Witam. Chciałbym porównać te dwa sprzęty. Czyli czułość, zasięg (małe sreberka) komfort pracy, jakość wykonania itd. Śmigam z minelabem, ale ostatnio chodzi mi po głowie gmp. Może jest ktoś kto miał obydwie wykrywki. Czy ewętualnie jeden uzupełniłby drugi.

Temat rzeka ale tak na mój gust to doskonała para wykrywaczy która się uzupełnia - czyli trzeba mieć oba :lol: . Na moim profilu na youtube masz testy obu wykrywaczy na moim poletku testowym ( ex2 + pro coil i gmp z cewkami 9 , 11 , 12/10 sef i 13 ultimate )

Czyli rozumiem ze dobre miejsca warto potraktować oboma. a może tak krótko najważniejsze różnice. Poza szybkością i typem oczywiście.

Tak jak prymek napisał
chodzę z ex se pro i na wiosnę mam zamiar dokupić xp gmp
często porównujemy z Johnym w terenie te dwa sprzęty i jeśli chodzi o szybkość oraz wagę to gmp na +, zasięg porównywalny, dyskryminacja ex na +.

Jeśli chcesz małe srebrne monetki mniejsze niż 13mm gmp spisze się lepiej , gmp doskonale się spisze w miejscach zaśmieconych żelazem , z gmp musisz kopać cały kolor , jeśli chcesz kopać " konkrety " to lepszy ex ( może porównując z współkopaczem z GMP miałem mniej nakopane ale miałem znacznie mniej śmieci i wielkość i jakość moich fantów była lepsza . Oba wykrywacze są proste do ustawienia a cała trudna nauka polega na interpretacji co do ciebie wykrywacz mówi - myślę że ex jest trudniejszy . Explorer zdecydowanie lepszy na militarkę , co bardzo dziwne przy sprawdzaniu celów wykrytych exem gmp ich nie widział - były to zwykle mikrokolorki z ołowiu ( małe plomby i kuleczki ) . To tyle co mi tak na szybko przyszło do głowy , to dwa bardzo różniące się wykrywacze , oba super i wiele zależy od gustu posiadacza - od tego czego oczekuje od wykrywacza .

Dzięki za szybkie odpowiedzi. A jak wygląda trwałość i solidność konstrukcji. Exy wydają mi się niezłe (no może pomijając przewody cewek). Najczęściej jeżdżę rowerem wykrywke mam w plecaku wojskowym, minelab znosi to dobrze.

W nowym GMP masz sztycę od Deusa, lekka, teleskopowa, wszystko stanowi jeden element...(nie trzeba rozkładać na kilka części). Kabel do cewki wydaje się być solidny...Ale unikałbym jego częstego odłączania od puszki elektroniki, gdyż każde gniazdo ma ograniczoną żywotność...
Do samej cewki sprzedawcy dorzucają osłonę więc potem brak problemów z przetarciami.
Zestaw 8 baterii wystarcza na ponad 40 godzin pracy nawet podczas mrozów...
Raczej radziłbym używać z osłoną elektroniki bo wilgoć może być dla niej zabójcza...
Samo wykonanie przełączników i potencjometrów solidne i trwałe.
Zastrzeżenia budzi mocowanie puszki elektroniki do sztycy - wydaje się być zbyt delikatne, lekko ruchome, ale być może taki był zamysł producenta - odporność na uszkodzenia mechaniczne poprzez amortyzację...
Samą puszkę z elektroniką można odłączyć i nosić np. na pasie. Jednak nie korzystałem nigdy z tego rozwiązania. Być może wtedy wyważenie wykrywacza nie jest zbyt ergonomiczne (ciążenie cewki).