Wszystko fajnie, tylko jak zapewnić stałe warunki glebowe i pogodowe na takim polu, czyli OBIEKTYWNOŚĆ testów? Nie da się, niewykonalne. Stąd nieporównywalność testów robionych dla różnych sprzętów w różnym czasie. Dla Argo, przykładowo, różnica w czułości dla tej samej miejscówki i takiego samego obiektu przy testach w różnych warunkach pogodowych może dochodzić do dobrych kilku centymetrów - powiedzmy, przykładowo, zmiany czułości mogą się wahać od dwudziestu kilku do trzydziestu kilku centymetrów. A to pociąga za sobą inne parametry detektora, jak np stabilność wskazań VDI od głębokości, etc...

Więc jakiekolwiek porównania mogą mieć jakikolwiek sens tylko dla jednoczesnej weryfikacji iluś tam detektorów. I będą warte cokolwiek tylko dla tego poletka testowego, aktualnych dla testów warunków pogodowych oraz operatorów danych sprzętów.

Już pisałem kiedyś o poletku Prymka - że dla mnie extra sprawą byłaby polowa weryfikacja różnych sprzętów i ich operatorów, którzy weszliby na to pole ze swoimi sprzętami i w określonym czasie wynaleźli wszystko, co tam byłoby zakopane, nie wiedząc oczywiście, gdzie to jest...

Żeby nie być całkiem na veto, ja swoim sprzętem chodząc we free huntingu w czystych terenach wyłapuje obiekty znajdujące się poza obszarem cewki, dające jedynie jakieś tam miauknięcia. Ale, to jest znaczny procent namierzanych obiektów. I to by mnie interesowało, w jakiej odległości od obiektu mogę machnąć cewką danego wykrywacza, aby jeszcze zwrócić uwagę na możliwość istnienia obiektu poza głównym pasem przemiatania cewki.

_cheetah_:

To pole nie będzie jakąś "manifestacją" i wielką wyrocznią. Jak pisałem - jednak da więcej odpowiedzi niż pytań.

I służyło jako spora pomoc, bo często gdy ktoś mnie odwiedza chce porównać właśnie 3-4 wykrywacze na raz. Więc odbywa się to w określonym czasie w tych samych warunkach. Wiadomo że po deszczu każdemu wykrywaczowi skoczy lekko zasięg itp, będą też różnice typu pora roku

Przeprowadzanie testów w warunkach "laboratoryjnych" np. w jakiejś szklarni to droga donikąd. Nie pisząc już o jakichś pudłach z ziemią

Pozdrawiam

Pomyśl o tym w ten sposób. Masz dar, intuicję. Tego żaden detektor, cewka nie poprawi.

Myślę, że najczęściej da dużo do przemyśleń, dlaczego wyszło tak, a nie inaczej...


Jeśli w tym samym czasie, to tak - da to jakiś pogląd.

Tak sobie jeszcze myślę, że jeśli będą przyjeżdżać do ciebie ludzie, to pole może być tak naprawdę najbardziej pomocne w nauce posługiwania się detektorem, bo w takich warunkach można sobie pokręcić i po ustawiać, popatrzeć jak reaguje detektor czy konkretna cewka(i).

A nawet, na upartego, można sobie wylać wiadro wody na obszar obiektu i patrzeć jak reaguje detektor na GB czy zasięg... To tak, jak najbardziej.


Możliwe, że mam jakąś tam intuicję albo jestem "za pan brat" z Prastarymi Bogami Ziemi, któzy bywają łaskawi... ale wiesz, niezależnie od tego, to z jednym moim detektorem mógłbym podejść na niecały metr od płotu z siatki, a z drugim już na jakieś pół... a do tego mam niejasne wrażenie, że w drobnicowcu cewka CC łapie mi sygnału rozproszonego więcej niż większa od niej cewka DD... ale to tylko wrażenia, bo cholery skuteczność miewają, o dziwo, porównywalną... A na takim poletku być może można by to próbować jakoś zweryfikować...

Saku - bardzo się cieszę z twojego poletka masz dostęp do wielu wykrywaczy więc jeśli twoje plany wypalą to będzie to coś naprawdę wyjątkowego . Ja jestem przekonany że dobrze wykonane testy ziemne to kopalnia wiedzy na temat wykrywacza , jego możliwości i tego jak odpowiada na określone cele ( można się np. przekonać czy nasz wykrywacz faktycznie wyciąga boratynki z 30cm :lol: ) . Na poletku można naprawdę wiele się nauczyć o swoim wykrywaczu i często oczy się otwierają . Jasne że optymalnie byłoby tam być i samemu sprawdzić jednak filmik na YT da jakieś pojęcie i możliwość porównania . Więc buduj , testuj i publikuj - jeśli mogę coś podpowiedzieć to gdy będziesz kopał dołki pod cele to staraj się wykonać jeden bok wykopu prostopadle a następnie nożem wydłub szparkę na monetę - ziemia nad celem będzie wtedy "nieruszana" co doda wiarygodności ( ma tak zrobionego półtoraka i silber groshen ) . Sfilmuj cały proces budowy i oznaczania celów i opublikuj w osobnym filmie ( choć jestem przekonany że masz to w planach . Faktycznie pogoda ( a szczególnie wilgotność gleby i powietrza ) ma wpływ na możliwości wykrywacza jednak pole czy las to nie laboratorium - mnie wystarczy że ustawienia wykrywacza będą widoczne i będą to ustawienia nadające się do normalnego użytku - bo wywalone w kosmos testowe nastawy to ślepa uliczka . Już kiedyś namawiałem do budowy własnych poletek np. w przydomowym ogródku - na prawdę można się tam wiele nauczyć i spotkać z kolegami np. przy piwku .

Boratynkowe ziarno zostało zasiane... ;-)

A jutro reszta drobnicy

Saku jak będziesz zakopywał sreberka i złotka to napisz :D czy teren jest ogrodzony,czy jest zły pies :? :666

Dzisiaj w ruch poszedł już szpadel a nie saperka i złożyłem 3 depozyty w podziemnym banku. Garnuszki tej samej wielkości

1. Dół głębokość 75 cm

2. Dół głębokość 90 cm

3. Dół głębokość 105 cm

Poziom monet to około 10 cm, więc można przyjąć że są zakopane na 70, 85 oraz 100 cm

coraz ciekawsze się robi to poletko :1

Bardzo dobry pomysl z ktorego wynikaja same korzysci.Pomysl tylko kolego wychodzisz na caly dzien gdzies na wykopki,nic nie znajdujesz,jestes zalamany i nagle przypominasz sobie o poletku testowym pelnym fantow :D

Mam też własne poletko testowe, ale w porównaniu z tym bardzo skromne.Tak kolega zakopał chyba całą swoją kolekcje monet i wyposażenie kuchni. :666

Moje monetki,też są w tym garnuszku.Oczywiście,już nie moje.

Jakieś testy już były robione?

Były i są robione na bieżąco co jakiś czas. Pole jeszcze w całości nie ukończone

Jakieś oficjalne filmy będą kręcone za jakiś czas

Pozdrawiam

Marcin - pochwalisz się jakimś filmem z testów na Twoim polu?
Zrobiłeś już jakiś?