mam pytanie w sprawie powrotu wojsk Sobieskiego spod Wiednia. Czy wie ktoś na tym forum o takim zdarzeniu albo wiem gdzie mozna o czyms takim poczytac lub czegoś się dowiedzieć?? bede bardzo wdzięczny za informacje

O bitwie pod Wiedniem napisano bardzo dużo(z tego co pamiętam to jest nawet odrębna bibilografia tych pozycji) proponuję zacząć od starej dobrej książki autorstwa Leszka Podhorodeckiego "Wiedeń 1683", dalej tropem z bibliografii na pewno coś znajdziesz.
O epoce Sobieskiego sporo napisał Janusz Woliński, radzę zapoznać się z jego pracami. O wojsku w drugiej połowie XVII wieku sporo prac popełnił znowu Jan Wimmer(min. trasy przemarszu i koncentracji, miejsca na leża zimowe).Dużo źródeł i opracowań na temat Sobieskiego i prowadzonych przez niego kampaniach przeciw Turcji, kozakom i tatarom znajdziesz w czasopiśmie naukowym "Studia i Materiały do Historii Wojskowości". Zerknij obowiązkowo także do publikacji Marka Wagnera.

widzę ze jestes w temacie ale czy któraś z tych pozycji pozwala jednoznacznie powiedzieć ze przechodził tędy Sobieski?
bo historycy bęben ocenili jednoznacznie jako turecki? skoro był Król Sbieski to musiał mieć armię , tylko pytanie gdzie oni się zatrzymali?.....

Sięgnij do zbioru źródeł: Kluczycki Franciszek "Pisma do wieku i spraw Jana Sobieskiego" lub do "Listy do żony Marii Kazimiery..." oprac. A.Z. Helcel, Kraków 1860; może znajdziesz korespondencję pisaną z interesującej Cię miejscowości.

Możliwe że zatrzymał się w Brzezinach koło Wielopola. Znaleziono monety szóstaki i grosze Sobieskiego.

a wiesz coś o tym dokładniej? kiedy i gdzie te monety znaleziono?

Nie było "groszy Sobieskiego", w sensie monety 1 grosz, jak wynika z Twojego wpisu.

W każdym bądź razie jakieś małe miedziane I 3 szóstaki srebrne.

Legenda o bębnie Sobieskiego
W opisach historii bębna nie ma zgodności co do tego czy król Jan III Sobieski podarował Wielopolanom bęben w zamian za gościnę w zamku wielopolskim, wracając spod Wiednia czy tam podążając. Jednakże większość historyków podaje, iż musiało to się wydarzyć w drodze powrotnej króla, jako że bęben jest pochodzenia tureckiego.
Wiec zawsze jest jakieś ziarenko prawdy. Podejrzewam że nigdzie nie znajdziesz potwierdzenia tego iż tak było, to tylko przypuszczenia które mogą się potwierdzić.

To jest ciekawe.

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... pacia.html