Teraz jest środa, 10 września 2025, 22:07

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 15:10 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Tak informacyjnie,ktoś widział już zmontowany materiał? :?
http://m.menstream.pl/artykuly/wyznania ... 55028.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 15:33 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
PROSZĘ PRZECZYTAĆ REGULAMIN DZIAŁU "MEDIA"!


Cytuj:
Dariusz Madejski | 1.08.2013
Oto prawda o rzezi Polaków
Wyznania poszukiwacza ofiar rzezi wołyńskiej. Tego, co znalazł, nie chciała pokazać żadna telewizja


Robert Kmieć zajmuje się poszukiwaniem skarbów od kilkunastu lat. Wyciąga z jezior czołgi, samoloty i wozy opancerzone. Nie robi tego dla fantów, nie szuka łatwego zarobku. Dla niego ta praca jest odkrywaniem historii, często makabrycznej, brutalnej i niewygodnej politycznie. Tak jest w przypadku rzezi wołyńskiej, podczas której tysiące naszych rodaków straciło życie. Czy to było ludobójstwo? Poszukiwacz, który był na miejscu zbrodni i miał w ręku roztrzaskane siekierą czaszki małych dzieci nie ma żadnych wątpliwości. W rozmowie z Menstream.pl opowiada, jak trudno dotrzeć z prawdą do społeczeństwa.

Menstream.pl: Jak to możliwe, że Ukraina pozwoliła zbliżyć się polskim badaczom do miejsca zbrodni? To przecież niewygodne fakty.


Robert Kmieć: Dostaliśmy od władz Ukrainy zezwolenie na kilka dni pobytu w okręgu wołyńskim. Pojechał z nami również Adam Sikorski, znany z telewizyjnego programu Było, nie minęło. To on dokumentował całą ekspedycję. Były dwa wyjazdy, w ubiegłym roku i wcześniej, dwa lata temu. Można powiedzieć, że nasze poszukiwania były trochę półlegalne.

Co to znaczy?

Po pierwsze trzeba było przetransportować na miejsce georadary i inny sprzęt, który miał nam posłużyć do zlokalizowania i zmierzenia ewentualnych mogił, które mieliśmy zamiar znaleźć. No i nie mogliśmy przecież powiedzieć wprost Ukraińcom, po co tak naprawdę jedziemy na Wołyń.

Więc jaką wersję usłyszeli?

Akurat zdarzyło się, że prezydent Bronisław Komorowski miał spotkać się z prezydentem Ukrainy na otwarciu polskiego, powojennego cmentarza. To było niedaleko miejsca, które chcieliśmy sprawdzić. Tłumaczyliśmy więc, że jesteśmy na miejscu w związku z tym wydarzeniem. To była nasza przykrywka.

I nikt nie obserwował, co tam robicie? Trochę trudno w to uwierzyć.

Oczywiście byliśmy sprawdzani. Funkcjonariusze KGB co rusz przyjeżdżali, przyglądali się, wypytywali i patrzyli na ręce. Zdarzało się, że chcieli utrudnić nam poszukiwania podrzucając gdzieś niewybuch.

Żeby przepłoszyć badaczy?


Tak. Mówili, że mają zgłoszenie od pobliskich mieszkańców, że w okolicy jest jakiś niewypał i muszą to sprawdzić. Oczywiście dla naszego bezpieczeństwa. W rzeczywistości obawiali się tego, co możemy znaleźć.

Domyślam się, że ekspedycja na ziemię wołyńską przyniosła rezultat.


To, co zobaczyłem na Ukrainie, ma się nijak do tego, co oglądałem wcześniej, w kilkunastoletniej karierze poszukiwacza. Nie raz miałem do czynienia z grobami żołnierskimi, z których wyciągaliśmy czaszki i kości. Widziałem już po pięćdziesiąt osób pochowanych zbiorowo. Stojąc jednak nad mogiłami w Wołyniu, coś ścisnęło mi serce. Jeszcze po powrocie do kraju, przez trzy tygodnie nie mogłem dojść do siebie. Do dzisiaj trudno dobierać słowa, gdy o tym opowiadam.

Co tak Panem wstrząsnęło?

To może zrozumieć tylko osoba, która stoi nad grobem, w którym spoczywa nie jedna osoba, lecz dziesiątki dzieci powrzucanych jedno na drugie. Bo większość zwłok w odnalezionych przez nas mogiłach, to były właśnie dzieci, w różnym wieku. Znajdowaliśmy szczątki dwulatków, czterolatków, dziesięciolatków.

Żołnierze Ukraińskiej Powstańczej Armii nie oszczędzali przecież nikogo. Mordowano całe rodziny, bez wyjątku.

Tylko w jaki sposób. W niektórych czaszkach małych dzieci były dziury wielkości pięści, zapewne od uderzenia młotkiem lub siekierą. Przecież to jest niewyobrażalne, żeby tak postępować z drugim człowiekiem. Pytaliśmy też Ukraińców, którzy zainteresowani podchodzili do nas, czy pamiętają tamte lata. Niektórzy zgodzili się mówić.

Co wyłania się z ich opowieści?

Dantejskie sceny. Akurat prowadziliśmy prace przy ukraińskiej wsi Ostrówki. Lasy i pola obok tej miejscowości do dzisiaj noszą miano trupiego pola, pobliscy mieszkańcy bez problemu potrafią je wskazać. To tam Ukraińcy wymordowali setki Polaków, pozostawiając ciała bez pochówku. W lasach walały się trupy, które stały się później pożywką dla kruków. Dopiero po dwóch tygodniach armia Rosyjska, która zajęła tamte ziemie, nakazała pobliskim mieszkańcom wykopać mogiły i zrzucić do nich zwłoki. Odór rozkładających się ciał było ponoć czuć w promieniu kilku kilometrów, a zwłoki kobiet, dzieci i mężczyzn były już tak rozłożone, że trzeba było ściągać je do mogił bosakami i widłami, bo już się rozczłonkowywały, odpadały ręce, nogi i głowy. I my te mogiły właśnie odkryliśmy.

Władze Ukrainy zdają sobie sprawę z powagi tego odkrycia? Przyznał Pan, że byliście obserwowani.

Chyba nie zdają sobie sprawy ze skali naszych odkryć, ponieważ byliśmy bardzo czujni. Najgorzej było z Ukraińcem, to był chyba jakiś konserwator zabytków z okręgu lwowskiego, który został oddelegowany, by nadzorować nasze prace. No i byli jeszcze wspomniani funkcjonariusze z KGB, którzy nas nachodzili.

Na czym to nękanie polegało?


Pamiętam, jak mundurowi przyjechali i rzucili wszystkich na maskę samochodu. Rewizja, pytania, oglądanie sprzętu. Było ich kilku. Dowódca przez dłuższy czas wydzwaniał do swoich zwierzchników z pytaniem, co z nami zrobić. W końcu odpuścili, bo nie znaleźli podstaw do zatrzymania. Mieliśmy szczęście. Innym razem prawie się zdemaskowaliśmy. Mundurowi byli o krok, by zobaczyć ogrom naszych odkryć.

Jak udało się uniknąć kłopotów?

Gdy już zorientowaliśmy się, z czym mamy do czynienia, trzeba było wszystkie szczątki opisać, skatalogować i policzyć. Pomagali w tym archeolog oraz antropolog, których mieliśmy w naszej ekipie. Wszystko układali skrzętnie na workach, rozłożonych na ziemi obok grobowca. Robiliśmy dokumentację, fotografie, by nikt nie zarzucił nam bezczeszczenia ciał. Nagle usłyszeliśmy dźwięk silnika. To były dwa samochody KGB. Na szczęście droga przez pola była trudna, więc trochę zajęło im dotarcie na nasze stanowisko badawcze. Mieliśmy więc czas, by zareagować. Cztery osoby szybko wykopały nowy dół, do którego poskładaliśmy wydobyte już z mogiły szczątki i ponownie przysypaliśmy je ziemią. Na to poszła beczka, na niej porozkładaliśmy jedzenie, dla niepoznaki. Jak Ukraińcy dotarli na miejsce i zajrzeli do mogiły, było w niej chyba sześć ciał. Tylko tyle znaleźliście? zapytali. Pokręcili się trochę po obozowisku i odjechali.

Co się później stało z tymi wszystkimi szczątkami? Nadal są zakopane na trupim polu?


Nie mogliśmy tak tego zostawić. Wszystkie odnalezione przez nas zwłoki zostały przeniesione na polski cmentarz, gdzie została odprawiona msza przez polskiego księdza.

Na tym samym cmentarzu, na którym mieli spotkać się prezydenci?


Tak. Z jakiś powodów, których nie znam, do spotkania głów obu państw jednak nie doszło. Były jednak osoby z Polski, rodziny pochowanych tutaj w czasie wojny rodaków. Przyjechali również przedstawiciele duchowieństwa ukraińskiego. Pamiętam, że jak zaczęła się część mszy, podczas której chowano wszystkie znalezione przez nas szczątki, opuścili oni cmentarz i stali za płotem. Wszyscy byli w szoku, nie rozumieli takiego zachowania.

Jak Pan je interpretuje?

Jestem prostym człowiekiem, nie wiem, co o tym sądzić. Najważniejsze było dla mnie wtedy upamiętnienie pamięci zamordowanych.

Na trupim polu też stanął jakiś znak, przypominający o tej zbrodni?


Ukraińcy pozwolili nam wyciąć dwa drzewa. Zbiliśmy z nich krzyż, który tam stanął. Tylko w ten sposób, oraz krótka modlitwą, mogliśmy oddać hołd wymordowanym rodzinom.

Co stanie się z zebranym przez badaczy materiałem? Przecież robiliście zdjęcia, kręciliście materiał filmowy.

To nie zginie. Adam Sikorski robi na jego podstawie film dokumentalno-fabularyzowany. Mogę już zdradzić, że obraz będzie miał premierę we wrześniu tego roku, będą pokazy w Warszawie. Po premierze można spodziewać się niemałego zamieszania.

Dlaczego? Przecież temat Wołynia nie jest nowy. Polacy już się z nim obyli.


Tylko ten film przedstawi prawdę historyczną, pokażemy doły śmierci, które zastaliśmy w Ukrainie. Będą inscenizacje mordu, żadnego przekłamania. Moim zdaniem to bardzo wstrząsający materiał. Proszę sobie wyobrazić, że żadna stacja telewizyjna nie jest zainteresowana wyemitowaniem dokumentu, ponieważ jest zbyt drastyczny, zbyt bije w interesy ukraińsko-polskie. Na szczęście znalazł się człowiek, który wyłożył pieniądze na realizację projektu. Tyle mogę powiedzieć.

Z tego co Pan mówi, ten film może jednak uderzyć w interesy ukraińsko-polskie.

Jeżeli były mordy, to trzeba pokazać, w jaki sposób ich dokonywano. Nie mówię, byśmy rozpętywali trzecią wojnę światową i szli na Ukraińców. Jednak dopóki władze tego narodu nie przyznają, że takie zbrodnie miały miejsce i nie potępią tego, co się wydarzyło, nie ma mowy o jakimkolwiek pojednaniu. Stepan Bandera, który ponosi odpowiedzialność za zorganizowane ludobójstwo polskiej ludności cywilnej na Wołyniu, nadal jest przecież traktowany u nich, jak bohater narodowy.

Trzy lata temu zostało mu nadane największe odznaczenie państwowe na Ukrainie. Później je cofnięto.

Co z tego, jeśli w zamian postawili mu kolejny pomnik? Ponad osiem szkół na terenie Ukrainy nosi też imię Bandery, podobnie jak około dwieście ulic, nie mówiąc o innych instytucjach. Oni naprawdę uważają go za wielką postać. Jeszcze sporo czasu może minąć, nim zmienimy karty historii.

Robert Kmieć

Zajmuje się poszukiwaniem skarbów od około trzydziestu lat. Profesjonalnie robi to od lat dwunastu. Pracował m.in. z red. Adamem Sikorskim przy programie Było, nie minęło, teraz działa w szeregach Narodowej Agencji Poszukiwawczej, organizacji współpracującej z instytucjami państwowymi, takimi jak: Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Armii Krajowej, IPN, Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Robert Kmieć pracuje również z Bogusławem Wołoszańskim przy nowym cyklu dokumentalnym pt: Skarby III Rzeszy.

Źródło: http://m.menstream.pl/artykuly/wyznania ... 55028.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 15:37 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Sorry Renald,znowu wpadka :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 19:30 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 25 lutego 2004, 19:12
Posty: 678
Lokalizacja: Semper Invicta, Łowicz, RFN
Film ,,Jeżeli zapomnimy o nich''
https://www.youtube.com/watch?v=k9IXd5aNn-g


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 19:34 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
gnom napisał(a):
Film ,,Jeżeli zapomnimy o nich''
https://www.youtube.com/watch?v=k9IXd5aNn-g

Serdeczne Dziękuję :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 21:37 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2008, 21:35
Posty: 46
Lokalizacja: Lubelskie
Wstrząsający film, to nie do pomyślenia że tyle lat od tamtych tragicznych wydarzeń, w Polsce cały czas temat rzezi Wołyńskiej jest przemilczany w imię dobrych stosunków z Ukrainą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 21:46 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
szybki105 napisał(a):
Wstrząsający film, to nie do pomyślenia że tyle lat od tamtych tragicznych wydarzeń, w Polsce cały czas temat rzezi Wołyńskiej jest przemilczany w imię dobrych stosunków z Ukrainą.


Rozmowa o tych tragicznych wydarzeniach poprawi cokolwiek?
Jeśli tak, to wytłumacz proszę co takiego poprawi?!


Dostaniemy samolot, bo to taka tradycja? Żart z mojej strony!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:04 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
-warlock- napisał(a):
szybki105 napisał(a):
Wstrząsający film, to nie do pomyślenia że tyle lat od tamtych tragicznych wydarzeń, w Polsce cały czas temat rzezi Wołyńskiej jest przemilczany w imię dobrych stosunków z Ukrainą.


Rozmowa o tych tragicznych wydarzeniach poprawi cokolwiek?
Jeśli tak, to wytłumacz proszę co takiego poprawi?!


Dostaniemy samolot, bo to taka tradycja? Żart z mojej strony!!!

Kol.warlock chyba Ci się fora popier....... skoro takich podstawowych spraw nie rozumiesz,wychodzi na to że żadny z Ciebie pasjonat historii i nie urażaj ludzi którzy mają zgoła inny punkt widzenia,do żartów masz odpowiednie działy więc tam sobie popisz skoro nie stać Cię na cokolwiek konstruktywnego w temacie :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:14 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 20 listopada 2006, 20:19
Posty: 1071
Oni stawiają Banderze pomniki, a nasz Sejm nie potrafił nazwać ludobójstwa po imieniu żeby nie drażnić Ukraińców.
Naród faszystów i kolaborantów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:19 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
Pułkownik L napisał(a):
-warlock- napisał(a):
szybki105 napisał(a):
Wstrząsający film, to nie do pomyślenia że tyle lat od tamtych tragicznych wydarzeń, w Polsce cały czas temat rzezi Wołyńskiej jest przemilczany w imię dobrych stosunków z Ukrainą.


Rozmowa o tych tragicznych wydarzeniach poprawi cokolwiek?
Jeśli tak, to wytłumacz proszę co takiego poprawi?!


Dostaniemy samolot, bo to taka tradycja? Żart z mojej strony!!!

Kol.warlock chyba Ci się fora popier....... skoro takich podstawowych spraw nie rozumiesz,wychodzi na to że żadny z Ciebie pasjonat historii i nie urażaj ludzi którzy mają zgoła inny punkt widzenia,do żartów masz odpowiednie działy więc tam sobie popisz skoro nie stać Cię na cokolwiek konstruktywnego w temacie :n



Rozumiem wiele rzeczy, nie rozumiem jednak, jak można swoje osobiste odczucia, w stosunku do tej tragedii, uzewnętrzniać i politycznie je kierunkować?! Tutaj.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:25 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2008, 21:35
Posty: 46
Lokalizacja: Lubelskie
-warlock- napisał(a):
szybki105 napisał(a):
Wstrząsający film, to nie do pomyślenia że tyle lat od tamtych tragicznych wydarzeń, w Polsce cały czas temat rzezi Wołyńskiej jest przemilczany w imię dobrych stosunków z Ukrainą.


Rozmowa o tych tragicznych wydarzeniach poprawi cokolwiek?
Jeśli tak, to wytłumacz proszę co takiego poprawi?!


Dostaniemy samolot, bo to taka tradycja? Żart z mojej strony!!!


To co według Ciebie lepiej olać ten temat ? No tak w sumie to już dawno było po co do tego wracać...
A że na Ukrainie Banderze buduje się pomniki ...
Wiadomo że wymordowanym życia się nie zwróci ich mordercy pewnie już nie żyją, ale takie zbrodnie powinny być rozliczone.
Przecież na Ukrainie dalej istnieją nie oznaczone doły śmierci z pomordowanymi Polakami.
A co by dała rozmowa ?
Może puki co chociaż tyle że Polskie ekipy poszukujące i ekshumujące pomordowanych Polaków nie musiały by sie zakradać do nie oznaczonych mogił, tak jak można to przeczytać w relacji pana Kmiecia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:27 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
szybki105 napisał(a):
Wstrząsający film, to nie do pomyślenia że tyle lat od tamtych tragicznych wydarzeń, w Polsce cały czas temat rzezi Wołyńskiej jest przemilczany w imię dobrych stosunków z Ukrainą.
To dziwne. Ja na temat Rzezi Wołyńskiej słyszę bezustannie. Obawiam się wręcz, że masa krytyczne została przekroczona i temat u osób bezpośrednio z nim niezwiązanych, (ujmę to baaardzo delikatnie) nie wzbudza już emocji. Wielka w tym zasługa rosyjskich psiarczyków, którzy w komentarzach pod wiadomościami z frontu rosyjsko-ukraińskiego bezustannie szafowali Wołyniem, używając dokładnie tych samych epitetów co Ozzy. Pewnie również z tego wynikał brak zainteresowania finansowaniem filmowych dokonań pana partyzanta-filmowca-indianydżonsa Kmiecia.
Smarzowski robi film o tych wydarzeniach i jakoś z kasą na jego produkcję problemów nie miał.
Pamiętać trzeba. Byle z klasą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:32 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
szybki105 napisał(a):
-warlock- napisał(a):
szybki105 napisał(a):
Wstrząsający film, to nie do pomyślenia że tyle lat od tamtych tragicznych wydarzeń, w Polsce cały czas temat rzezi Wołyńskiej jest przemilczany w imię dobrych stosunków z Ukrainą.


Rozmowa o tych tragicznych wydarzeniach poprawi cokolwiek?
Jeśli tak, to wytłumacz proszę co takiego poprawi?!



Dostaniemy samolot, bo to taka tradycja? Żart z mojej strony!!!


To co według Ciebie lepiej olać ten temat ? No tak w sumie to już dawno było po co do tego wracać...
A że na Ukrainie Banderze buduje się pomniki ...
Wiadomo że wymordowanym życia się nie zwróci ich mordercy pewnie już nie żyją, ale takie zbrodnie powinny być rozliczone.
Przecież na Ukrainie dalej istnieją nie oznaczone doły śmierci z pomordowanymi Polakami.
A co by dała rozmowa ?
Może puki co chociaż tyle że Polskie ekipy poszukujące i ekshumujące pomordowanych Polaków nie musiały by sie zakradać do nie oznaczonych mogił, tak jak można to przeczytać w relacji pana Kmiecia.



Moje pytanie brzmiało inaczej.


Edit: Poprawiam się, nie wkraczam w politykę i jej jakiekolwiek tematy, z nią związane.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:39 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Czymże byłaby historia bez pamięci o tym co było?,a tym co się powszechnie praktykuje w większości szkół Uni Europejskiej czyli napomknięciu że II wś była!,i tyle w temacie(nie próbuj mnie kol.warlock zagiąć bo pół świata zjezdziłem i wiem jak po macoszemu się to traktuje),nie ma tu nic politycznego,tak jak np.Pomost nie dzieli poległych na narodowościowe kategorie tak i ja nie dzielę,ale poległym należy się pamięć i należyty pochówek,nie ważne po której stali stronie,gdy my zapomnimy to kto o nich będzie pamiętał? :roll:
Ps.chciałem tylko dotrzeć do filmiku z wyprawy,tak z czystej ciekawości a tu takie bum :ang


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kmieć na Wołyniu
PostNapisane: czwartek, 17 grudnia 2015, 22:48 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 18:30
Posty: 406
Pułkownik L napisał(a):
Czymże byłaby historia bez pamięci o tym co było?,a tym co się powszechnie praktykuje w większości szkół Uni Europejskiej czyli napomknięciu że II wś była!,i tyle w temacie(nie próbuj mnie kol.warlock zagiąć bo pół świata zjezdziłem i wiem jak po macoszemu się to traktuje),nie ma tu nic politycznego,tak jak np.Pomost nie dzieli poległych na narodowościowe kategorie tak i ja nie dzielę,ale poległym należy się pamięć i należyty pochówek,nie ważne po której stali stronie,gdy my zapomnimy to kto o nich będzie pamiętał? :roll:
Ps.chciałem tylko dotrzeć do filmiku z wyprawy,tak z czystej ciekawości a tu takie bum :ang


Dlatego używam i będę używał słowa tragedia, bo taka się stała. Wszystko więcej, co napisane zostanie, to już polityka dla ludu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL