Witam

Czy są ochotnicy z Wałcza na wspólne kopanie?? W jakich rejonach Wałcza kopiecie??

Kolego czy myślisz ze ktoś ci powie gdzie ma miejscówke :lol: :lol: :lol:

Witam...może nie powie ...ale może zdradzić jakąś miejscówkę już przeoraną ,tak dla pozoru? przywitania kolegów z miasta..może Szczecina .A co ,niech sobie pokopią .pozdrawiam..Szczecin. :1 :lol: :666

Jestem z okolicy. Można kiedyś się ustawić na jakiś wypad :1

Witam.. :P :h i tak winno wyglądać zaproszenie na wspólny wypad i jakieś małe ognicho lub kanapki i piwko..a reszta to jak pogoda dopisze. :1 :1 :666

Dokładnie tak! :D To teraz czekać na chętne osoby :1

Rozumiem że ten wypad to w okolice Wałcza :P ..a chętni to muszą się zorganizować aby w grupkę 3,4 osoby zawitały w twe okolice.Chwilowo to pogoda robi na złość ale jak się rozpogodzi to można zawitać po uprzednim uzgodnieniu. :1 :1 :666

od paru lat regularnie kopie w rejonach wałcza , i powiem jak najbardziej szczerze ze te okolice są już tak zmasakrowane przez poszykiwaczy oraz rozminowywania które całkiem niedawno miały tam miejsce ze o niespodzianki to już niemiłosiernie ciężko, każda łączka, każdy zagajnik , kazda dróżka, każdy strumyk , każde jeziorko, kazde pole na pewno były już przebadane, może dlatego warto uderzać w okolice dalsze z pominięciem oczywiście wału pomorskiego który oczyszczony z fantów jest tak samo. zdesperowany poszukiwacz to nawet na pole minowe wejdzie żeby fanta zdobyć :1

Dobrze piszesz :1 :1 ,ale cała Polska jest już ostro przeszukana.Ale są zawsze miejsca kilka metrów gdzie nikt nie szukał.Ale te szukanie to bardziej dla zdrowego powietrza i spokoju od życia co dziennego.Więc zawsze cos można pokopać i znaleźć.A przyroda rzecz bezcenna..pozdrawiam i może spotkamy się w polu.
:1 :1 :666

Witam kolegów.

Jestem z Mirosławca i szukam kogoś z okolic na wspólne wypady, poryć trochę w ziemi. Na razie ganiam z kanarkiem 250. Może jest ktoś chętny na wiosenne poszukiwania?

Jutro raczej nici z rycia :zb ....zima.

Nie no teraz to zima to nie bardzo, bo ciężko nawet saperkę wbić. Ale marzec lub kwiecień na początek sezonu. Oczywiście żeby było w miarę ciepło bo ze skostniałymi rękami po godzinie to żadna frajda. :h

A jeśli już jesteśmy przy temacie wspólnych wypraw to co koledzy myślą o założeniu stowarzyszenia w naszym okręgu?
Wiadomo że nie każdy ma zawsze czas, ale takie stowarzyszenie daje możliwości porozumień z samorządami, a rolnicy i leśnicy też mogą spojrzeć przychylnym okiem i chętniej wyrazić zgodę na "rycie" na ich polach i łąkach. Dodatkowo stwarza się okazja do wspólnych wypraw, zakończonych oczywiście miłym ogniskiem :ups:
Tyle że trzeba zebrać min. 15 osób :zb

Dowiedz się dokładnie ile osób potrzebujesz bo od tego roku miało coś się zmienić w tej kwestii. My jak zakładaliśmy S.H.E.,, Odkrywcy '' to potrzebowaliśmy 17- osób , ale to było ponad 7 lat temu . Zawsze można założyć Fundację w tej formie może ten twór istnieć jedno osobowa lub kilku np. jak Strażnicy Historii z Koszalina .

Dziękuję koledze za sugestię. Dzięki temu poszperałem trochę i znalazłem.

Ustawa z dnia 25 września 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o stowarzyszeniach oraz niektórych innych ustaw.
poz. 1923. art. 9

Do założenia stowarzyszenia wystarczy 7 osób. Tak więc jest to zdecydowane ułatwienie dla chcących takowe zakładać.