Kolego,deus jest plytki hmm,od tego masz khz, od 4 do18 khz, mozesz wybrac, 10 programow fabryczny modyfikujesz i kedziesz, ale skoro twierdzisz ,ze et pro za1500 zl jest super to chyba nie miales w rekach skutecznego wyktywacza

Gdyby deus jednocześnie był szybki, głęboki i stabilny, to pewnie autor wątku nie miał by się nad czym zastanawiać :)
Niestety, deus jest albo szybki, albo głęboki albo stabilny - nigdy jednocześnie nie ma tych cech - i nie ma tu co zaklinać rzeczywistości. Mam używam i wiem co piszę o deusie. Co nie znaczy że nie jest wykrywaczem skutecznym i uniwersalnym. Na dodatek ergonomią i bezprzewodowością o całe lata świetlne prześciga konkurencję. I taki właśnie mi obecnie wykrywacz pasuje i póki co przy nim zostanę.
Pozwólmy by Konrad samodzielnie znalazł swojego świętego Grala i nie próbujmy mu na siłę wmówić co dla niego będzie najlepsze.

Bez obrazy ,ale deus jest szybki,dosc gleboki a co do stabilnosci to odpowiednie ustawienia i mozna spokojnie smigac

Tak, tylko do tego trzeba mieć panel, a nie pół Deusa ze słuchawkami. Deus jest szybki i wystarczająco głęboki, ale o tym jest cały oddzielny dział i nie ma co się powtarzać. Nie jest to z pewnością zaś sprzęt typu włącz i szukaj, więc nie każdemu podchodzi.

No nie rozumiesz tak prostej rzeczy? Widocznie masz małe doświadczenie, że uważasz ze to kiepska rada. :lol: Zależność tą zauważy każdy kto kilka lat śledzi rynek wykrywek i to wcale nie jakoś dokładnie.

A czy ty, po tak prostym tłumaczeniu, dalej nie dostrzegasz logicznej pułapki w swojej wypowiedzi? :o

Ja się zgadzam, że nowość to ryzyko, ale nie zgadzam się na brak logiki. I nie idzie tu tylko o kwestie wykrywaczy. Gdyby cała ludzkość kierowała się zasadą "nic nowego i nic mało popularnego" to dalej siedzielibyśmy w jaskini.

Daruj sobie ataki ad personam i zabawę "ja mam większe". To infantylizm.

EDIT. A kolega konrad właśnie kierował się twoją zasadą. Kupił sprzęt sprawdzony i popularny. I teraz mamy ten wątek na forum.
Ja się nie kierowałem twoją zasadą i kupiłem niepopularną nowość. I jestem zachwycony. To tyle jeśli chodzi o dobre rady :lol:

Nic Cię nie atakuję. Dałeś odnośnik do mnie a ja dałem do Ciebie. Po prostu dyskusja. To nie znaczy że wszystko co nowe to złe i wcale tego nie twierdze. Tylko Zobacz sobie właśnie początek tematu o tym GM-ie i zobacz późniejsze posty. A skoro ktoś chce wybrać sprzęt dla siebie odpowiedni to logiczne jest że łatwiej pokierować się sprawdzonymi konstrukcjami a nie tym które weszły dopiero na rynek i ich zalety czy wady są dopiero odkrywane przez poszukiwaczy. Bo nie wiem czy zauważyłeś i czy czytałeś o tym że było kilka przypadków sztucznej nagonki na supernowezajefajne sprzęciory. I nie jeden się obuł. Jak w sumie można doradzić komuś zakup czegoś nowego o czym nie wiadomo jak się sprawuje???

W dobrej cenie sprawdzony sprzęt można za 2700 kupić nowego zielonego T2 ewentualnie fishera f 70 tylko szkoda ze nie ma ulepszonego oprogramowania jak nowy zielony T2 ?
Szkoda ze nic sie nie pisze o f70 a sprzęt na cewkach DD jest ekstremalnie głęboki na monetki .

Ekstremalny test na cewce DD fishera f 70

https://youtu.be/dHKlLU7FiFM

Jak na razie warto sobie odpuścić te nowe tureckie wynalazki może za 3 miesiące bedzie MR3 :lol:

Mój wybór moneciaka w okolicy 3 tyś

T2 gren
omega 8500
F 70 DD

Sina, a orientujesz się czy Teknetics T2 Classic i Fisher F70 są odporne (że tak to nazwę) :D na kamienie magnetyczne? Oba pracują na częstotliwości 13 kHz więc chyba odpowiednio niskiej aby nie dzwonić na kamyki?

Wczoraj pospacerowałem z GM4 po jednym z moich ulubionych (i niestety lekko kamienistych) poletek. Totalna dyskoteka :roll: Dopiero po przełączeniu gruntu na tryb AUTO kamienie przestały być słyszalne i można było normalnie szukać. Mimo to po 2 godzinach wrzuciłem GM4 do bagażnika bo już miałem dość tego pipczenia i przesiadłem się na Euroace. Dopiero wtedy nastała cisza i spokój w mojej głowie, przy czym dołki które robiłem były wyraźnie głębsze, a fantów i tak mniej więcej tyle samo. Tak że tak... :)

PS. Widzę, że zarówno Fisher F70 jak i Omega 8000 / Omega 8500 mają dokładnie ten typ sygnalizacji fantów, który mi odpowiada. Czyli wyraźny głośny dźwięk nawet dla przedmiotów głęboko zalegających. Będę szedł w tym kierunku.

PS2. Teknetics T2 jest jak rozumiem nieco płytszy, za to skuteczniejszy w drobnicy - jak stwierdza sam autor testu na koniec filmiku. Dlatego z listy zakupowej skreślam go już definitywnie. Jak już pisałem nie interesują mnie mikro-sreberka, tylko monety normalnej wielkości na terenie czystym i lekko zaśmieconym. A do tego jak widzę wysoka częstotliwość i klasyczny "drobnicowiec" nie jest potrzebny, a wręcz przeszkadza to w szukaniu bo trzeba się pochylać nad każdą główką od szpilki.

Może ten Twój GM4 jest zepsuty?

Też tak przez moment myślałem, ale sprawdzał go kolega który chodzi z GM4ProWD już od dłuższego czasu i mówi że wszystko jest jak trzeba. Zresztą kupiłem w między czasie także drugi egzemplarz: konkretnie GM4Pro + Spider 9 (żeby sprawdzić czy mniejsza cewka i przełącznik AUTO-GRUNT rozwiązują problem z dogadaniem się z tym wykrywaczem). Ten zestaw jest faktycznie dużo lepszy, ale to nadal nie to. Sprzedaję obydwa i póki co wracam do Euroace. Będę polował na Omegę8000, Omegę8500, Fishera F70 lub ewentualnie MR2.

Za ok.3 tys.kupisz już używanego f75 Ltd z trybem BP,i nic więcej już do szczęścia nie potrzebujesz.
Na standardowej cewce 11DD,po nauczeniu chodzenia się na zero dyskryminacji,a tym samym przyzwyczajenia się do ciągłego pomrukiwania na żelazo,osłuchania się,kosisz monetki aż miło na ekstremalnych śmietniskach,jak i oczywiście także na czystych polach.Na kolorową,nie zalegającą za głęboko militarkę w lesie także się nadaje.
Koksu,kamieni praktycznie się nie kopie,tonacja dźwięków czysta i jednoznaczna,bardzo lekki,i ekonomiczny(4 paluszki)
Zapewne są od niego wykrywacze nieznacznie głębsze na monetki,z ciut lepszą separacją,ale w ostatecznym rachunku i tak wykopiesz nim najwięcej,z względu na piekielną szybkość,kulturę pracy i przyjemność z nim chodzenia.
Nie tracisz cennego czasu na grzebanie w ustawieniach menu,na kopanie kamieni,sygnałów duszków,czy zastanawianie się nad interpretacją każdego niuansu niepewnego dźwięku.

Dorzucę swoje kilka groszy. Ja chodzę na MXT, kumpel z GM4WD na cewce 12 i powiem że MXT nie ma podejścia jeśli chodzi o głębokość i separację w zaśmieconym terenie, (monety) ale co dziwniejsze do ace 350 z dużą cewką, nie ma podejścia ani MXT ani GM4WD (chociaż Goldenowi mało brakuje) co mnie bardzo zdziwiło. Zastanawia mnie jak wypada GM5 lub T2 w porównaniu do MXT lub GM4WD bo sam chce na któryś z nich zmienić.

Euroace jest wolny jak muł, ale jak pod ziemią zalega ładne srebro (rzymek / trojak) to nie ma bata żeby je ominął. Można machać cewką jak cepem a i tak zadzwoni, czego nie można powiedzieć o GM4. To sprzęt z komunikacją PRO - krótkie, szybkie i ciche sygnały wśród których trzeba łowić te najbardziej wartościowe.

Jeśli nie interesują cie mikro sreberka to możesz wziąć też pod uwagę X terrę 705. To bardzo dobry sprzęt tylko właśnie z tymi mikro sreberkami ma problem. Ale na normalne monety i to głęboko zalegające to kosa. Poza tym to nie jest wieloczęstotliwiościowiec. Jest dużo bardziej poręczny, szybszy i czytelny. Jest ładny sygnał- jest fant. Bez wzbudzeń, wsłuchiwań, itp. Jak nie lubie Minelabów to ten akurat wspominam bardzo miło. Szczególnie za bardzo dobre osiągi przy prostocie obsługi. Włączasz i jedziesz.