Jackis w pełni się z tobą zgadzam.Dlatego bardzo mnie radują takie inicjatywy jak u mnie w lubuskim:Projekt „Lubuska Sieć Współpracy na rzecz ochrony zabytków”
http://www.lwkz.pl/item/show/id/1220 w którym to projekcie biorą udział poszukiwacze zrzeszeni w Stowarzyszeniu LGE "Nadodrze",Stowarzyszeniu "Perkun",Lubuskim Stowarzyszeniu Historycznym "Lubusz". Być może moja opinia jest zbyt daleko idąca,ale odnoszę wrażenie,że dzięki otwartości muzeów i WKZ na współpracę z poszukiwaczami wzrosło wzajemne zaufanie owocujące przekazywaniem znalezisk i nagrodami dla znalazców.Sam miałem zaszczyt i przyjemność w kilku przypadkach doradzać znalazcom w przekazaniu znalezisk i z tego co wiem wszystko odbyło się z klasą i ku zadowoleniu obydwu stron.Z innych rejonów kraju tez nadchodzą coraz częściej dobre wieści.Na naszym forum tez są wspaniali ludzie:
viewtopic.php?f=29&t=177868&hilit=siekierka Kropla drąży skałę mimo,ze frank straszy,że" wszyscy współpracujący mogą być zewidencjonowani w archiwum WKZ jako potencjalni przestępcy."a front247 uważa,że"Oddawanie znaleziska do muzeum to nie patriotyzm tylko frajerstwo."
A hieny cmentarne,złodziei grabiących stanowiska archeologiczne i poszukujących bez zgody właściciela ziemi należy bezwzględnie i surowo karać.