Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na to, że położyłeś puszkę dość blisko cewki.

A ta puszka zbyt blisko cewki to jaki na wpływ na generowane dźwięki?

Leżąca statycznie puszka nie zakłóca pracy wykrywacza. Moneta w ruchu jest poprawnie sygnalizowana a puszka nie zakłóca detekcji. Po odłożeniu w inne miejsce detekcja jest taka sama.
W statyku miała by wpływ w dynamiku już nie. Ale mogę w wolnej chwili powtórzyć nagranie.

To co przy Deusie słychać podczas machania puszką to jest dźwięk przesterowania - parametr w panelu RC: [Audio Respone >expert> Audio Overload] w standardzie jest ustawione na 2, można wzmocnić efekt ustawiając na 3 lub osłabić efekt przełączając na 1. Efekt przesterowania w Deusie polega na przemodulowaniu/przesterowaniu tonów, natomiast w Alterze przesterowanie jest innego typu - kiedy dojdzie do sytuacji w której ilość odbitych sygnałów będzie za duża układ przełączy ekran z trybu identyfikacji na ekran z informacją o przesterowaniu oraz żeby podnieść cewkę w górę, a do tego z głośnika będzie wydobywać się w tym czasie dźwięk przesterowania. Spróbuj ustawić w Deusie przesterowanie na minimum (z tego co wiem to nie jest całkowite wyłączenie tego efektu, a tylko zmniejszenie) i spróbuj wtedy. Taki bajer w Alterze jest jak najbardziej możliwy do wykonania ;) Trzeba ładnie poprosić Pana Rutynę ;) by dołożył opcję przełączania między dwoma typami przesterowania ;) albo na stałe dać ten drugi model z regulacją pogłębiania efektu lub całkowitego wyłączenia 0-3 np.

Dropek - wiem wiem - ale ten efekt przesterowania daje fajną dodatkową identyfikację wielkościową. Duży lemiesz, jakaś blacha zanim zatka deusa wcześniej jest sygnalizowana takim pogłosem - ten pogłos do granicy przesterowania jest często użyteczny.
Odsyłam jeszcze do filmu kolegi Sheltona - obszernie opisuje tryb PITCH - ten tryb jest rewelacyjny na mega zaśmiecony teren - w połączeniu z pełnymi tonami daje świetną dźwiękową identyfikację wielkościową. Ciekawa konkurencja do rutusowego trybu jednoczesnego. Ja często ten tryb wykorzystuję - daje naprawdę ciekawe efekty.
https://www.youtube.com/watch?v=r2ZHHpHQ5FM&t=459s

benek, zrób ten sam test z Alterem. Mi się jeszcze nie zdarzyło puszki wykopać Alterem myląc ją z monetą.

Obejrzałem twój test Benek 3 razy..wsłuchując się choc kolega deus z popiskiwaniem tego nei ułatwia ;) ok
Deusa ostatni raz słyszałem na żywo 1,5 miesiąca temu...Altera 71 dzisiaj.
Moim zdaniem filozofia generowania dzwięku w zaleznsoci od tych parametrów z filmu...jest w Alterze i Deusie taka sama.
Inna jest barwa.
Pik na monete jest punktowy ,krótki i w miare zblizania sie do cewki ten ,,punch,, jest bardzo silny,w miare oddalania cichnie i zostaje sam ton podstawowy ten pik przy cewce to przy próbkowaniu audio w sprzecie muzycznym nazywany by został przesterowaniem :) ,i tu zgadzam sie z Dropkiem.

Natomiast puszka jako wieksza jest tylko ...jakby wzmocnieniem wszystkich składowych sygnałów z tej monety .
To tak jakby napompować te monete.
Praktycznie idntycznie analogicznie jest to pokazane na moim filmie z trybem mix w Alterze...to samo zjawisko.
teraz rozumiem swój negatyw do dzwieków deusa i teraz altera.
Może rzeczywiscie za to odpowiada jakis gówniany masowy prztwornik uzyty w tych wykrywkach...to już Taktyk jest specjalistą :)
Natomiast tryb pitch w deusie ..no własnie n:) to chyba to cały czas staramy sie osiągnąć w alterze...jakiekolwiek odstrojenie.

Tryb pitch z pełnymi tonami umożliwia oprócz identyfikacji dźwiękowej dodatkową identyfikację wielkościową. To jest jeden z wielu dostępnych profili dźwiękowych deusa. Może rzeczywiście należało by wzbogacić Altera o podobny mechanizm? Wówczas bardziej wymagający od toru audio mieli by pod ręką taki tryb, a innym wystarczył by podstawowy profil dźwiękowy.
W wolnej chwili nagram jeszcze raz ten test w programie Pitch z udziałem małej monety i puszki. Wtedy różnice będą wyczuwalnie większe.

Świetna robota Front. Pokazuje to jak jeszcze mało wiemy o Alterze. Miałbym jeszcze prośbę żebyś sprawdził kilka celów tj monetę i blachę zmniejszając częstotliwość do Xterry, zwiększając maskowanie i zmniejszając filtr gruntu. Tylko 1 krok na raz. Może to dać oczekiwane przez ciebie efekty.
Nie mam czasu ustawić 120 bo sam bym sprawdził z ciekawości. Pozdrawiam

Od 3 godzin macham przed cewką różnymi monetami, guzikami, obrączkami, dużymi kawałkami alu, łyżkami i stalowymi elementami. No choćbym nie wiem co robił to nie pomylę puszki po piwie od monety. Puszka daje 105 -110 a moneta daje mi 85-87 w jednym i drugim przedziale mam ustawione inne tony... poza tym puszka "bije" całkiem inaczej... czyt. dłużej i ma "zaokrąglony" koniec dźwięku czy też sygnału... zwał jak zwał, moneta natomiast urywa się lub zdubluje sygnał. Myślę że potrzeba kilkudziesięciu godzin w terenie na przestawienie się i przyzwyczajenie się do dźwięków.

Teraz znowu o moim ulubionym trybie rodem z etraca... czyli o podbiciu, a właściwie rozciągnięciu dźwięku "long". Alter w trybie jednoczesnym przy nastawach sygnału wiodącego na poziomie 200 Hz oraz na ustawieniach od 30 do 120 na średnim poziomie 270 Hz powoduje ciekawe zjawisko przerywania ciągłego sygnału trybu statycznego co w kilkudziesięciu procentach przypomina mi podbicie dźwięku "long". Mało tego wydaj mi się, że dzięki takim ustawieniom słyszalny zasięg potwierdzający kolor pod cewką zwiększa się o kilka do kilkunastu procent.

Zmniejszyłem częstotliwość w trybie szybkim - słyszalna lekka poprawa dźwięku
Zmniejszyłem częstotliwość w trybie szybkim oraz zmieniłem ustawienia "Filtr gruntu" z 6 na 5 - słyszalna znaczna poprawa jakości dźwięku

Na ustawieniach fabryczny dźwięku np " monety1"- problem raczej nie występuje, mam wrażenie że po prostu przy wysokich tonach "chrapanie" jest nie słyszalne :)

Odpowiem tak gdybym miał po pierwszym wysłuchaniu tego testu porównywać dźwięki do Altera to z całą pewnością dźwięki z Altera są dla mnie czytelniejsze i bardziej znaczące i myślę że też miał bym problemy z przyswojeniem sobie dźwięków deusa.
Teraz bardziej mogę zrozumieć o co Ci chodziło według mojego odczucia, a nie jestem "Muzykiem" ani też głuchym to jest to kwestia nawyku przyzwyczajenia.
Wystarczy tylko kilka miesięcy osłuchania i wszystko byłoby OK. Dlatego Rutusowcą dźwięki altera bardziej pasują, a przesiadającym się z innych sprzętów mniej.
Ja na Alterze teraz, czy na Argo przedtem także wiele dźwięków rozpoznaje, bo są charakterystyczne dla niektórych przedmiotów i bez problemu mogę określić i odrużnić puszki folie duże żelaza itp.
Co nie znaczy że na Rutusach nie można dźwięków bardziej dopracować, ALE to zawsze będzie więcej przypuszczenie aniżeli 100% pewność.
Oczywiście to jest moje subiektywne odczucie i zawsze takie będzie dla każdego z nas. Mózg nasz uczy się i oszukuje nas nie tylko na dźwiękach.

Spoko jutro zrobie,albo pojutrze bo i tak mam wolne :)
na terce chodziłem z 7,5 i 18,75 kHz....Na którą ustawić altera?

Co do wspomnianych programów szybki i b. szybki. Tam tez jest jakiś problem,tzn z dzwiekiem i z tymi pikami czyli takim wrazeniem przytykania sie sprzetu albo....toru audio. Tutaj trzeba po kolei kazdy program brać na tapete i rozpracowywać,bo jak producent zaleca tony na tryb audio ,,monety,, do poszukiwania monet ,albo chce tworzyc ,,głebie za pomocą,, wzm. audio..- czyli takiego ,,separatora logarytmicznego funkcji volume,, .to ja już biore paprawke na wszystko.

7,5khz bym spróbował. Chociaż częstotliwość może nie mieć takiego wpływu na dźwięki jak filtr gruntu, a na rodzaj odpowiedzi. Przy obu częstotliwościach i zmienionym filtrze gruntu powinno być jeszcze lepiej. Tylko teraz tak się zastanawiam czy przy zmniejszonym filtrze Alter nie zagra mniej tonów przy załamaniu. Trzeba to sprawdzić. Już mi się :ups:
Ja uważam za najbardziej przydatną częstotliwość na przeciętne poszukiwania 13khz. Częstotliwość wysoka będzie bardziej ślepa na blachę którą machałeś a niska na takiego szeląga. Niska powinna dać mocniejszy sygnał na tej dużej blaszce. A na monetkach subtelniejszy. A wysoka odwrotnie i to może mieć dla ciebie znaczenie.
Programy szybki i bardzo szybki to już inna bajka.Tam jak koledzy mówili to właściwie kilka tonów, bo to na śmietniki. Na śmietniku nikt się nie będzie bawił w patrzenie czy się coś załamuje czy nie, bo każde wskazanie na kolor trzeba kopać.

Front247 - mógłbyś w testowanym profilu dźwiękowym
https://www.youtube.com/watch?v=vTAotgX ... e=youtu.be
zrobić test na narastanie sygnału małej monety i puszki - taki Twój odpowiednik mojego deusowego testu?
Czy zauważalna jest głębia zalegającego przedmiotu? Od granicy detekcji/słyszalności do sygnału nad cewką - czy natężenie dźwięku daje wyraźne odczucie głębi? I czy długość dźwięku dla małej monety jest dostrzegalnie krótsza od dźwięku puszki? Nie chodzi mi o ton na poszczególny przedmiot a kwestie narastania poziomu dźwięku i wyczuwalnej różnicy w długości jego trwania.
Poniżej mój poprawiony film z udziałem deusa - znacznie obniżone stabilne wzmocnienie w mieszkaniu które niestety wpływa na wyczuwalną głębię sygnałów. Na polu wzmocnienie stabilne jest dużo większe i niuanse dźwiękowe są bardziej wyczuwalne.
https://www.youtube.com/watch?v=nFKLcUc ... e=youtu.be