Jest to VIS polskiej produkcji z 1939 roku ,kompletny polski napis z orzełkiem, numer 36404, na kabłąku spustowym z prawej strony ma znak kontrolny /kółko z kreską z boku/ jak Visy z Muzeum Wojska o numerach:32065, 32972, 35795, z lewej strony jest słabo widoczny znak odbioru D2. Pierwsze z polskim napisem i orzełkiem składane przez Niemców miały numer powyżej 46000.Kolego pkumen nie siej teorii spiskowych,byłem kilka lat temu w magazynach MW i je oglądałem jest ich kilkadziesiąt, większość Visów jest pokazana w książce Mackiewicza i Ochmana-"Pistolet VIS wz.35".Inną sprawą jest ordynarne ich niszczenie przez frezowanie otworów w komorze nabojowej nawet w szrotach.

chcesz powiedzieć, że ViSy w MWP są zdezaktywowane?

Słupsk niestety nie jest zainteresowany takimi rzeczami, nad czym ubolewam. Bo już na to wracałem uwagę nie raz naszej dyrekcji.
Oni zamiast takiego Visa wola Witkaca co mnie zdumiewa...

Te dziurska, to jeszcze z lat 80-90-tych. Teraz nie wiercą.

W książce "Pistolet VIS wz.35" ,o której pisałem wcześniej są zdjęcia 81 egzemplarzy z tego 57 z owalnym frezowanym otworem w komorze nabojowej, do tego niektóre mają z drugiej strony z boku zamka na napisie wiercony otwór.

Wiem, bo tą książkę mam ;) Na szczęście obecnie nie stosuje się takich barbarzyńskich metod (?).

Wiem,ale co narobili barbarzyńskich szkód to nikt ich nie naprawi,wspomnę,że widziałem piękne egzemplarze starej broni nawet z zamkami kołowymi, w których lufa pięknie dekorowana była nawiercona stożkowo wiertłem około 14mm. i dalej chyba otwór przelotowy 8mm.

Z zabytkową bronią powinno się obchodzić jak z jajkiem. A to co robią woła o pomstę do nieba. To jest zabytek a oni go niszczą.

Robili kiedyś, takie mieli rozkazy, to było muzeum zarządzane przez wojsko ,dopiero od niedawna ma dyrekcję cywilną.

Nie wiem czy to iż muzeum było zarządzane przez wojsko ma tutaj kluczowe znaczenie. Tutaj dla przykładu fotka ze zbrojowni w muzeum pałacowym w Pszczynie. Wszystkie karabiny drylowane ordynarnie grubym wiertłem.
Z drugiej strony, zawsze mnie zastanawiało - skoro już muszą to robić, to niech pier#$$%%ą nawet 10 takich dziur - ale czy nie można tego zrobić np. pod nakładką, lub ogólnie gdzieś pod drewnem? No chyba iż o to chodzi aby to było "na widoku". Przepraszam za off-top.

Kiedyś ktoś ze znajomych, w pewnym muzeum, zadał pytanie przewodnikowi wycieczki: "psze pana, co to za dziwna fujarka?" Nie pamiętam co to było, ale miało więcej otworów niż flet :D

Może MG 34 ? :lol:

Raczej coś polskiego, bo zawsze zwiedzanie tego muzeum polegało na biegu przez sale, aż pojawią się tabliczki "1939"

Cześć.
Wczoraj uczestniczyłem w przekazaniu naszego pięknego VISA do Muzeum w Słupsku.

W porozumieniu z 3 innymi stowarzyszeniami czyt. Fundacją Indygo, Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Słupskiej oraz Stowarzyszeniem Gryf napisaliśmy pismo do komendanta policji w Słupsku o pozostawienie tej broni u "nas".
Jak widać wszystko się udało.

Co więcej jak widać na zdjęciu okładki na Visie zostały przełożone, a sam Vis został przestrzelony - przepraszam został poddany ekspertyzie :1 .

Więcej zdjęć :
Ziemia Słupska
https://www.facebook.com/ZiemiaSlupska/ ... =3&theater

Muzeum Pomorza Środkowego
https://www.facebook.com/muzeumslupsk/p ... =3&theater

Cud, widocznie nie ma tam policjantów-kolekcjonerów :cop