols., 1 grosz z Księstwa 1812 r., grosz SAP, szeląg Augusta III, szelągi Jana Kazimierza, kopiejki, połuszka z 1859 r., II RP, Pfennigi, plomby, PRL-ki, oraz wiele innych różności...

Sobotni wypad na Podlasie w ubiegłym tygodniu zakończył się totalną klapą, ale w niedzielę jeden z Kolegów zabrał mnie na dawną granicę zaboru pruskiego i rosyjskiego - w efekcie wyszedł pruski zapalnik HZ14 w przyzwoitym ponoć stanie...

Guziczki ładne ... ale auto PETARDA ....

Koledzy twierdzą, że ta auto petarda już swoje zrobiła i jest bezpieczna... :)

Co do guzików to Muncheimer jest w przyzwoitym stanie, ale herbowy niestety nie za bardzo.

Pozdrawiam,

D.J.