Witam. Mi przypomina kocią główkę. :) Materiał to chyba słabe srebro lub coś bardzo podobnego. Wymiary : 1,5 cm na 0,5 cm.

Szukam coś w kierunku wczesnego średniowiecza . Czy może to być słowiański Weles - niedźwiedź. Bo misiowato ten kot wygląda. :)

Hejka,

Ta sprzączka nazywa się "gaping-mouth beast buckle" - grafika w google wyrzuci Ci wiele przykładów. Datowane na XII wiek, częste na Wyspach. U Nas widzę 1szy raz.

Gratuluję :za

Pawlor , jesteś wielki. Dziękuję za pomoc.

W gieckim muzeum (oddział MPP na Lednicy) jest podobny paszczak. Zabytek wg podpisu muzealnego wiązany jest z kulturą wareską i datowany X - 1 poł. XI wieku i podpisany jest jako "przewleczka (?) z brązu".

Wygląda na to, że w mojej okolicy działy się ciekawe rzeczy w X-Xl wieku. Wikingowie pod Głogowem.

Nie trzeba tego rozumieć jako przejaw fizycznej obecności Rusów. Równie dobrze mógł artefakt być przedmiotem handlu, łupem, darem, cokolwiek. Pokusa by dorabiać historię do pojedynczego znaleziska jest duża ale nie prowadzi do niczego dobrego.

...ofiarą zawieruchy drugowojennej.

Też. I za pewne wielu innych przypadków. Bez kontekstu luźne znalezisko niewiele nam powię.

A tam bez kontekstu nic nie powie. :D A ta moneta Ethelred ll . Skąd u nas ? Podobno wujek Chrobry , Kanutowi Wielkiemu ( Wikingowi przecie) wysłał bojcow z pomocą by Angolom dokopać. Jako część łupow mogła wrócić do nas, przecież z gołymi trzosami nie wrócili. A takie odważniki ? Były znajdowane w miejscach gdzie Wikingowie handlowali. A taka aplikacja.Toż to wypisz wymaluj Kruk jak u Wikingów. A nabijka ? Jak z Wikingowa. Może i luźne znaleziska , ale dużo tego. To już daje do myślenia...

Dają do myślenia, pewnie. Świadczą o wzajemnych interakcjach pomiędzy różnymi grupami ludności. Ale nic więcej nam nie powiedzą.

Slimak a niby dlaczego nie skoro siedzieli na Wolinie to i pływali odrą w duł na handel. :D

szwejk4 z handlu i żeglugi śródlądowej- piątka :za

Ale dołka to ja nie zakopie po Tobie :666

Dołki sam po sobie zakopuje :) jestem cholernie na to uczulony .