Tyle razy się wałkuje jak należy wrzucać newsy :roll:
Cytuj:
Blisko 2200 srebrnych monet znalazł licencjonowany poszukiwacz skarbów niedaleko Lubusza we wschodnich Niemczech.
Frank Slawinski natrafił na monety w październiku ubiegłego roku. Odkrycie zgłosił do urzędu konserwatorskiego, który ze względu na ślady nielegalnych poszukiwań w pobliżu, poprosił Slawinskiego o natychmiastowe, ratunkowe wydobycie skarbu. Tydzień później miejsce dodatkowo przebadali jeszcze archeolodzy.
Monety były ukryte w dzbanku. Ponad 90 proc. z nich to denary krzyżowe, które zaczęto bić około 965 r. w Magdeburgu i w okolicach. Były to uproszczone monety stworzone na potrzeby handlu ze Słowianami. Wyszły z użycia w XII w.
Wśród numizmatów były także monety Ottona III i jego babki Adelajdy (tzw. Otto-Adelheid-Pfennig) z końca X w. oraz denary Niederelbischer Agrippiner bite w Saksonii na wzór monet kolońskich.
Najmłodsze monety, jakie udało się zidentyfikować, pochodzą z około 1040-1050 r., dlatego badacze uważają, że skarb ukryto właśnie w połowie XI w.
Lubusz i jego okolice były wówczas częścią państwa polskiego. W połowie XIII w. książę Bolesław II Rogatka oddał te tereny arcybiskupowi magdeburskiemu w zamian za przysłanie wojsk zaciężnych, które wsparły go w wojnie z jego własnym bratem, księciem wrocławskim, Henrykiem III Białym.
Źródło :
http://archeowiesci.pl/2016/01/28/wielki-skarb-spod-lubusza/
Dziękuję a korektę!
Renald