Kolego Zdzicho... Brak słów. Bardzo mi się podobają też Twoje zdjęcia. Zdradź kilka szczegółów . Jakie światło i jaki aparat. Przy świetle sztucznym za nic nie mogę zrobić tak ładnej fotki z góry bo zasłaniam lampkę. Muszę robić pod kątem i mam cienie. Twoje zdjęcia mają super światło i są robione pod odpowiednim kątem. Wiem, że niby nie w temacie, ale jeden post nie uczyni szkody a wiele dobrego uczynić może :) Pozdrawiam

Światło dzienne,zdjęcia robię zwykłym aparatem cyfrowym/ma już swoje lata,ale dobrze służy/Panasonic lumix model DMC-TZ4.Ja jestem niedzielny fotograf.Wybieram"inteligentny tryb auto"i naciskam przycisk.Aparat sam analizuje ujecie i stara się zrobić najlepsze zdjęcie :nicnie

Jeśli chodzi o konkretny Krakowski 1659 z napisem CASI/POL, to rzeczywiście spadł jak na razie na R7, po internetach krąży oferta takowego ze wschodu i pewnie niejeden poważniejszy kolekcjoner otrzymał na maila propozycję jej kupna.

No to jeszcze na dobranoc :D
Miałem taka przebitkę 1660/1 krakowską/R2/zdj.1 i udało mi się zdobyć w lepszym stanie zdj.2/zdjęcie sprzedawcy,jak dojdzie trochę podczyszczę i będzie OK/ :D

A! Chodzi o monetkę pokazaną jakiś czas temu przez kol.cekina.
Ale czy to nie dziwne,że moneta jeszcze kilka miesięcy temu nieznana pojawia się w kilku/na razie/egzemplarzach z jednego żródła za wschodnią granicą?Nie chce przesądzać,ale podobny mechanizm był już stosowany przy wprowadzaniu falsów na rynek.Jakaś nieufność jest we mnie...

Może nie wiedzieli co mają ? Ktoś zidentyfikował monetę jako rzadką i znajdują się kolejne ? To są subtelne różnice i wiele osób nie wie co ma w zbiorach. Kiedy mają wzór to są w stanie poprawnie zidentyfikować monetę ?
Zdzicho - to już wiem . Tajemnica Twoich zdjęć tkwi w " świetle dziennym". Pytałęm bo myślałem, że masz jakiś ciekawy sposób doświetlania. Pozdrawiam

Witam. Oferta do mnie również trafiła. Z tego co wiem pochodzi z tego samego miejsca, widocznie były 2 szt. lub więcej w garnuszku. Pozdrawiam.

Teoretycznie możliwe,acz mało prawdopodobne aby w jednym skarbie było kilka?/naście/ bić krakowskich nieznanej do tej pory odmiany.Tym bardziej,ze bicia krakowskie 1659 są piekielnie rzadkie/w tym roku wybito tylko 200.000szt.całego nakładu.Z jednego stempla ok.40 tyś sztuk.Porównuję twoją monetkę z innym egzemplarzem i są identyczne :hmmm
Jak dostałeś ofertę ze zdjeciem,to wrzuć tutaj albo na priva.

Tak przy okazji pokarzę swoje wykropkowane 1665. Pozdrawiam.

fajne i patyna śliczna :1

Mój niestety nie CASI, a CAS , też bez TLB :( rewers zaś identyczny jak na tym z CASI :)

A zdjęcie będzie?

Nie wiem, czy się nadaje do tego działu :)
Wszakże są tu same ideały, a moja awers ma "z lekka zużyty".... niestety.

Jeśli uważasz,ze moneta znana w kilku egzemplarzach się do tego wątku nie nadaje to :nicnie

Wysłałem Ci zdjęcie na priv. Sam oceń, czy się nadaje.