Witam!

Mam pewien problem. Szukam swym jablem(cewka 25cm, zasilanie z 6paluszków) już od marca, a ciągle wykopuję jak nie śmieci to tylko łuski, no czasami jakiś nabój, raz zdarzyła się lotka. Nic poza tym. A teren mam podobno ciekawy i całkiem obfity w fanty. Na domiar zlego, raz na jakiś czas przyjeżdżaja do moich okolic inni poszukiwacze i wyciagają całkiem niezłe fanty. W czym może leżeć problem? Ten jabel to taki słaby sprzęt? A może to ja nie potrafie szukać? Albo jeszcze inaczej spytam: jakie fanty wy znajdujecie swoimi jabelkami?

Powiedzcie coś bo ja powoli tracę chęć jeżdżenia na wykopki... :cry: :(

ja moim jablem od czasu kiedy go zakupiłem też nie znalazłem wielu rzeczy bo teren mam nieurodzajny ale zawsze coś sie uda znaleźć
fanty 3 X granat F1 1x granat jajko które niestety sie rozleciało w rekach (czyt rozsypało) 2x skrzynki po taśmach z mg 10x lotki od róznych pocisków masę łusek i naboi kilka łudek po nabojach hełm niemiecki w częściach zapalniki od szrapneli
Z Jablem trzeba znaleźć dobrą miejscówkę i dobrze poznac sprzet a na pewno coś sie da znaleźć.

a jak głęboko leżały te fanty?

granaty od 30 do 40 cm skrzynki jedna 40 druga ok 50 tylko że byłą wbita na sztorc lotki od 10 do 40
jajko niemieckie 20 cm łuski do powierzchni do 20 cm hełm kawałki od 15 do 40 cm

Sorry za OT, ale mam pytanie:
Robię wprawdzie inny wykrywacz i tam jest podane, żeby zrobć cewkę na okręgu o średnicy 19cm. Czy zrobić większą cewkę??????

zależy co chcesz szukać bo im większa cewka to łapie głębiej większe przedmioty ale nie widzi w ogóle małych rzeczy mała cewka łapie słabiej na większej głębokości ale za to jest bardziej czuła na małe rzeczy. co do robienia większej cewki to najlepiej jest robić to co podają w instrukcji bo to jest prawdopodobnie optymalne dla danego sprzętu lepiej zrób teraz ta 19 cm a potem poprubujesz zrobić coś innego. :1

Nie wiem co wyciągają tam inni, ale zmienił bym sprzęt i może wtedy...

A JA MOIM JABELKIEM ( 26 cewka i dwie baterie 4,5 v ) wyciągnełem gwozdzie nawet z 25 cm.

Ja też mam jabla i naprawdę chwale sobie go :)
kopie się wszystkie śmieci, no ale cóż.....
Na fanty nie nażekam a miejscówki mam naprawdę ubogie i już przetrzepane do granic możliwości. Oczywiście nie przynoszę super fantów co wyprawę, ale "zdarza" pisze się przez "rz" - błąd ortograficzny!!! się :) Dołki po fanty i śmieci kopie różne - nawet do metra ;) (kiedyś był to kawałek blachy, wiadro, mauser). Sprzęcik dla osób wytrwałych i cierpliwych, ale na początek polecam :) aaaa no i dość zawodny - trzeba mić chociaż lutownicę w domu i taśmę na wykopkach ;)

pozdrawiam
Royalty

Jestem cierpliwy i wytrwały lutownice też mam ze dwie nawet i taśmy są ale Jabela i tak nie chcę

A mój Jabel potrafi mnie czasami mile zaskoczyć

od mauzer'ówek i mosin'ówek z dwóch sztychów po panzerfausta blisko metr pod ściółką.

Nie gardzi także monetami :)

Fakt że nawet tak prostą wykrywkę jak Jabel trzeba troszkę poznać.


Tylko najgorsze że "piszczy" na wszystko :) i zużywa tyle siły fizycznej :)

Ale jakby nie było pozostaje to uczucie że coś leży głębiej a on tego nie widzi :)

Pozdr
Maciek

co wyciągają? ot, manierki, magazynki, bagnety, hełmy....
rzczywiście zmienił bym sprzęt ale to przekracza moje możliwości finansowe :(

A może szukasz w złych miejscach :que :jump

Możliwe, ale ostatnio byłem na pewnym wzgórzu. Wzgórze to jest całe otoczone jednym długim okopem. Dziwne że nie było żadnych sygnałów, oprócz śmieci. A okop ciągnie się przez jakieś 500m.

Czasami mam ten sam problem np: lasek nadziany tak okopami,transzejami i ziemiankami że nie ma kawałka wolnej przestrzeni
a ja znajduje tylko dwie łuseczki w tym jedna prawdopodobnie współczesna myśliwska :( a chodziłem wolno jak po polu minowym.
Następnym razem lasek bez żadnych widocznych śladów (zaorany) :) i wychodzi fant za fantem mimo tego że są ślady po innych "poszukiwaczach"
Chyba nie ma reguły co do terenu.

Pozdr
Maciek