Zima za oknem, to trzeba fanty jakoś inaczej zdobyć :8) :8)

Miras znam cię już jakiś czas i wiem że jak przyjdzie wiosna to znowu na polach będziemy grzebać :666

No i to jest odpowiedz kumpla On mnie zna i moze mnie oceniać a co może o mnie wiedzieć człowiek który mnie nawet nie widział :) :).Pozdrawiam Wojtuś

ja tam nie wiem ale widziałem Was obu w Domaniewicach ;)

Ja jutro samotnie bladym świtem wybieram się do Czekanowa - w ciągu drogi 78 - stara droga Gliwice - T. Góry. Jakoś nie mam pomysłu gdzieś dalej jechać, więc pokręcę się po okolicy - będę testował nowego kijaszka :)

Benek na co się przesiadłeś ? :)

Szkoda, że samotnie. Ja chyba też z rana gdzieś uderzę w okolicę. Jakiś nowy „kijek"?

Witam - jak do tej pory to w tych terenach jeszcze nie grasowaliśmy :)

Kolejny raz aura zwyciężyła - odwiozłem żoneczkę do pracy i -6 stopni na termometrze skutecznie mnie odwiodło od wszelkich wyjść w plener - jestem trochę przeziębiony i nie zamierzam wylądować na dłużej w łóżku :( Trudno poczekam na łaskawszą pogodę.
Co do nowego kijaszka, to ktoś mógłby stwierdzić, że cofam się w rozwoju :( Jestem wierny póki co jednej tylko bułgarskiej marce - Golden Mask. Okazyjnie kupiłem analogowy wykrywacz tego producenta Coin Killer - typowy gałkowiec ale już na najnowszej składanej sztycy z włókien weglowych. Stan perfekcyjny wskazujący, że jego właściciel zaliczył dosłownie dwa, trzy wypady w teren - 4,5 roku jeszcze gwarancji. Co mam powiedzieć? Ja i tak kopię wszystkie sygnały na kolor, więc telewizorek z czasem staje się po prostu zbędny. A że kopie się w większości śmieci? Podejrzewam że nawet Deusem się je kopie...nie czarujmy się, nawet najbardziej zaawansowany sprzęt nie wyręczy jego operatora. Ja z analogowymi wykrywaczami Golden Maska dogadywałem się idealnie, pomimo że początki były trudne... Wersję cyfrową GM5 póki co trzymam jeszcze w szafie.

może nie grasowaliście ale na zlocie koledzy byli ;)

Zgadzam się z Tobą Benek :) z GM był jeden problem. A to mnie wkurzały słuchawki, bo lipne, a to mi coś się wzbudzał. A to mi się za szybko w terenie wyładował... Takie drobiazgi i duperelki. Wyświetlacz jak najbardziej zbędny. Bardzo miło wspominam ten wykrywacz i myślałem jako o drugim Coin Killerze. Jednak Deus zastąpił go godnie. Ci co z nimi kopałem (melchior i inni) wiedzą, że na wyświetlacz nie zaglądam a wyniki mam nie najgorsze. Lekki, wygodny i czuły. Kilka opcji ustawień na różny teren, ładowanie. Trudno mi zrozumieć rozczarowanie tym sprzętem. A miałem i Optimę :) Super sprzęt, ale dla mnie za ciężki i nieporęczny. Deusa nie traktuję jak boga, a jak bardzo wygodny, ponad przeciętny sprzęt :)
Zima zniechęciła mnie do kopania skutecznie. A wizyty na jurze spowodowały, że "puste " przebiegi u nas za bardzo mnie irytują. Czekam na pogodę :) I ruszam w nasze lasy ;)
Do zobaczenia w terenie !

Ja wypady w teren tratuję bardziej w kategoriach aktywnego wypadu czy to samotnie czy z kolegami. Dla mnie najważniejsza jest wspomniana aktywność ( może dlatego ze mam potrzebę do zrzucenia kilku kilogramów z mojej wagi? :D ) i miłe towarzystwo. Sprzęt gra drugoplanową rolę. Wiadomo miło jest mieć jakiś topowy model, jednak w tej kwestii zawsze podchodzę zdroworozsądkowo. Nie ukrywam, że waga piórkowa deusa kusiła mnie i kusi nadal, jednak trzeba na pewne sprawy patrzeć trzeźwo :) Co do Golden Maska, podstawa to wymienić akumulatorki na nowego typu i z większą pojemnością, ja używam BP z technologią zabezpieczającą samorozładowaniu i o pojemności 2700mAh - mają możliwość doładowywania. Stabilność Bułgarów była uzależniona w dużej mierze od używanych cewek - ja mam cewki Spider, charakteryzujące się dużą stabilnością - wiadomo przy nastawach czułości na maksa, każdy sprzęt będzie się wzbudzał i popierdywał, nawet ten kultowy Deus :)

marcur Deus w twoich rękach to kosa nie do przebicia :1 Jak już pisałem ze sprzętem trzeba się dobrze porozumieć a tobie to wyszło perfekcyjnie :) Wiadomo że jednemu spasuje to innemu tamto , tylko trzeba znaleźć sprzęt który będzie chciał współpracować z nami i nigdzie nie jest napisane że ma on być najlepszy z górnej półki czy coś podobnego . Sami wiecie że są osoby które nie zamienią np. ACE 250 na nic innego a znaleziskami dorównują reszcie praktycznie przy każdym wypadzie :666 Nie ma reguły ;)
Benek - powodzenia z nowym sprzętem , może tak jak z nową cewką jakieś złotko się trafi :h
Sam bym gdzieś wyskoczył do lasu :za

No to Michał oczekuję propozycji, od wtorku mam na popołudnie, to wpadniemy do jakiegoś lasu bladym świtem i przegonimy trochę leśną zwierzynę :D

Jak fajnie mieć kumpli którzy mnie rozumieją :)niektórym trzeba tłuc do głowy po dziesięć razy :)