Nie mam zielonego pojęcia co to za cudak :?

co ten ludzik taki lśniący? kupiony gdzieś na jakiejś giełdzie, bo chyba nie z ziemi?

Z ziemi ,troszkę poczyszczony i doklejona głowa w miejscu szyi .Raczej nie żartuje i nie wstawiam bubli ze straganów.

Trochę przypomina Cypryjskie idole krzyżowe z ll tys p.n.e.

Możliwe że jest to wspołczesna replika jakiegoś wisiora przedstawiającego bóstwo związanego z kultem płodności. Przedmioty antyczne zazwyczaj pokrywają się grubą warstwą gładkiej zielonkawej patynki , tu nie ma nic, gładki wypolerowany papierem sciernym metal. Co do datowania pierwowzoru tej kopii nie mam pewności może epoka brązu. Ale poczekajmy na opinie ekspertów pewnie coś dodadzą.

Wygląda na coś raczej współczesnego, nie stawiałbym na idola/oranta starożytnego ect

raczej nie jest to współczesne. Patyna nie jest sztuczna, przedmiot został wyczyszczony mechanicznie. Złamanie na wysokości szyi zostało oblepione chyba plasteliną. Raczej w kopii tego by nie było

Główka chyba odleciała, bo bóstwo dostało szpadlem w ryj.

szpadlem to może nie raczej pługiem bo głowa i reszta była w pewnej odległości w ziemi.

Jednego nie rozumiem. Nie wiedząc co znalazłeś, to jednak postarałeś się o sklejenie.
Wcale nie twierdzę, że źle to wykonałeś, ale co jeśli jest to ważne archeologicznie znalezisko?

...na pierwszy rzut oka widać, że to żadna historia, czy prahistoria, a współczesna Afryka.
...nawet gdyby to był cenny zabytek archeologiczny takie sklejenie nie jest trwałe i niczemu nie szkodzi.

Nie chodziło mi o sposób, tylko sam fakt ponownego łączenia, sklejania. Mógł zlutować.
Wiem, że troszeczkę przesadzam, ale jednak odradzam tego typu działania. Zwłaszcza wtedy, gdy nie jesteśmy pewni przeszłości znalezionego przedmiotu.

Sklejenie to pikuś co jak by takie autentyczne rzadkie i cenne znalezisko wyczyścił szlifierką bądź papierem sciernym jak w tym przypadku, skandal murowany. :cop A masz może zdjęcie z przed czyszczenia?

Jak można.. :?

jak widać można :roll: jeśli to faktycznie prahistoria to nie ma słów żeby opisać to dzieło konserwacji...
W tym wątku viewtopic.php?f=126&t=172469&p=1095017#p1095017 napisałem co myślę o czyszczeniu do żywego metalu przedmiotów, które nie są może szczególnie stare, ale już mają sporą wartość historyczną. Jak widać wielu użytkowników twierdzi, że takie czyszczenie daje piękny efekt i to kwestia gustu... no to mamy kolejny piękny efekt :roll: