A tymczasem w Zielonej Górze: viewtopic.php?f=135&t=179929

I co? Można prowadzić dialog.?można!

...niektórym coś się wydaje.

Drodzy Państwo. Proszę przeczytajcie jeszcze raz Apel Wojtka Oki co mu chodzi. On nie pisze o zakładaniu stowarzyszenia osobiscie jest temu przeciwny. Tu chodzi o całą sytuację z detektorystami, hobbystami, kolekcjonerami. Jaka jest na nas nagonka i do jakich zbrodniarzy urastamy. Wszyscy co używają detektora metali sa wrzucenie do jednego worka. Czy robi to z pasji czy jest zwykła hiena cmentarna. Przeczytajcie ostatnie doniesienia prasowe jakie bzdury na nasz temat sa opowiadane społeczeństwu nie robią tego bez powodu. Zaczynają się prace nad nową ustawi o ochronie zabytków.
Spryt się skończy jak zapukaja pewni panowie o 6.00 rano. Znajdą 2 monety a w sądzie biegły stwierdzi z całą pewnością ze to z pobliszego stanowiska archeo. Co wtedy? Udowodnij że jest inaczej. Zabiorą komputer w celu sprawdzenia czy nie ma tam dodatkowych dowodów. Wszystko macie legalne? Nie macie zdjęć jak kopnięcie w lesie?
Podsumowując przestają nas traktować jak ludzi z pasją. Robią z nas bandytów złodziei dobra wspolnego i dziedzictwa narodowego. Nie ważne ze bez nas to wszystko by zgnilo w ziemi lub by było zaorane plugiem.

O widzę że się odezwał kolega Wojtka, z zerowymi postami, ale z wiedzą niczego sobie

Pewnie sam tą ustawę pisze ;)

Kol.Tiamak żeby nie było nieścisłości,poprosiłem o wpisanie swojego zdania ze względu na fakt że prawo jakie jest teraz pozostawia zbyt duże pole manewru dla skarżącego :cop ,ale Apel jakich już były tysiące jak nie miliony nie wniesie nic do sprawy,oczerniano,oczerniają i będą oczerniać gdy tylko czarna owca wpadnie,taki live :lol: ,Apel sam w sobie jako Oda do niesprawiedliwości tego świata jest jak wołanie w pustkę i nic nie da że będę krzyczał:Baba mnie bije! :lol:, tu trza działać,współpracować a nie płakać i zbierać tylko negatywne informacje. :h

Masz lepszą wiedzę w tym temacie? Może się nią podzielisz?

Kolego Pułkowniku wiem o tym że trzeba działać ale jest wielu przeciwników jakichkolwiek zrzeszeń, stowarzyszeń itp. z różnych powodów i ich nie przekonasz do wstąpienia w szeregi formalnej grupy.

Rozwiązaniem jest wprowadzenie obowiązkowej przynależności.
Tak jest w przywoływanym już tutaj PZW, lub PZŁ, a było np. w Hitlerjugend.
Dobre wzorce już są, teraz trzeba je tylko wprowadzić i kasa poleci.

Jedni zarybiaja drudzy dokarmiaja a ci będą monety lesie zakopywac?

Jankos bzdury piszesz,porównanie PZW i innych do wymuszonego HJ to jakieś nieporozumienie :ups: ,nie podoba Ci się PZW to nie robisz karty,do pierwszej kontroli jest wszystko ok,potem spokojna twoja rozczochrana :cop ,przykłady można mnożyć,po co pisanie takich nie przemyślanych pierdołów :?

Chyba zarabiają :lol:

Gdyby nie było żadnych regulacji prawnych, PZW itp to byście buty i stare siatki z wody wyciagali a nie ryby. Dobrze, że ktoś ma nad tym piecze i jest to kontrolowane. Niestety ale człowiek musi być w jakiś sposób kontrolowany, musi istnieć jakiś jasny kodeks postępowania bo inaczej to wiadomo wolna amerykanka i prawo dżungli.

Wiesz jak to sieni jest? :sciana czasem się nie da w żaden sposób wytłumaczyć zwykłych podstawowych spraw :roll:

Seni nie wiesz o czym piszesz... co oni kontrolują? bo chyba nie kłusowników, co oni robią dla jezior... policz sobie ilu zrzesza PZW ( internet) i wymnóż sobie tą sumę przez średnią składek rocznych.... o cho cho cho, ale mnie rozbawiłeś, kontrolują....