Silva ma rację. Nie pisać tutaj o Taktyku - bo nie ma o czym tylko piszcie o Alterze...

To nie jest mój tok rozumowania, przeczytaj uważnie co napisałem, a nie co się tobie wydaje.
Ja napisałem że w Polsce nie będzie popytu na bardzo drogie wykrywacze nawet gdyby były idealne, i granica ceny ograniczy popyt, nic nie pisałem o tanim byle jakim sprzęcie ale uważam że to max 3-4 tys.

Kolega stan ma absolutną rację. Cena Deusa to absolutnie górna półka na polskim rynku. Sprzęt za 8000 czy 12000pln jest nieosiągalny dla Kowalskiego, bo Kowalski tyle średnio nie zarabia miesięcznie. Cena musi uwzględniać realia, nie musi być tanio, musi być rozsądnie i adekwatnie do rynku i możliwości to nie łatwa sztuka, bo to nie jest gigantyczny rynek, chyba, że ten zagraniczny też wchodzi w rachubę, ale tam niestety są nieco wyższe wymagania, bo mają większe możliwości. Ot taka pętla.

Koledzy nie ma co bić piany bo każdy ma inne odmienne zdanie i dlatego właśnie robi się bajzel w temacie,jedni bez gałek do kręcenia dostają spazmów,innym nie pasują inne niuanse,jak ktoś lubi i poziom skomplikowania jest swoistym wyzwaniem to da dużo więcej niż ten tysiąc czy dwa choćby ze względu na chęć zgłębienia tajemych mocy :lol: ,nic w tym złego,cena Altera jest proporcjonalna do jego możliwości,choć możliwe że nawet zaniżona bo rodzimy rynek jest jaki jest i każdy o tym wie,nie spodziewajcie się perpetum mobile za pińcet złotych bo sam byłbym skończonym idiotą jakbym miał produkować i sprzedawać coś po kosztach, ;)

I teraz pozostaje pytanie co można w Alterze zrobić by koszt się zamknął tak by większość nie marudziła.

Stan12 bez przesady. Nie rób z nas wszystkich już takich dziadów. Popadasz w skrajności. Jakie 15 tysięcy? Do tej pory nie przekroczyliśmy jeszcze nawet magicznej kwoty 5 tyś zł. Zresztą kto powiedział że każdy musi posiadać sprzęt z najwyższej półki.

Zobacz ilu z nas biega z detektorami z najwyższej półki które kosztują grubo ponad 5 tyś zł. Zobacz także ilu z nas posiada więcej jak jeden wykrywacz. Są kolekcjonerzy z sprzętem na sumaryczne kwoty przekraczające kilkadziesiąt tysięcy zł. Uważam więc, że możesz być spokojny, że znajdzie się też klient na sprzęt za kwotę grubo powyżej 3000 zł. Byle sprzęt był odpowiednio dobry.

Rynek detektorów jest zresztą dość specyficzny. Gorączka złota robi swoje i wydawane kwoty na sprzęt nierzadko zagrażają domowemu budżetowi.

Rutus też podwyższył cenę nie zostawiając nic na niższym pułapie cenowym i jakoś się nie martwi.

Pamiętać należy o rynku wtórnym. Nowy sprzęt 7000pln używany 3500pln. Ceny na rynku wtórnego za topowe wykrywacze są naprawdę niezłe. Można sporo zyskać, w USA czy w UK takich różnic nie ma.

Tak, to specyficzny rynek. Jednak jak się ma dobry pomysł (innowacyjny), to warto zaczynać od innego rynku, niż polski. Ta zasada dotyczy w tej chwili każdego start-up'u. Jak się zrobi wykrywacz (wykrywaczo-podobny) to już nie będzie konkurencją dla tego, co już jest. Brutalne i proste. Żeby zaistnieć, potrzeba maksymalnej koncentracji na produkcie, maksymalnego skupienia, połączenia sił i środków. Potrzeba perfekcji, technologii, i trzeba mieć aspiracje żeby zmierzyć się z najlepszymi. I myślę, że Rutus (który czyta to, co piszę, i chyba nawet coś do mnie napisał na priv a później usunął i nie mogłem przeczytać :lol: ) wie jakie są prawa rynku. Zrobił dobry sprzęt, i jest to czołówka jeśli chodzi o zasięgi - pisałem już, ale z taką instrukcją, etc. to... ok :) Trzeba jeszcze nad pewnymi aspektami popracować :) =? kluczem jest to, co piszecie w tym wątku.

Ja zresztą też pracuję - wybaczcie wylewność! :) Jestem niedoskonały w każdym calu, jak każdy z Was. Shelton np. którego ostanio skrytykowałem myślę, że też jest niedoskonały ale się poprawi:)

Reasumując. Kochani! Wybaczcie! Ale mamy detektor w małej obudowie w klasie szczelności IP67 i jest to detektor multifrequency pracujący na 4f. symultanicznie, w szerokim zakresie. I analiza jest w algorytmie, o której user nic nie wie ( i nie musi wiedzieć), czyli wykorzystywany jest inteligentny algorytm, który z kolei wykorzystuje informacje amplitudowo-fazową z danej częstotlwiowści, upraszczając - detektor sam wybiera sobie częstotliwość, na której pracujej w środowisku, które ma pod sondą :) User dostaje tylko VDI - i nie ważne z jakiej częstotliwości..

c.d.n.

Proszę Prymka o wydzielenie nowego wątku. :ang

Ulala, czyli jednak coś upichciłeś?

Jaki ma być tytuł wątku ???

Czyli lipa, może super i fajnie to brzmi ale dlaczego np szukając szelągów i denarów mam ich szukać np 3 kHz, bo wykrywacz tak za mnie zdecydował?

Taktyk Tak się dzieje w Minelabowskim FBSie? A co ze Whitesem S? Też podobne, czy są różnice? Rutus zapowiadał że i jest na to szansa w Alterze...

Ano. Jakiś czas temu załozyłem wątek na forum "o". I zaprosiłem do współpracy każdeg,o kto ma ochotę wejśc w projekt detektora multifrequency. Zostałem wyśmiany - jedynie chyba aeohunter przyznał, że chętnie by się zaangażował. Z czego to wynika? hmm?

Z ambicji? Z braku wiary? Nie, to nie to. Mamy takie same komputery jak FRL, White's i ML, który schodzi na psy :) Mamy (najwazniejsze) takie same mikrokontrolery, takie same przetworniki adc, 16-bitowe, 18-bitowe SAR i 24-bitowe delta sigma - potrafimy je wykorzystać, i mamy teraz tutaj nowe przetworniki 32-bitowe z dobrym SNR i ENOB. Mamy dobrą czułość. A jak z designem, i jak nasze pomysły?

Ale możliwości są ciągle niezbyt duże. I prawie żadnych patentów. I jedynie XP, które z europy wybiło się w świat. Wybaczcie właścicielowi XP (oni) wytyczył ścieżkę => musimy pójsć dalej w tej kwestii.

T.

Prymek proponuję === nie wiem :) Taktyk 21 marca (powitanie pierwszego dnia wiosny wg. muminków) ?

Poproszę o taki tytuł :)

T.