Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka

to chyba normalne zjawisko zwracamy uwagę co pod nogami i trafiają się monetki bez wykrywki nie raz coś takiego miałem

Bardzo normalne :) Ja patrzę na pole głównie pod kątem czy są na nich stare skorupy, nie liczę że trafię monetkę gołym okiem. Czasem znajdzie się jakiś ciekawie ukształtowany krzemień, ostatnio znalazłem główkę porcelanowej lalki na której prawie stał kolega patrzący na panel od wykrywacza zamiast pod nogi. Niestety nie pyknąłem fotki. Myślę że wyrobił nam się nawyk spostrzegania zaokrąglonych przedmiotów, bo na ulicy co rusz znajduję jakieś monety na chodniku.

Jeśli chcecie to nie wierzcie:)

Jak ładnie zwinięty czekał na znalezienie. :D :D
Jestes niesamowity.
Popraw ortografię, interpunkcję, popracuj nad składnią i stylistyką i śmiało możesz pisać książki dla dzieci. hihi

Wygląda na falsa z epoki ;)

Już się suszy ^^.miejsce zaraz za przystankiem autobusowym więc sprawa chyba wyjaśniona :)

Co do złotej rady - po czyszczeniu , lub przed dłubaniem umyj ręce. :lol: :lol:

Pewnie jakiś amator kolorowych trunków zgubił, i co on teraz zrobi... ja Kalci na Twoim miejscu poszukałbym jednak właściciela tej dwudziestozłotówki.

Harnas brawa za dobrą pamięć :) , już myślałem że nikt nie pamięta o moim pomyśle szukania właściciela sreberka a jednak :) , nie róbmy już off topu kolego , wszak to temat gołym okiem :) , pozdrawiam !

Dzisiaj. :D

Takie rzeczy leżą na wierzchu? Pięknie :1

Pięć gr 1949 r

20 groszy, SAPek i guziczek - wszystko na 1 wypadzie :)

Leżał na ziemi ale podniosłem by lepiej było widać. :P