jak na razie to udało mi się dowiedzieć tyle że.
Jesienią 1939 roku, w pobliżu wsi hitlerowcy utworzyli przejściowy obóz dla 3 000 żołnierzy polskich, działaczy i powstańców śląskich, gdzie zginęło ok. 2 000 osób, między innymi kapitan Jan Kotucz - dowódca kampanii 75 p.p., jednostki, która jako ostatnia broniła Rybnika. 11.09.1939 roku podczas inwazji Niemiec hitlerowskich na Polskę doszło do zbrodni niemieckiej na mieszkańcach wsi. Pod upozorowanym zarzutem ucieczki Niemcy rozstrzelali 16 byłych powstańców śląskich.
ale żadnych konkretnych informacji gdzie się obóz znajdował. tak pacząc na mapę jest tam kilka fajnych łączek

Nie, obok Ciebie Pintol był inny obóz, tam trzymano jeńców Rosyjskich.
Teren obozu o którym mowa już przekopany ostro. Wychodziły tam nieśmiertelniki itd.
Aktualnie na terenie obozu powstają osiedla, za moment i nie będzie śladu.


Sam teren przy tablicy w lesie jest pusty, kilka łusek, jakaś moneta - ogólnie bieda.
To samo tyczy się okopów w okolicy.

dzięki za info.a jeszcze bardzo ciekawa informacja tu się znajduje http://zapomniany.rybnik.pl/okolicznosc ... a-kotucza/

Fajna strona, nie? :1

Ja w miarę dokładnie mam rozkminiony temat - zbierałem materiały na których pracuje córka kumpla pracująca w IPN (ma powstać książka na temat tej zbrodni - bo Niemcy zamordowali przeszło 2000 osób - oficerów, księży, powstańców śląskich, nauczyciele, etc). Nie obraź się proszę - ale dla mnie łażenie z wykrywaczem po takim terenie jest mocno niestosowne ...

A budowanie osiedla na tym terenie rozumie jest stosowne?
Nie popadajmy w skrajności.

Każdy ma swoją wrażliwość - napisałem tylko swoje zdanie. To kilkaset metrów od mojego domu - ale na pewno się tam nie wybiorę z wykrywaczem. Pojawiam się tam 1 i 11 listopada - oczywiście w innym celu.

Mówisz o miejscu, gdzie stoi tablica?

Tablica w lesie - przy pompowni

45Tomi.tak masz racje jest to nie stosowne.jeżeli chodzi o mnie to pytanie było o obóz i gdzie on się znajdował czy w miejscu gdzie jest postawiony pomnik czy gdzieś indziej.

To miejsce umowne.
W żadnych dokumentach ani opisach nie ma podanego, w którym miejscu miały miejsce te egzekucje.

Jest tylko, że było to w lesie. Lasów tam od cholery. I nie jest to na pewno to miejsce.

M.in. w tym miejscu na pewno. Jest na jednym z drzew mała tabliczka z informacją że pod tym drzewem został rozstrzelany .... (nie pamiętam nazwiska). Dwa lata temu udało mi się skontaktować z rodziną - potwierdzili dokładnie to miejsce. Co oczywiście nie przesądza miejsca śmierci pozostałych ofiar.

ale tak na chłopski rozum tak bez powodu by chyba nie postawili pomnika.
no ale tak jak mówisz ciężko coś konkretnego znaleźć na ten temat

Wiem, która tabliczka. Ten człowiek pochodził z Rybnika i zginął wraz z Kpt. Kotuczem.
Tabliczka wisi tam dopiero od 4 lat.

W tym lesie nie ma nic co by wskazywało na obóz, tym bardziej na baraki na betonowym fundamencie.
Nie ma tam kompletnie nic.

Co do obozu - to znam dwie wersje. Jedna mówi że to tam, a druga, że niedaleko Rybnickiej. Pamiętaj że nazwa "obóz" była tu trochę na wyrost - to raptem kilkadziesiąt (w porywach) dni, stąd solidna infrastruktura nie do końca była potrzebna. Sąsiad-lokalers chwalił się mojemu synkowi że w tym lesie (nawet na jego skraju) znajdował jakieś skrzynki, puszki z niemieckimi napisami - ponoć wojskowe.