Trzeba koledze pomóc finansowo bo walczy za nas wszystkich,przecież z tego co tu czytam to każdy patrol,policjant itp może nam wszędzie teraz zabrać sprzęt i podciągnąć paragrafy pod sytuacje kolegi.Chodzę po Dolnym Śląsku i Lubuskiem z wykrywką,miałem kilka kontroli policji czy to Straży Granicznej ale zawsze była miła rozmowa i tyle żadnej represji,ale jak coś odbije mundurowym na przykładzie kolegi?Teraz to już mam mętlik w głowie z tym prawem,czyli argumenty że nie chodzę po stanowisku i nie mam zabytków nie wystarczą?Cała moja pewność siebie przeminęła po przykładzie kolegi i już nie wiem co i jak interpretować :ups:

Powodzenia Tomku, wysyłam drobne wsparcie i ja. Pozdrawiam.

Henio i Lesio dopiero dziś wysłali. (ja tylko przelewałem)

witam koledzy w związku z tym że zbiórka pieniążków przekroczyła już to co na dzień dzisiejszy potrzeba (1926,91) hmm, to co wpłynie z dnia dzisiejszego przedstawię jutro.

Proszę o nie wpłacanie już pieniążków.

Jeżeli koszta związane ze sprawą będą nadal generowane tzn. konieczność z kierowania sprawy do wyższej instancji, to powiadomię was o tym, ewentualnie poproszę o dalsze wsparcie. Sprawy zaszły już tak daleko że tylko walka nam pozostała.

Po zakończeniu sprawy rozliczę się z każdej zebranej złotówki, nadwyżkę tego co trzeba przekażemy ludziom potrzebującym pomocy z tego forum. Do mojego konta na bieżąco ma wgląd kolega Jacek.

dziękuję serdecznie z wyrazami szacunku Tomasz Ch.

Ja uważam że i tak będziesz potrzebował jeszcze jakąś kasę, nadwyżkę trzymaj w skarpecie na ten cel. Wszelakie zbiórki mają sporą bezwładność czasową, jeżeli będziesz potrzebował pieniądze "na już", to o wiele łatwiej wyciągnąć ze skarpety, niż czekać na zbiórkę. Reasumując - kto może niech sie jeszcze dokłada - niech to traktuje globalnie, w sensie że dokłada się do walki o słuszną sprawę, naszą wspólną sprawę.

Koledzy może ktoś zainteresował by sprawą kolegi jakiś posłów?Niech ruszą sie przecież lud ich wybrał od tego są.

Nie liczyłbym na tą chmarę kleszczy za specjalnie

Tomek jutro trzymam oba kciuki. Ciekaw jestem jak się mają prywatne układy w Twojej okolicy kontra Polskie Prawo.

....dziękuję!

pierwsza sprawa się odbyła i o dziwo pani Sędzina zaczyna drążyć temat z czego jestem bardzo zadowolony bo w końcu ktoś zaczyna mnie słuchać! Na temat policji powiem tylko tyle że za dużo masełka ponowie jedzą i nie mają pamięci, amnezja jakaś! Nic nie pamiętają z interwencji tak im pamięć zawiodła że sąd posiłkował się ich notatkami służbowymi.

spraw odroczona do połowy września

pozdrawiam.

To jest porostu jakaś farsa...trzymam kciuki i nie daj się :)

witam, dla osób śledzących wątek informuję że sąd po raz drugi wyznaczył datę rozprawy. Wszystkich którzy mają nie daleko i są zainteresowani toczącym się postępowaniem karnym, serdecznie zapraszam. hmm, wiem wiem termin zbytnio niekorzystny.

pozdrawiam.

No to trzymam oba kciuki za pomyślność. By ta farsa wreszcie się skończyła no i oczywiście po Twojej myśli :1

dziękuję, jutro o 10-tej w Głubczyckim gmachu sądu dalszy ciąg przesłuchiwania świadków. Czy będzie koniec? Jutro po południu napiszę jak i co.

jeśli jest ktoś w okolicy i chciałby poprzyglądać się podejściu polskiego wymiaru sprawiedliwości do poszukiwaczy to bardzo chętnie zapraszam.

Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie sprawy. Pozdrawiam.

Również trzymam kciuki za zakończenie sprawy.Pozdrawiam i jestem z Tobą.