Ponad dwa lata temu, na plaży w Folkestone zakopano troszkę złota - 30 sztabek bulionowych 10 i 20 gramowych, była to promocja festiwalu muzycznego. Przez kilka dni rozgrywały się tam dantejskie sceny :) łopaty w okolicznych sklepach podrożały o 500 % i znikły z półek. Zresztą jeśli wpiszecie w wujka google "Gold Folkstone" zobaczycie to na zdjęciach w kilku znanych gazetkach i program na BBC. W ugiegłą niedzielę sprawdzałem z kolegami czy coś zostało - Zostało

To jedna z tych historii, na które ludzie kręcą głową z powątpiewaniem. A jednak się zdarzają.
Gratulacje! :1

Aż trudno uwierzyć że przeleżała dwa lata. Gratulacje.
P.s. jak były cztery zdjęcia to ładują się tylko trzy.

Dzięki bardzo, sztabka - cóż blaszka, ale cała ta otoczka... usłyszeli, przejrzeli prasę, pooglądali fotki w internecie, zaplanowali, pojechali po sztabkę, wrócili ze sztabką - to takie dziwne jest. Myślałem, że tak to miał tylko Indiana Jons :)

Gratulować. To się nazywa fart. Na plaży szał, tyle ludzi co tam kopało. Tak dla humoru. Jak w kabarecie Moralnego Niepokoju.-Pole Grunwaldu, tylu rycerzy w zbroi ja z plastykowym widelcem i tylko we mnie piorun walną. A dla ciekawości, Jaka wykrywka pójdzie 500% w górę.

Xterra 705 z cewką Nel Tornado 18,75 kHz. Jeśli jest ochota, o tej i jeszcze jednej plażowej znajdce opowiadam na filmiku https://youtu.be/sg4Zuj5_ijM.