|
To prawda, doskonale zdaje sobie sprawę z dokładności. Tym bardziej śmieszny może wydać się fakt, że chcę teraz wykorzystać to w lesie, który jak wiadomo może drastycznie pogorszyć jeszcze wyniki. Już tłumaczę dlaczego, otóż chce to wykorzystać przy namierzaniu obiektów liniowych: ścieżek, linii okopów etc. Często w lasach takie miejsca są już widoczne tylko w bezpośredniej odległości, a główny problem polega na ich rozczłonkowaniu np przez jakieś nowe nasadzenia. I zadanie właśnie w tym żeby po jakiejś dłuższej przerwie móc mniej więcej określić obszar na którym to się kontynuowało, a nie miotać się dłuższy czas. Obecnie w telefonach wystarczy, troszeczkę większy prześwit i w miarę dobry sygnał GSM (a w średnich lasach nawet nie koniecznie), aby z wystarczającą dokładnością określić miejsce w którym się jest i trafić w miejsce zainteresowania. Nie trzeba tu się bawić w jakieś pojedyncze punkty tylko mamy wszystko na stole. Przydać to się może także w pustym(niezadrzewionym) terenie, gdzie dokładność jest już dosyć dobra a często brak punktów charakterystycznych, żeby określić gdzie przemielone pługami, wcześniej wspomniane obiekty się znajdowały.
Pozdrawiam, karpin
|