Witam,

czy to może nie być całkiem naturalne?






Długość około 7cm, szerokość w najszerszym miejscu około 5cm, grubość jakieś 2cm.

Zdjęcia takie sobie, bo z telefonu, i nie oddają w całości jego wyglądu - mnie zaciekawił leżąc na polu swoim kanciastym i w miarę symetrycznym wyglądem.

...całkiem naturalny.

Dzięki.

Ale i tak poobtłukiwało go fajnie... ;)

Heh, gwoli aktualizacji - tak się szczęśliwie złożyło, że dziś mógł rzucic okiem na ten kamulec zaprzyjaźniony archeolog - długo kręcił i kiwał głową, na koniec stwierdził, że dziwaczny jakiś jest, ale, jak dla niego, wiele wskazuje, że jednak ręka ludzka go dotknęła, i to nie raz.

Jak stwierdził, to może być w ogóle półprodukt lub odpad, choć nie zdziwiłby się, gdyby to było i coś już finalnego... przy okazji bardzo ciekawa koncepcja wyszła, skąd taki cudak mógł by się wziąć tam gdzie leżał... ;)

Tak, czy inaczej, czy natura czy ręka ludzka, najważniejsze, że podoba się mojej żonie... ;)

Heh, gwoli aktualizacji - tak się szczęśliwie złożyło, że dziś mógł rzucic okiem na ten kamulec zaprzyjaźniony archeolog - długo kręcił i kiwał głową, na koniec stwierdził, że dziwaczny jakiś jest, ale, jak dla niego, wiele wskazuje, że jednak ręka ludzka go dotknęła, i to nie raz.

Jak stwierdził, to może być w ogóle półprodukt lub odpad, choć nie zdziwiłby się, gdyby to było i coś już finalnego... przy okazji bardzo ciekawa koncepcja wyszła, skąd taki cudak mógł by się wziąć tam gdzie leżał... ;)

Tak, czy inaczej, czy natura czy ręka ludzka, najważniejsze, że podoba się mojej żonie... ;)

_cheetah_ Twoja żona nie jest przypadkiem archeologiem? ;) :D

Cheetah
To dwa razy oglądał i dwa razy się dziwił?

Nie - raz, ale Internet Orange chyba nie mógł tego strawić... ;)



Nie, gorzej - to Wiedźma z Dzikich Pól... ale potrafi powiedzieć, kto i do czego używał krzemiennego narzędzia... przy okazji tego dziwaka zidentyfikowała właśnie jako coś, co ktoś ktoś miał kiedyś w ręku... ;)

Ale, jak widać, z dziwakiem jest tak, że na dwoje babka wróżyła... niczego nie przesądzam... :lol:

u mnie w okolicy często takie można spotkać nawet w dużo większej postaci :)