petromin36 napisał(a):
Zastanawia mnie duża ilość fragmentów pierścieni wiodących od pocisków na tym poletku (do tej pory znalazłem ok 40 fragmentów, chyba od różnych kalibrów). Miejsce jest położone dość daleko od dawnych niemieckich zabudowań. Jednocześnie trafiłem pruskie sreberko ewidentnie po kontakcie z ogniem. Czy w takim razie nie wywieziono tu jakiegoś pogorzeliska?
A co do Twojego pytania to też chyba niewiele pomogę, a to moje "złotko" to ewidentnie ręczna robota.
Różne rzeczy mogły tam się dziać - może jakaś bitewka miała miejsce? Albo strzelający się pomylili i postrzelali sobie trochę w płot, a raczej w pole? ;) A pruskie sreberko mogło być przypieczone też z bardzo różnych powodów, nawet na miejscu (ktoś kogoś zadźgał, trupa rozebrał, poćwiartował i zakopał, a ciuchy spalił w ognisku, niedokładnie opróżniwszy kieszenie? ;) ). A co do "złotka", to co ma to Twoje na rewersie?