A może kolega przerabia chinskie kamyczki :666 żart ;)
: mnóstwo pułapek w postaci chińskich podróbek. Można je rozpoznać po tym, że jest w nich podejrzanie wiele komarów i listków, a jednak są dość tanie.
link:http://www.se.pl/wiadomosci/polska/jak-rozpoznac-prawdziwy-bursztyn_148941.html
:Fałszowanie inkluzji (w bursztynie)
Fałszerstwa inkluzji bursztynowych zdarzały się prawdopodobnie już w okresie rzymskim. Przegląd fałszerstw w starszej literaturze dał Andrée (1939). Szczególnie żaby, jaszczurki i ryby w bursztynie bałtyckim są często wzmiankowane w literaturze od XVI wieku i zajmowały uczonych aż do obecnego stulecia. Runge (1868) określał takie inkluzje jako fałszerstwa i opisał ich sporządzanie:
„Wprawdzie wielokrotnie ryby i żaby w prawdziwym bursztynie są obecne i odrysowywano je; są one jednak do bursztynu wprowadzane sztucznie. Dzieje się to w ten sposób, że wydrąża się dwa kawałki prawdziwego bursztynu o tej samej barwie i wyglądzie; po włożeniu ryb, jaszczurek, żab itd. wydrążenia wypełnia się mastyksem, znaną i wonną żywicą, a następnie oba kawałki bursztynu, zwilżone na brzegach potażem żrącym [wodorotlenek potasu, KOH – uwaga tłum.] dociska się ciepłe jeden do drugiego. Brzegi takich okazów albo spojenia są też z reguły ujęte w tombak lub jeśli nie, przynajmniej ozdobione sztucznie wyrobionymi żłobkami i szlaczkami, aby ukryć oszustwo, które jednak zostanie ujawnione, gdy kawałki te włożymy do wrzącej wody lub spirytusu winnego, gdzie się rozpadają. Ta sama okoliczność zachodziła zapewne i w przypadku jaszczurek i żmij w bursztynie, o których mowa jest u Pliniusza i Marcjalisa; możliwe jednak, że informacje te polegają na myleniu bursztynu z kopalem”.
fałszowania inkluzji w bursztynie. Uwzględniona zostanie przy tym także uwaga Andrée (1939), że niekoniecznie wszystko, co dzisiaj jest określane jako fałszerstwo, wykonywane było w zamiarze fałszowania i zwodzenia, lecz raczej w celu konserwowania zwierząt w przejrzystym materiale i dla pewnej „radości”, którą to sprawiało. Definicja fałszerstwa, sformułowana ogólnie jako „przedsięwzięte w oszukańczym celu odwzorowanie, zmiana lub historycznie mylące ukształtowanie przedmiotu, dzieła sztuki, zabytku literackiego, podpisu itd.” (Brockhaus), w przypadku fałszerstw inkluzji bursztynowych musi zostać rozszerzona. Należy rozróżnić „falsyfikaty wykonane przez człowieka” i „złudzenia wywołane przez naturę”. Do tych ostatnich można zaliczyć kopale z inkluzjami, które wyradzają się w fałszerstwo, gdy są świadomie deklarowane jako bursztyn.
W zasadzie można rozróżnić następujące rodzaje fałszerstw, których metody wykonywania są bardzo zróżnicowane:
1 kopale z inkluzjami, oferowane jako inkluzje w bursztynie;
2 współczesne zwierzęta lub rośliny w przejrzystych materiałach otaczających, gdzie wchodzą w rachubę żywice
naturalne i tworzywa sztuczne;
3 współczesne zwierzęta lub rośliny zatopione w prawdziwym bursztynie.
Podczas gdy dawniej występowały fałszerstwa inkluzji, które z racji swej wielkości lub rzadkości udawanego wrostka z okresu bursztynowego zwracały uwagę i już z tego powodu były podejrzane, są to dzisiaj przede wszystkim mało spektakularne, całkiem „normalne” inkluzje, jak chrząszcze, mrówki, gąsienice i pająki w bursztynie bałtyckim, które po otwarciu granic na wschód weszły na rynek kolekcjonerski (Weitschat 1992). Podczas gdy fałszerstwa wymienione w punktach 1 i 2 mogą zostać zdemaskowane często bardzo prostymi środkami i przy małym doświadczeniu z materiałem bursztynowym, to te, o których mówi punkt 3., są często znacznie trudniejsze do rozpoznania.
źródło:
http://polskijubiler.com/pokaz.php?id=494Nikogo nie oskarżam, zamieszczam jako przestrogę dla wszystkich zainteresowanych kupnem