Witam przedwczorajszy orzełek. Uchwyt od bębenka.
Prosto z pola i po renowacji.

Piękny i ładnie wyszedł :1

orzełek super, ale jak dla mnie czyszczenie to istna zbrodnia :(

qczer - kolejność zdjęć Ci się pomyliła. ;)


Ładny.

nic mi się nie pomyliło, ta polerka i goła miedź... aż ciarki przechodzą po plechach... Najgorsze że to sie komuś podoba :roll: aż strach pomyśleć ze inne ciekawe i stare przedmioty zostaną tak zniszczone...

a może kolega pokrył gołą blachę paraloidem?
Jak widać to bardzo sporny temat i nie ma sensu rozdrapywać go ponownie. Ładny orzełek.
A jak ktoś lubi to niech i z bryłą ziemi postawi na półce

Inne ciekawe przedmioty tak nie czyszcze. Wszystko zależy od fantu, w jakim stanie jest w tym przypadku do czyściłem by wydobyć głębię detali nastepnie użyłem wosku bitlumicznego. Mi się efekt końcowy podoba nie jest to "żywy" metal. Ale to subiektywne odczucie co jest ładne. Wiadomo fibuli by człowiek tak nie potraktował oddał by w stanie jakim się znalazło. Ale są rzeczy które dla mnie wyglądają lepiej bez warstwy osadu by móc podziwiać piękno detali. A nie wyłącznie tlenki metali. Kto co lubi, z tego co zauważyłem mój orzełek teraz bardziej przypomina tego z przed lat. Niż z tą warstwa osadu. :666

Mosiądz ..
Ładny orzełek :)