Według mnie na papierze i po tym co widziałem na youtube jest to bardzo dobry detektor, jak będzie w praktyce to okażę się za jakiś czas. Tak jak wcześniej napisał front wykładnikiem skuteczności wykrywacza nie jest tylko jedna funkcja tylko zbiór kilkudziesięciu różnych wytycznych i oczywiście wprawa operatora.

Czemu nie jest popularny u nas? Albo faktycznie jest słaby, albo marketing słaby. Myślę jednak że to ta druga sprawa, ponieważ musiałem sporo się naszukać aby go zamówić u nas. Po mojej rozmowie z dystrybutorem pojawił się dopiero na allegro, a i stany magazynowe wynoszą 0 szt. u głównego importera.
Może chętnych było więcej ale z braku towaru zrezygnowali z zakupu. Na stronie sklepu w którym zamówiłem miał być dostępny od ręki, później okazało się że trzeba ściągnąć od importera, następnie okazuje się że importer też nie ma i ma być w przyszłym tygodniu, ponieważ dopiero co zamówili. Mam nadzieję, że dostane sprzęt w przyszłym tygodniu, bo w czwartek i piątek mam czas na testy. Ale jak w przyszłym tygodniu usłyszę, że też nie będzie bo remanenty, koniec roku itp. bzdety to zamówię chyba z USA.

Cena,jak i czestotliwość podobna do F75,może ktoś je porównać? Wiele czasu spędziłem z f75 i T2,wiem co potrafią,a myślę o kupnie MXsport. Przypadkowo w ręce wpadł mi treasurePRO i spodobał mi się na tyle by kupić kolejnego whitesa tylko wyższą częstotliwość

Właśnie oglądałem kilka filmów na yt.

Czy w każdym programie wyskakuje nam identyfikacja z napisem typu "pulltab" ?

Widziałem że wykrywacz stara się podpowiadać użytkownikowi jaka jest głębokość namierzonego celu. Jak to wygląda?

Czy nie da się tego określić za pomocą kombinacji typu sygnał audio / szybkość przemiatania / pinpoint

W trybach all metal, czyli prosperingu te śmieszne napisy nie występują .Jest za to przykladowa zawartość żelaza w procentach, tryb relic obfituje w te pultaby, buckle itd, tryb c&j jest znowu wyskalowany na amerykańskie monety. Tak jest w MXT, tak bylo w XLT, tylko tam byly ikonki. Chyba nie warto się tym przejmować tylko kopać swoje. To amerykański wykrywacz, tam nie mają nic starego i kopią wspólczesne monety w miejskim parku. :lol:

Oglądałem filmiki i muszszę przyznać że dźwięki ma na poziomie wczesnych BH, separacja tragiczna w porównaniu do Gm5 czy G2+ to przepaść technologiczna separacji co nawet nie może cenowo przełożyć się na wodoszczelność . Przesiadka z czegoś szybkiego na niego może skończyć się załamaniem nerwowym.

ezelab vidac ze neznas audio whitesa :8)

Wielokrotnie zastanawialem się o co chodzi z tą szybkością? Ja przemiatam wolno i systematycznie by nic nie pominąć, wsluchuję się w sygnal, chodzę sobie powoli i tak też macham. Po co wam te szybkie wykrywacze, biegacie po tych miejcówkach? Zupelnie nie wiem o co chodzi...
Filmy filmikami, szybsze procesory, szybsze wykrywacze, ale po co to komu w terenie, przecież to nie zawody w rwaniu monet? To taki trochę pic na wodę...

Szybkość działania przekłada się bezpośrednio na lepszą separację. W wolnych wykrywaczach, by uzyskać lepszą separację musiałeś zmienić cewkę na mniejszą - szczególnie w mocno zaśmieconym terenie. Szybki wykrywacz potrafi błyskawicznie zasygnalizować zalegający pod cewką przedmiot, a jeśli jest ich kilka obok siebie potrafi odseparować je generując dźwięk dla każdego z osobna - to tak w skrócie. Na pewno szybkosć poprawia separację - nie w takim stopniu jak użycie mniejszej cewki ale jednak znacząco. W MX Sport te sygnały z kilku sąsiadujących obok siebie przedmiotów nie dość że się zlewają w jeden jęczący wydłużony dźwięk i jednocześnie opóźnienie dźwięku względem położenia przedmiotu jest w moim odczuciu porównywalne do kanarkowego - dla mnie absolutnie nie do przyjęcia.
Szybkim wykrywaczem nie musisz wcale szybko przemiatać - to błędne rozumowanie. Taki wykrywacz zasygnalizuje Ci wieloma dźwiękami nawet blisko zalegające obok siebie przedmioty. Jak widac szybkość i dobra separacja są porządanymi cechami skutecznego wykrywacza.
Podejrzewam, że ktoś kto przyzwyczajony jest do szybkiego przemiatania cewką z MX Sport sporo pominie.

Tara
Dla Ciebie szybki sprzęt byłby jeszcze większą przewagą skoro przemiatasz wolno i systematycznie.
Szczególnie np. wśród śmieci czy wielu zalegających blisko siebie przedmiotów.
Musisz lub chociaż powinieneś kiedyś spróbować.
Przekłada się to na ilość oraz czytelność poszczególnych sygnałów.

tara ma racje.
Czym innym jest wykrywacz który nie mazadnej separacji (kanarek),a czym innym jest wykrywacz który te separacje ma wystarczającą do ogólnego zastosowania. Po moich obserwacjach absolutnei nei wynika że tzw. szybkei wykrywki sa skuteczniejsze. Przecież takie cechy jak szybkość, zasięg, jest bardzo łatwo osiagnąc,takie firmy jak garret ,minelab ,whites wiedzą doskonale jak to zrobić,kazda z tych firm jest w stanie w tym momencie wypuścić jeszcze ,,szybszy,, wykrywacz niż deus - tylko po co? Po prostu niektóre firmy rozumieją na czym polega skuteczność,i na pewno nei jest to taka cecha jak szybkosćczy zasięg w powietrzu na 5 groszówke. Gdyby to decydowało o bilansie koncowym to dawno by to robiono. Natomiast takie cechy jak stabilność i ID -to jest wyzwanie..tego sie nie da łatwo zrobić bo to jest zbiór pewnych cech ,zarówno fizycznych jak cewka..jak i soft czyli dana implementacja układu analogowego. Nie jest trudo pociąć tak bity żeby były jak najbardziej selektywne,trudno jest zwiekszyc rozdzielczość przekazu koncowego....Stad wiele opini ze w szybkich wykrywaczach jest słabe ID,a zasięgi są wyżyłowane kosztem? No własnie stabilności. Ot cała tajemnica.
Tylko zbiór wszystkich cech zaleznych od siebie da na końcu wynik i skuteczność. Kiedys o tym pisałem że własciwie w moim chodzeniu nie trafiam na miejscówki gdzie lezy gwózdz -moneta-gwózdz-moneta - jak to pokazuje sie w testach szybkich wykrywek ukazujac to jako zalete,a ile fantów na takich miejscach leży pod żelazem czy wymieszana dokumentnie w 3D - i nic nie pomoże,chcesz fanty musisz czyscic miejsce ze smieci żelaza itd.. Szybkość to nie jest wada ale..jesli jest okupiona słabym ID czy przecietna stabilnoscia to to jest zjadanie własnego ogona. Dlatego szybkie wykrywki w konfrontacji na polu nie są skuteczniejsze...ale oczywiscie są uzytkownicy kochający takie sprzety no i bardzo dobrze,kazdy coś tam lubi.
Taki Alter...naprawde głeboki wykrywacz czołówka -a zwykła dyskryminacja leży..wycinasz żelazo a ono skacze po skali,wytnijcie żelazo w minelabie- on nie piśnie nawet. To jest własnie pogoń za czymś kosztem czegos ..wazniejszego,podstawowego. Taki deus- swietny wykrywacz lider ergonomii i bezprzewodowosci wyznacza kierunki w tych kwestiach - ale bez tego? Całkeim przecietny wykrywacz z separacją ciut gorszą od zwykłego golden maska - coś za coś.

Front247
Ja się nie zgodzę że inne firmy potrafią bo jakby potrafiły to by wypuszczały różne modele z różną "szybkością" sygnalizacji.
Przy wielu "wolnych" sprzętach to się mści słabą sygnalizacją koloru w okolicach żelaza.
Ci co mieli oba rodzaje mogą coś o tym powiedzieć.
Nierzadko jak ktoś przesiada się z wolnego na szybki już nie wraca do wolnego bo okazuje się że tam gdzie była tylko stal nagle pojawiają się sygnały na kolor między sygnałami na stal. Magia....

Moim zdaniem niech producenci pozwalają użytkownikowi decydować czy chce "szybko" czy "wolno" w zależności od warunków. Jakoś niewielu się kwapi o taką możliwość.

damiano u mnei akurat odwrotnie ,potestowałem deusa kolegi,potem alter 71 ..i powrót do wolniejszego wykrywacza. Po prostu czegoś innego oczekuje od sprzetu. Deusem i tak nie kopne sreberka na 35 cm przykrytego kupą żelastwa,wolę jednak kosić moniaki pomiedzy zelazem i kolorym śmieciem na 15-20 cm,zdając sie na dobrą dyskryminacje,stabilne ID i dobrze zmodulowane tony - szybciej ,łatwiej i przyjemniej. To nic że zostawie na miejscówce 3 moniaki na 40 cm....w bilansie rocznym tego nie zauwaze - a i frustracji mniej po kolejnym kopnietym kapselku czy folii. Przynajmniej ja tak mam jesli chodzi o podejscie do taktyki kopania.

Co do technologii to myśle ze wykrywacze szybkie i..głebokie...deus,alter,GM itd to nie jest jednak ten kierunek który bedzie tworzył przełom w skutecznosci kopania na przyszłość ,mogę sie mylić ale...sądze że jednak takie firmy jak garret,minelab,whites z bogatym doswiadczeniem i sztabem speców są w stanie złamać te stagnacje technologiczna..i to chyba już niedługo..przynajmniej tak mi sie obiło na rosyjskim portalu. Na razie bazują na wypróbowanych rozwiazaniach i ich nie psują . Ten wysyp szybkich wykrywek myśle że to jedyna droga i pewien falstart firm które chcą jednak wybić sie szerzej na rynkach czyli RUtus,GM,XP - co widać zresztą. Stare wygi obserwują i czekaja w zaciszu :)

Front247
Przecież z Deusa czy Altera71 też możesz zrobić "wolny" detektor - kwestia ustawień.
Jeżeli masz świadomość że dyskryminacja pozbawi Ciebie niektórych wartościowych znalezisk to oczywiście twój świadomy wybór.
Każdy szuka swojego idealnego sprzętu.
A możesz napisać konkretnie do czego wróciłeś?

Odnośnie szeroko pojętego tematu "szybkości" wykrywaczy polecam ten wątek:

viewtopic.php?f=10&t=123910&p=769381#p769381

Damiano wróciłem do tery 705 z cewką mars na 7,7 i 18,75 kHz.Ale jeszcze paczka nie doszła...Swięta :)
Jesli chodzi o dyskryme i pozbawianie sie znalezisk to odsyłam do testu np tery 705 z 2005 roku bodajze w Odkrywcy ,komentarzy i doswiacdczen userów.
Powiem ci tak 4 lata z tym sprzetem i dyskryminacja nie oszukała tutaj mnie ani jeden raz,dosłownie. Tak samo żelazo...jak wytniesz to wycięte i basta. A jak bedzie duże i skorodowane to bedzie pisk na koncu skali - I to sa rzeczy które nie robią figli podczas kopania,masz wykrywacz i wiesz ze ci on pomaga a nie robi co chce. Jak zaczałem testowac altera to mi ręce opadły jak zobaczyłem co on robi z tym samymi rzeczami co terra. I o tym własnie pisze,pogoń za zasiegami - reszta leży. To jednak znowu tylko moja opinia jako usera.
Pasuje tu cytat z temtego watku ,, Sama szybkość nie gwarantuje jeszcze jakości detekcji.,,