Każdy powód dobry...

Nie ma co się dziwić ML,chroni ile wlezie to co robi. Na sąsiednim forum tez ktoś tam prowadzi garażową batalie że jeden z producentów wykorzystał jego pomysł ..:) Ktoś chce mieć swoje to patentuje i to chroni.Jak nie to inni korzystają. Normalna sprawa.


Może i wymyślono ale..nie opatentowano,na tym polega magia patentu.
Na wykorzystanie durnego USB w urządzeniach tez trzeba płacić.

To nie tak. Id dźwiękowe jest moim zdaniem rewelacyjne i na full tonach po prostu wymiata. A graficzne może tylka nie urywa ale jest uczciwe, kiedy sygnał jest mocny to id jest ok, w przypadku głębiej zalegających przedmiotów i drobinek tego id po prostu nie ma. Mówić że deusa ma tragiczne id jest w moim odczuciu trochę nie na miejscu.

Wysłane ze smartphone

Jak najbardziej na miejscu. Zależy do czego się porównuje. ID nie jest mocną stroną, audio to co innego.

sieni,pozostańmy przy swoich opiniach. :1

tak się blokuję wejście na rodzimy rynek.

Sprostowanie. Wymyślono i opatentowano wcześniej przed ML. ML patentuję czasami takie bzdury, że szkoda się nawet na ten temat wypowiadać.

T.

Czyli ML opatentował coś co już było opatentowane..? To na logike niemożliwe. Jakieś zródło..?

Duża firma ma możliwości i dba o takie rzeczy, raz usuwa konkurencję, dwa zabezpiecza sobie plecy i przewagę.

Tak naprawdę czegoś tu nie rozumiem.. XP jeszcze nie upublicznił nowego softu z bajerami a ML już założył sprawę o patenty związane z funkcją która właśnie miała być udostępniona w najnowszej wersji oprogramowania do Deusa... Chyba, że im chodzi o program na urządzenia mobilne, który to rzekomo pojawił się dużo wcześniej (ja osobiście go nie widziałem) i nie jest związany tylko z Deusem.

Wg mnie w minelabie ctx gps i przechowywanie informacji o znaleziskach np. w komórce to chory pomysł, zupełnie niepotrzebny i niezwiązany gadżet z techniką detekcji. Takie programy powinny być zupełnie zewnętrzne w żaden sposób niełączone z wykrywaczami bo i po uj? XP niepotrzebnie w to brnął bo tak naprawdę nikomu jest to niepotrzebne.

Minelab najprawdopodobniej walczy z XP "różną bronią" o to, że XP zaczyna wchodzić na rynek poszukiwaczy samorodków złota - i to ich boli.. Myślę, że nie uda się im zablokować nowego softu i cała ta afera nie opóźni premiery oprogramowania do Deusa.

Aplikację o której mowa pokazywałem w jednym z filmików. Co do zastosowania aplikacji w komórce to nie taki poroniony pomysł. Po pierwsze masz dostęp do internetu po drugie dane można dalej obrabiać i przesyłać. Ja korzystam z aplikacji, która pozwala mi katalogować znaleziska i zwiększać efektywność poszukiwań po przez analizę dany. Tzn. mam podgląd miejsca i rodzaju znaleziska oraz tracków GPS. Dzięki temu nie chodzę po tym samym już przeszukanym, a dodatkowo mam punkty odnisienia w stosunku do starych map.

W Minelabie CTX3030 jest to także dobrze rozwiązane, bo naciskając jeden przycisk dodajemy znalezisko. Wystarczy opisać w/g algorytmu tylko torebki.

Front247 szczegóły można znaleźć na forach technicznych Geotech i AEGF.

Z drugiej strony trudno nie dostrzec podobieństa wczesnych detektorów XP z designem Minelab.

Przyszła kryska na matyska! :lol: Nie wiem jednak o co może chodzić, ML nie ma opatentowanej żadnej aplikacji. Ma patent na wymiane danych miedzy detektorami i design CTX3030.

Pewnie dowiemy się w odpowiednim czasie.

TAKTYK

Dzięki Taktyk :)

A co w przypadku jak ML wygra...? XP dostanie kare do zapłacenia czy...np. nakaz wycofania Deusów z rynku..? :h ...nie to chyba by było niemożliwe..bo każdy kraj ma jakieś odrębne przepisy.Ciekawa sprawa.

Boli du..a jak rynek się kurczy i konkurencja wchodzi na podwórek.
Takie być może łapanie się brzytwy.

no ba. Jeśli chodzi o Europę to nie wiem, ile XP aktualnie posiada udziału w rynku, ale śmiem twierdzić, że zdecydowanie jakieś 30% a może więcej. Wśród poszukiwaczy, których znam, xp nie ma może 10%. I zbudowali ten udział w b.krótkim czasie. To musiało boleć, gdy z miesiąca na miesiąc słupki sprzedażowe takiemu graczowi jak Minelab, spadały w dół. Pamiętajcie, że w 2008 Minelab sprzedał się gigantowi Codan, który zapewne wyjątkowo mocno zerka na wyniki finansowe nowego nabytku. A kupił Minelaba chyba w najgorszym momencie, bo zaraz potem zaczęły się problemy z innowacyjnym XP.

P.S. pamiętajmy jeszcze, że udział w sprzedaży nowych wykrywaczy to jedno, a udział wśród użytkowników to drugie ;)

Jak dodamy jeszcze porażkę z modelem Go Find. Mamy już jakiś obraz sytuacji...