:D z pola,wlazłem na chwilę-a omijałem to poletko wiele razy.

Jaki stan bagnetu po wyjęciu z pochwy?

Ja bym już temu terenowi nie odpuścił ;)

Tak uważasz? a bagnet w beznadziejnym stanie,przez to że był w pochwie :n

mysle ze to jest na plus ze byl w pochwie,bo tam na pewno korozja nie weszła tak mocno jak na wierchnia czesc bagnetu....tam zawsze bylo troche oleju-smaru i ta korozja zachodziła wolniej...jesli mozesz to podeslij kolego zdjecie,tez jestem ciekaw jego stanu po wyjeciu.Pzdr

Dobrze się zapowiada miejscówka. Bagnet, co z tego że w nienajlepszym stanie, ważne że jest; do tego nieśmiertelnik, może być ciekawie.

Jeśli chodzi o bagnet to napisałem że do bani...wilgoć którą zatrzymała pochwa zrobiła swoje,przez 71 lat.A dzisiaj mała poprawka po pracy :D zapowiada się obiecująco, następny bagnet i blacha ale mocno zżarta,fotek nie ma ciemno się zrobiło i H :idea

Po wyjęciu :)

i co tu chciec od tych bagnetów??stany super jak na wykopy...zrobić im autolize lub elektrolize i beda piekne....ostrza bardzo zdrowe...nie narzekaj kolego..:))gratuluje miejsca!

Ja bym takimi bagnetami, a tym bardziej poletkiem nie pogardził ;)
Ważne że bagnety są w całości a elektroliza na pewno poprawi ich stan i wygląd.

mały :1